You are viewing a single comment's thread from:
RE: Radioaktywne miasto widmo - PRYPEĆ
W ciągu całego dnia otrzymałam dawkę promieniowania taką jak podczas godzinnej podróży samolotem, mniejszą niż po spędzeniu doby w Warszawie, równoznaczną z 1/160 rentgena klatki piersiowej. Nie ma się czego bać jeśli stosuje się do wskazówek przewodnika i chodzi po wyznaczonych trasach, nie siada nigdzie, ma ubranie z długim rękawem. Promieniowanie faktycznie jest w niektórych miejscach niebezpieczne, ale tam zwyczajnie nie są wpuszczani turyści :)