RE: LIST OTWARTY DO RZECZNIKA PRAW OBYWATELSKICH ADAMA BODNARA
Zgodzę się, ale uważam, że głównym powodem może być też polityka Niemiec, dążąca do wyparcia ze świadomości jej obywateli jakiejkolwiek odpowiedzialności za holocaust i taki miał być też jeden z wydźwięków wypowiedzi Michalkiewicza, moim zdaniem. Może bylibyśmy zdolni do debaty, jak zachowałyby się inne narody, ale dopiero wtedy, gdy wyraźnie opowiemy wszystkim jak było. Przecież nazizm w Niemczech został sprawnie zainstalowany, niemieccy obywatele byli nieźle urabiani w tamtych czasach. Dzisiaj politycy wypierając to z ich świadomości, blokują jakąkolwiek debatę, bo nie chcą, aby zrozumieli jak do tego doszło, podważyliby swoją wiarygodność. Na wymianie u mojej dziewczyny była kiedyś Niemka, która dopiero odwiedzając Oświęcim dowiedziała się, że naziści to byli Niemcy i co tak naprawdę wydarzyło się na ziemiach Polski i nie tylko. Tu jest główny problem, ponieważ nie wiedziała, jak ma się zachować i zaczęła przepraszać, ze łzami w oczach, ogarnięta wstydem. Czemu winna jest siedemnastolatka? Buduje się błędny obraz, po to, żeby Polak nie lubił Niemca i na odwrót, bezcelowo? Dla dzieci nie ważne jest skąd pochodzą koleżanki i koledzy, gorzej jak zaczynamy dorastać ;)