You are viewing a single comment's thread from:
RE: Ah, damą być...
Jak jej (wtedy jeszcze narzeczony) nocował u nas. Kojarzysz, pokój przejściowy, a ja jakoś nigdy nie korzystałam ze szlafroków. Wtedy chyba miałam zwykłą koszulę nocną bez prześwitów ani koronek. Zwykła - bawełniana