Napisałam, że stroną sosrodzice się posługiwałam i do niej odnosiłam to co ma miejsce w przypadku mojego dziecka. Nie jestem psychologiem, ani lekarzem, a mamą, nie wiem czym wg teorii objawia się bunt pięciolatka, więc nie będę ściemniać, że jest inaczej. Niemniej jednak rozumiem. O takich rzeczach pisać już nie będę. Zresztą robot już mi wpisał, że podobną treść znalazł, co się oczywiście zgadza. A z ciekawostek: właśnie tego typu komentarza się po Tobie spodziewałam :) Jak już w jednym z komentarzy (nie moim) napisałeś, że lubisz się czepiać.
Napisałam, że stroną sosrodzice się posługiwałam i do niej odnosiłam to co ma miejsce w przypadku mojego dziecka. Nie jestem psychologiem, ani lekarzem, a mamą, nie wiem czym wg teorii objawia się bunt pięciolatka, więc nie będę ściemniać, że jest inaczej. Niemniej jednak rozumiem. O takich rzeczach pisać już nie będę. Zresztą robot już mi wpisał, że podobną treść znalazł, co się oczywiście zgadza. A z ciekawostek: właśnie tego typu komentarza się po Tobie spodziewałam :) Jak już w jednym z komentarzy (nie moim) napisałeś, że lubisz się czepiać.