You are viewing a single comment's thread from:
RE: Czekając na załogowego Dragona – fantastyczny rok 2018
Bardzo podobało mi się wypunktowywanie jak dużo czasu minęło od ostaniach dokonań do dnia dzisiejszego. To tak jakby przez lata zaniechano prac, a teraz wszystko nabrało kosmicznego przyśpieszenia.
Mnie samemu trudno się oprzeć takiemu wrażeniu, choć przecież wiem, że to tylko złudzenie, że przecież tegoroczne loty będą wynikiem wytrwałej pracy wielu ludzi, trwającej nieraz przez kilkanaście lat.