Sort:  

Ja myślałem najpierw, że to nosorożec, ale to tylko taki długi kot prezesa....

kot przyszłości i po małej genetycznej mutacji:)

Kot na miarę potrzeb? Kiedyś za ustroju słusznie minionego był taki dowcip, że Gierek (I sekretarz, dosyć wysoki i postawny) był na miarę potrzeb, a Babiuch (premier zdaje się, niski i niepokaźny) był na miarę możliwości ;-)

Z gęby podobne do hipopotama, to chyba jakaś ruska hybryda