Polska pójdzie po rozum do głowy?
Wydaje mi się że Polska już trzęsie portkami przed nowymi technologiami, widać to między innymi przez np. ostatnie działania Ministerstwa Finansów. Nowe technologie zawsze wzbudzają kontrowersje. Pamiętam jak czytałem książkę na temat człowieka który zmienił cały świat a mianowicie --> Henry Ford <--. Był wyśmiewany przez ludzi że ten jego wynalazek "samochód" nigdy w świecie nie zastąpić koni. Henry się nie poddawał i robił swoje. Kto miał rację oceńcie sami. Dzisiaj ja twierdzę że taką nową technologią jest blockchain i śmiało mówię że za 20 lat banki przestaną istnieć. Banki bronią się jak mogą przed nowinkami ale ich kres jest nieunikniony. Banki to rządy i albo się dostosują albo popłyną w niebyt. Mam nadzieje że Polska się opamięta i wróci na właściwy kurs, bo to wielka okazja na rozwój państwa.
Za 20 lat banki będą istniały nadal. Ulegnie zmianie sposób ich działania, całkowicie zmieni się ekonomia ale istnieć będą.
Co do blockchain to niewątpliwie jest to rewolucyjna technologia która znajdzie zastosowanie w wielu dziedzinach życia. Wszędzie tam gdzie trzeba rejestrować jakiekolwiek dane i zabezpieczać je przed fałszerstwem blockchain jest wymarzonym narzędziem.
Rozumiem że pisząc "Polska już trzęsie portkami" miałeś na myśli instytucje rządowe, moim zdaniem nikt się nie boi tej technologii a problem dotyczy bardziej braku zrozumienia i zainteresowania możliwościami wykorzystania blockchain. To się już zmienia, niebawem zaczną się pojawiać informacje że ta czy inna instytucja pracuje nad wdrożeniem odpowiednich rozwiązań. Tu nie ma się czego bać tu trzeba korzystać pełnymi garściami z dobrodziejstw jakie daje blockchain.
Ok przyjmuje Twoją opinie. Ale twierdzę że banki przestaną istnieć, takie jakie dzisiaj znamy. Co do "portek" to myślę że to prawda, państwo może stracić kontrole nad obywatelami a tym samym nad finansami. Państwo lubi mieć kontrole nad wszystkim a blockchain im to zabiera. Pamiętaj bogaty obywatel to nie posłuszny obywatel. Pozdrawiam
Blockchain to narzędzie, blockchain to rejestr, BTC to tokeny rejestrowane w blockchainie BTC.
To że państwo nie ma możliwości mieszania w blockchainie BTC wcale nie zabiera mu kontroli nad obywatelami, nie zapominaj że na końcu i tak jest wymiana BTC - fiat.
Blockchain nic państwu nie zabiera wręcz przeciwnie daje mu możliwość rejestrowania wielu różnych informacji. Gdy już instytucje państwowe zaczną używać tego narzędzia to szybko może się okazać jak diabelskim wynalazkiem w ich rękach jest ta technologia, bo każde narzędzie można użyć na wiele sposobów.
W Polsce na zlecenie ministerstwa finansów trwają pracę nad opracowaniem specjalnego oprogramowania śledzącego transakcje kryptowalutowe w ten sposób aby móc przyporządkować adresy kryptowalutowe do konkretnych osób. Teraz uzmysłów sobie że w blokach bitcoina (lub innych kryptowalut) zapisane są wszystkie transakcje od momentu powstania BTC do chwili obecnej. Gdy program będzie gotowy i zestawi dane które ma z tymi które znajdzie w blokach BTC to myślę że twój obecny zachwyt nad blockchainem bardzo szybko przerodzi się w inne odczucie.
Wszystko co jest w blockchainie i może zostać użyte przeciwko tobie na pewno zostanie użyte w ten sposób bo niestety w takim świecie żyjemy.
Tu się z Tobą zgadzam, wszystko się zmieni jeżeli blockchainem zapanuje państwo. Ale ja w ogóle nie brałem tego pod uwagę. Ale jeśli to się stanie polegniemy od własnej broni.