Emisja własnego tokena personalnego jest trudna i droga!
Czy istnieje platforma na której proces emisji tokena jest prosty, ale posiada ona jednocześnie ciekawe funkcje związane z użytecznością samego tokena?
Zaraz po opublikowaniu pierwszego artykułu (Tokeny personalne — Nadchodząca moda czy rewolucja?) na temat tokenów personalnych, napisał do mnie jakiś człowiek. W największym skrócie, poprosił mnie On o pomoc w emisji tokena personalnego związanego z marką. Zrobił to bo jak sam napisał, bardzo spodobał mu się artykuł i stwierdził, że będę do tego odpowiednią osobą. Nie piszę tego aby zrobić z siebie niesamowitego znawcę — nie muszę, po przeczytaniu tego oraz kolejnego artykułu raczej nie będziecie mieć wątpliwości, że nim jestem ;). Napisałem o tym, ponieważ stanowi to świetny opis aktualnego poziomu wiedzy przeciętnego człowieka interesującego się krypto. A ja postanowiłem to naprawić :)
Pytaniem kluczem w tym artykule będzie więc — Czy emisja własnego tokena personalnego naprawdę jest trudna?
W poprzedniej części omówiłem do jakich celów można tokeny personalne wykorzystać oraz jakie w związku z tym możliwości powinna posiadać platforma na której token będzie funkcjonował. Dziś na tej podstawie, zastanowimy się którą z platform warto wybrać.
Czym jest “platforma blockchain”
Tak, zaczniemy od podstaw. Platforma blockchain, to gotowy projekt oparty o własny łańcuch bloków (blockchain właśnie) z istniejącą już infrastrukturą zabezpieczającą sieć (np. górnicy jak w przypadku Ethereum). Platforma taka umożliwia użytkownikom tworzenie w już istniejącej sieci własnych tokenów czy nawet wielkich skomplikowanych projektów z własnymi aplikacjami webowymi.
Przyjrzyjmy się więc kilku platformom i postarajmy się wybrać taką która spełni kilka ważnych warunków:
- Umożliwia łatwą emisję tokena
- Oferuje istotne dla nas funkcje (opisane w poprzedniej części artykułu)
- Wspomniane wyżej funkcje są łatwe w implementacji/użyciu
- Posiada portfele/aplikacje dla wielu różnych urządzeń i systemów
- Jest łatwa w użyciu dla użytkownika końcowego — potencjalnego nabywcy naszych tokenów
Dla potrzeb tego porównania, założymy że posiadamy już na komputerze zainstalowany portfel a na nim posiadamy odpowiednią ilość środków potrzebną do emisji tokena. Zakładamy również, że potrzebujemy wszystkich lub przynajmniej części z następujących funkcji:
- Łatwa wymiana P2P
- Łatwy handel giełdowy
- Możliwość wysyłania wiadomości do wszystkich posiadaczy naszego tokena
- Możliwość utworzenia ankiety, w której głosować mogą tylko posiadacze naszego tokena
- Możliwość sprzedaży usług i dóbr wyceniając je w naszym tokenie
- Możliwość wysyłania naszych tokenów do wszystkich osób już je posiadających
- Możliwość wysyłania innych tokenów do osób posiadających nasze tokeny
Jeżeli chcesz wiedzieć dlaczego piszę akurat o takich opcjach, przeczytaj poprzednią część artykułu
Tokeny personalne — Nadchodząca moda czy rewolucja?
Ethereum — Świetny wybór dla programistów
Łatwość emisji tokena
Oczywiście podtytuł ten jest trochę na wyrost. Nie musimy znać solidity aby mieć własny token. Możemy zawsze skopiować kod napisany przez kogoś innego, wkleić go w odpowiednie miejsce, zapłacić i już gotowe — mamy własny token. Niestety nie wiemy co właśnie zrobiliśmy, bo nie wiemy co było w kodzie, ale prawdopodobnie nam się udało.
Myślę że ten film pokazujący jak stworzyć własny token w mniej niż 4 minuty doskonale obrazuje to o czym piszę. Fakt, token został stworzony bardzo szybko, ale ja osobiście nie mam pojęcia co tam się stało i co zawierał ten kod. Równie dobrze mogłem wkleić zlecenie wypłaty moich środków na czyiś portfel. Nie brzmi to dla mnie zbyt zachęcająco tym bardziej, że w świecie krypto co chwilę słyszymy o różnego rodzaju oszustwach, wyłudzeniach i phishingu.
Funkcjonalność oraz User Experience
Token który wyemitowaliśmy w poprzednim kroku ma takie funkcje jakie zawarte były w kodzie. Jeżeli zrobiliśmy to samodzielnie, a nie jesteśmy programistami, prawdopodobnie nie możemy zrobić nic interesującego poza jego dystrybucją, a nabywcy naszego tokena mogą się nim tylko wymieniać i handlować na giełdach zewnętrznych — jeżeli jakaś giełda będzie listować nasz token. W przeciwnym wypadku zostaje wymiana P2P czyli bezpośrednia wymiana pomiędzy posiadaczami.
Istnieje oczywiście możliwość, że wynajęliśmy do tego celu programistę, a nasz token to bardzo zaawansowany projekt z wieloma interesującymi funkcjami. Tego omawiać nie będę, bo w mojej opinii nie jest to proste, za to zaczyna robić się dość drogie. Zakodowanie w smart kontrakcie funkcji o których pisałem wymagało by solidnych (solidity — tak wiem suchar :) ) umiejętności i doświadczenia. Musielibyśmy znaleźć dobrego programistę który da nam gwarancję, że w kodzie naszego tokena nie będzie błędów, przez które nasi “fani” stracili by środki. Moglibyśmy znaleźć jakiegoś początkującego hobbystę, który zrobi to za grosze — ale czy chcemy ryzykować środkami własnymi i użytkowników, którzy nam ufają?
Wsparcie dla wielu urządzeń i platform
W tym punkcie nie mam nic do zarzucenia Ethereum i społeczności skupionej wokół tego projektu. Odpowiedni portfel znajdziemy na dosłownie każdy system operacyjny, na komputerach stacjonarnych, laptopach, tabletach oraz smartfonach oraz bezpośrednio w przeglądarce internetowej. Oczywiście nie oznacza to, że na każdym z nich możemy stworzyć własny token.
Przystępność dla posiadaczy naszego tokena
W przypadku jedynej funkcji na jaką możemy liczyć, czyli zbywalności tokena — tak platforma ta jest łatwa i przyjazna dla użytkownika końcowego.
Podsumowanie
Uwzględniając założenia naszego eksperymentu, i zakładając że uda nam się skopiować odpowiedni token, nadal nie będziemy mieli dostępu do praktycznie żadnej z istotnych dla nas funkcji. Wyjątkiem będzie wymiana tokena P2P. Tworzenie tokena jest trudne i wymaga wiedzy z zakresu programowania, a nawet posiadając podstawy takiej wiedzy nie uda nam się “napisać tokena” spełniającego nasze kryteria. Zaletą ETH jest niewątpliwie jego popularność, a co za tym idzie wsparcie dla wszystkich urządzeń i systemów.
Moim zdaniem platforma ta całkowicie się nie nadaje do użytku w kontekście tokenów personalnych.
Waves — Tworzenie tokenów jeszcze nigdy nie było tak proste
Łatwość emisji tokena
Emisja własnego personalnego tokena na platformie Waves jest niesamowicie łatwym zadaniem. Jeżeli (zgodnie z naszymi założeniami) mamy już zainstalowany portfel i jesteśmy do niego zalogowani, zajmie nam to dosłownie 30 sekund. Jednocześnie sam portfel jest intuicyjny a jego wygląd przyjemny dla oka. W tym punkcie nie można nic zarzucić tej platformie.
Podczas tworzenia tokena zostaniemy poproszeni o wypełnienie krótkiego formularza:
- Nazwa tokena
- Opis
- Całkowita ilość tokenów
- Wybór opcji — czy w przyszłości możemy wyemitować więcej tych tokenów (zwiększyć ich ilość — inflacja) czy też nie
- Ustalić do ilu miejsc po przecinku podzielny jest nasz token
- Potwierdzić chęć emisji tokena o parametrach wpisanych w formularzu
Film Waves — emisja własnego tokena_ _doskonale obrazuje jak prostym i szybkim procesem może być tworzenie tokenów.
Funkcjonalność oraz User Experience
Niestety platforma Waves nie oferuje nam żadnych funkcji. O ile utworzenie tokena jest niesamowicie proste, o tyle nasz token również taki będzie. Można nim handlować na wbudowanej w aplikację portfela giełdzie lub wymieniać się P2P, ale na tym kończy się jego funkcjonalność.
Jest łatwa w obsłudze oraz stosunkowo przyjemna dla oka.
Wsparcie dla wielu urządzeń i platform
Waves dostępny jest na Linux, Windows, oraz Mac OS na laptopach oraz desktopach. Posiada również aplikację na androida oraz aplikację webową.
Jest — podobnie jak ethereum — platformą posiadającą wsparcie dla wielu urządzeń i każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
Podsumowanie
Niestety zalety Waves kończą się na niesamowicie łatwym systemie tworzenia tokenów i wbudowanej w aplikację portfela zdecentralizowanej giełdzie. Brak potrzebnych do dalszych działań (związanych z utrzymaniem społeczności wokół tokena i marketingu) funkcjonalności niestety dyskwalifikuje Waves w naszym zestawieniu. Jest to bardzo prosta platforma i niestety w tym przypadku całkowicie bezużyteczna z perspektywy założeń przyjętych do tego porównania.
Ignis — kompromis między funkcjonalnością a łatwością obsługi
Czym jest Ignis
Jako że platforma ta wydaje się być całkowicie nieznana postanowiłem napisać dwa zdania wstępu. Dla osób, które będą zainteresowane dokładniejszym opisem tego projektu powstanie osobny artykuł.
Ignis to łańcuch potomny działający w sieci Ardor. Ignis jest platformą blockchain działającą na infrastrukturze innej platformy. Osobiście nazywam to “incepcją tokena”, ponieważ, Ignis jest tokenem, na który umożliwia emisję tokenów.
Łatwość emisji tokena
Na platformie Ignis mamy możliwość utworzenia dwóch rodzajów tokenów — walut oraz aktyw. Mają one wiele cech wspólnych ale aktywa przeznaczone są raczej do tworzenia tokenów Security czyli mających charakter papierów wartościowych. Nie będę tego szerzej omawiał i skupię się tutaj na “walutach” czyli opcji, którą wykorzystamy do utworzenia tokena personalnego.
Emisja tokena opiera się na wypełnieniu i potwierdzeniu odpowiedniego formularza.
- Nazwa tokena (niepowtarzalna)
- Składający się z 3–5 liter symbol/skrót (niepowtarzalny)
- Opis tokena
- Typ tokena
- Token handlowalny
- Token kontrolowany
- Token z możliwością rezerwacji
- Token z możliwością odkupu po określonej cenie
- Token który można wydobywać (jak np. Bitcoin)
- Token z zablokowaną możliwością tasowania transakcji
- Emitowana ilość tokenów
- Docelowa ilość tokenów
- Podzielność naszego tokena — miejsca po przecinku
- Hasło do portfela
- Potwierdzenie emisji tokena o wpisanych parametrach
Jak widać emisja prostego tokena jest tak praktycznie tak samo łatwa jak w przypadku Waves. Komplikacje dla początkujących mogą stanowić jedynie dodatkowe opcje. Myślę jednak, że przeciętny użytkownik obyty z internetem nie powinien mieć większych trudności związanych z emisją własnej waluty/tokena.
Funkcjonalność oraz User Experience
Portfel jest rozbudowaną aplikacją, a sam Ignis jest pierwszą z omawianych platform która oferuje nam narzędzia i funkcje na których nam zależy. Zacznijmy od podstaw:
Łatwa wymiana/handel
— Ignis posiada wbudowaną zdecentralizowaną giełdę na której w łatwy sposób możemy handlować naszymi tokenami.
Łatwe i szybkie przesyłanie tokenów, dostęp do stanu rachunku, dostęp do historii transakcji to opcje oczywiste dla portfeli więc nie będę ich omawiał
Funkcje mniej oczywiste — a jak pokazuje nasze porównanie — wręcz niespotykane to:
- Wiadomości
— bezpośrednio za pomocą portfela możemy wysyłać wiadomości. - Ankiety/Głosowania
— Możemy pozwolić posiadaczom naszego tokena (i tylko im) pozwolić głosować w ankiecie przez nas utworzonej - Możliwość sprzedaży usług i dóbr
— W aplikację Ignis wbudowany jest też rynek, na którym można wystawiać różne rzeczy i przyjmować płatność w Ignis.
Oczywiście to nie są wszystkie możliwości tej platformy, a wymienione funkcje można konfigurować na przeróżne sposoby.
CIEKAWOSTKA: Ostatnio jeden z użytkowników platformy Ardor wprowadził aplikację chatu opierającego się na niepotwierdzonych transakcjach. Oznacza tom że wszystkie wiadomości są darmowe i znikają bezpowrotnie mniej więcej po 15 minutach.
REKLAMA: O Ignis i jego możliwościach napiszę osobny artykuł, w którym szerzej opiszę wszystkie możliwości tej platformy — również w kontekście tokenów personalnych ponieważ ogrom funkcji jakie oferuje cały ekosystem Ardor sprawia, że ten artykuł wydłużyłby się do niesamowitych rozmiarów, a przecież i tak już jest zbyt długi prawda? Artykuł o tej platformie będzie opatrzony filmami obrazującymi omawiane funkcje aby wszystko było jasne. Zachęcam więc (jeżeli jesteście zainteresowani) do zaglądania na moje strony w social media do których linki znajdziecie na końcu tego artykułu.
Wsparcie dla wielu urządzeń i platform
Portfel Ardor dostępny jest na urządzenia działające pod wszystkimi popularnymi systemami czyli Windows, Mac OS oraz Linux. Dostępna jest również aplikacja na Androida oraz portfel webowy dzięki czemu mamy dostęp do naszych środków również z poziomu przeglądarki. Zarówno w przeglądarce jak i na androida dostępne są portfele lekkie z bardzo ograniczoną funkcjonalnością, jak i portfele dające pełne możliwości.
Przystępność dla posiadaczy naszego tokena
Aplikacja posiada bardzo wiele funkcji i możliwości, a to zawsze oznacza pewne komplikacje. Jednakże do wszystkich potrzebnych z perspektywy użytkownika naszego tokena opcji mamy dość łatwy dostęp. Oczywiście portfel wymaga podstawowego zapoznania się z jego możliwościami, ale nie uznał bym go za trudny w obsłudze. Posiada on po prostu znacznie bardziej rozbudowane menu.
Podsumowanie
Jest to najbardziej zaawansowana z omawianych platform, a przy tym jest całkiem przystępna zarówno dla twórcy tokena jak i jego odbiorców. Oczywiście niektóre bardziej zaawansowane funkcje mogą wymagać pomocy programisty (Java — jedni z najbardziej dostępnych programistów), ale wiele opcji jest dostępne bezpośrednio z poziomu aplikacji. W zestawieniu tych trzech platform jest to niewątpliwie najlepszy wybór.
Wnioski końcowe
Wielu czytelników może się dziwić tym, że najgorszą notę w tym zestawieniu otrzymuje Ethereum. Wszak jest to najpopularniejsza platforma, i wszystkie najpopularniejsze ICO wykorzystujące już istniejącą infrastrukturę wybierają ETH. Niestety do tokenów personalnych całkowicie się nie nadaje.
Uwzględnimy teraz koszt transakcji — przelejmy 100 tokenów na portfel naszego czytelnika, który taką kwotę właśnie wygrał.
- Ignis ……….. 0,0249 Ignis…………….………………..0,00130USD
- Waves………. 0,001 Waves…………….……………….0,00212USD
- Ethereum……21000Gas…..….0.0000504ETH……….0,0154USD
Kursy WAVES oraz IGNIS pochodzą ze strony coinpaprika.com
Nie wiem jak to do końca działa w ETH więc posiłkowałem się stroną ETH Gas Station. Sprawdziłem również w portfelu MEW, i z niego dowiedziałem się że zapłacę właśnie 21000Gas, ale nie dowiedziałem się ile to ETH. Okazało się, że aby w ogóle wiedzieć ile zapłacę za transakcję na tej platformie, powinienem korzystać z innych stron. Zarówno na Waves jak i Ignis, po wpisaniu danych transakcji uzyskujemy jasną informację o opłatach. Opłaty na ETH są na dodatek ponad dziesięciokrotnie wyższe niż na IGNIS.
Dodam na zakończenie, że Ignis sam w sobie istnieje dopiero od stycznia tego roku, ale nie jest on tak naprawdę nowością. Można powiedzieć, że w pewien pokrętny sposób na rynku istnieje dłużej niż samo ETH, ale te zawiłości opiszę dokładnie w kolejnym artykule poświęconym w całości tej platformie
Spodobał ci się artykuł? Może masz chwilkę aby przeczytać coś jeszcze? A może wpadniesz do mnie na:
Informacje i stwierdzenia zawarte w niniejszym artykule nie stanowią porady inwestycyjnej. Wszystkie zawarte w artykule stwierdzenia są prywatną opinią autora opartą na podstawie własnej analizy różnych artykułów, dokumentów i innych treści znalezionych podczas prowadzenia badań. Pamiętaj aby przed zainwestowaniem jakichkolwiek środków zawsze dokonać samodzielnej i rzetelnej analizy.
Zrzekam się wszelkiej odpowiedzialności za wasze pieniądze i decyzje :)
Czy wiesz, że na platformie Ardor funkcjonuje StableCoin związany z bankiem?