Sort:  

Uwielbiam pomidorowe zupy!

U nas w domu zawsze jadło się pomidorową z ryżem gotowanym osobno. A w zupie zawsze pływały ziemniaki, marchewka i pietruszka. Czasami poktrojone w kostke, czasami nie. Nigdy nie była blendowana, czesto zabielana śnietaną.

Ja czasami blenduję, ale ryż jest cały (dalej gotowany osobno), albo zostawiam warzywa w kostce i wtedy dodaję surowy ryż do zupy i gotuje się razem. Wychodzi wtedy mega gęsta.
Obowiązkowo natka pietruszki i/lub natka kolendry.
Pomidory... zależy co akurat mam. Czasami są świeże, czasami jest to taki gęsty przecier z kartonika a czasami sok pomidorowy - na soku właśnie wychodzi świetna zupa!
No i u mnie jest zawsze na oliwie. Mama gotuje zawsze na jakiś kostkach.

Na oliwie jest najlepsza :)

Z ryżem gotowanym w zupie jeszcze nie próbowałam, zazwyczaj gotowałam go osobno. Znając siebie pewnie spróbuję ;)

"...pomidorowa, przynajmniej dobra ..." ;)

"... Zupę zjedz, talerz gorącej..." ;)

Moja mama czasami robiła pomidorową gotując w niej makaron, wychodzi wtedy super gęsta. Ja robię wg pewnej vlogerki z Nowego Meksyku (chyba), którą kiedyś oglądałam.
Robię tak: najpierw na odrobinie oleju prażę makaron na patelni, wtedy przerzucam go do garnka i dolewam bulionu. Potem oczywiście przecier, przeważnie własny, i przyprawy. U mnie są to: sól, pieprz i obowiązkowo kmin rzymski oraz słodka i ostra papryka. Jak używam sklepowego przecieru to dodaję łyżeczkę cukru. Czasami dodaję odrobinę śmietany, ale nie jest to konieczne.
Zupa wychodzi gęsta, ale chyba przez to uprażenie makaronu dobra jest też odgrzewana, bo ten makaron wtedy bardziej nie pęcznieje, a zupa nie robi się bardziej gęsta po nocy w lodówce.

O prażeniu makaronu nie słyszałam, pewnie to dobry pomysł skoro zapobiega jego pęcznieniu. Wypróbuję! I nie trzeba będzie dolewać zimnej wody ani odlewać czystej zupy...

Dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)

Robię podobnie pomidorową, ale niestety nie mam dostępu do swoich pomidorów więc korzystam z puszkowych i tak je bardziej wolę niż te dmuchane bezsmakowe z marketu no i nie podsmażałem ich nigdy także na pewno spróbuje twojej metody ;)

Spróbuj, smaki aromat są bardziej intensywne.
Pozdrawiam serdecznie :)

Manually curated by the Qurator Team. Keep up the good work!

Pomidorowa z makaronem i ryżem gości u mnie w domu. Uwielbiam taką zupe. Najlepszą robiła babcia...nigdy nie zapomne tego smaku.

Jak mają przyjechać moje wnuki to obowiązkowo gotuję pomidorową ;) Nawet jak się wcześniej pytam na co mają ochotę to odpowiedź zawsze jest taka sama - pomidorowa i kurczak pieczony z ziemniakami :)

Lubię zupy pomidorowe w każdej postaci :)

To tak jak ja :)
Pomidorowa to dla mnie chyba najmniej problematyczna zupa ;)

To nawet nie wiedziałam, że gotuję pomidorową w greckim stylu. :) Moje dzieci wręcz domagają się gotowania makaronu w zupie, bo dla nich właśnie taki jest najlepszy.

No proszę... w takim razie korzystając z okazji przesyłam cieplutkie pozdrowionka dla Twoich dzieci :)

Pomidorowa z makaronem gotowanym w zupie....mniam :) taką właśnie lubię najlepiej. Zwłaszcza z makaronem typu spagetti

W Grecji często gotuje się pomidorową z makaronem spaghetti np. połamanym na mniejsze kawałki :)
Ja osobiście za nim nie przepadam bo pomimo małych kawałków ma tendencje do uciekania z łyżki :D

Dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)

Podczas następnej wizyty w Grecji pomidorowa obowiązkowo ;) U mnie w domu najlepsza zawsze była na niedzielnym rosole ;)

W moim rodzinnym domu też była pomidorowa na niedzielnym rosole :)