Quasi-recenzja Far Cry 5 (Tekstowo)

in #farcry57 years ago

Link do wersji wideo:
Far Cry 5 (quasi-recenzja):

Seria Far Cry ma długie korzenie, sięgające aż do 2004 roku. Właśnie wtedy niemieckie studio Crytek wydało na świat pierwszą odsłonę tego popularnego cyklu. Niemieccy deweloperzy nie chcieli jednak wyprodukować kolejnej części, więc prawa do marki sprzedali firmie Ubisoft w 2006 roku. Dwa lata później powstał Far Cry 2. Gra ta choć nie idealna, była udaną mieszanką świetnych i nie najlepszych pomysłów. To właśnie na bazie tej odsłony w 2011 roku wyprodukowano Far Cry 3.
------ Trzeci Far Cry miał w sobie wszystko to co najlepsze z drugiej części, jednocześnie dodał do formuły mnóstwo świeżych pomysłów. Tak właśnie 7 lat temu powstał idealny przepis na grę z serii Far Cry,
Przepis ten okazał się tak dobry, że Ubi postanowiło go nie zmieniać, aż do dziś (no to nie dokońca prawda). A jego charakterystycznymi cechami są:
-Charyzmatyczni antagoniści -Setting osadzony w wyjątkowo malowniczych realiach -Otwarty świat -Połączenie bardzo dobrego modelu strzelania z dobrym system skradania -Polowanie na zwierzęta i wynikający z niego crafting - Drzewka umiejętności I TAK DALEJ
Te elementy można znaleźć w Far Cry’u Trójce, Czwórce, Primalu, a teraz też w PIĄTCE. I to właśnie tą odsłoną zajmę się w dzisiejszej quasi-recenzji. Z tej strony Elmys, zapraszam

Chciałbym na wstępie wyjaśnić czemu jest to quasi-recenzja, a więc początkowo miał być to materiał opisujący moje pierwsze wrażenia z gry, ale biorąc pod uwagę fakt, że pograłem w to ok. 22 godzin, a do finału zostało mi tych godzin ze trzy, to też nie nazywam tego filmu pierwszymi wrażeniami, bo nie byłyby one wcale takie pierwsze, jednocześnie nie mogę tego filmu nazwać recenzją bo gry nie ukończyłem, stąd też określenie ,,quasi-recenzja’’. Wyjaśnione ? to jedziemy dalej.
Po Far Cry 5 nikt raczej nie spodziewał się wielkich względem poprzednich części. I słusznie, bo oprócz mniejszych i większych zmian, nie zmieniło się tu praktycznie nic co mogłoby znacząco wyróżnić tą odsłonę na tle jej poprzedniczek. Tym co od dnia zapowiedzi wzbudzało sporo emocji była decyzja o skupieniu fabuły wokół fikcyjnego kultu o nazwie ,,U bram edenu”. Liderem tej organizacji jest niejaki Joseph Seed nazywany ,,ojcem” razem ze swoim rodzeństwem, Jacobem, Johnem i Faith terroryzują stan Montana w USA. To właśnie szalona rodzina Seedów odpowiedzialna jest za wszelkie krzywdy wyrządzane lokalnej ludności. Rząd zaniepokojony tym faktem wysyła na miejsce grupkę złożoną z marszałka, szeryfa i jego dwóch zastępców, jednym z nich jesteśmy właśnie my i to głównie tym określeniem będą zwracały się do nas inne postacie, ale do tego przejdziemy później. A więc wracając … plan aresztowania charyzmatycznego przywódcy nie powiódł się wskutek czego część załogi została porwana, a druga część zabita, jedynie bohaterowi udało się wyjść cało z opresji korzystając z pomocy pewnego dobrodusznego człowieka, który postanowił pomóc bohaterowi, potem po krótkim samouczku możemy pójść, gdzie chcemy, zacząć wyzwalanie ludzi i terenów z rąk kultystów. Nasz bohater i właaśnie tu się na chwilę zatrzymajmy,
Bohaterem jest tu wykreowany, a raczej wybrany z predefiniowanych opcji , avatar gracza. W tej odsłonie protagonista nie ma konkretnego imienia, ani nawet głosu, za to inni bohaterowie napisani i zagrani są co najmniej bardzo dobrze, Eli, Pastor Jeremy, Szeryf i wiele innych stanowią plejadę barwnych i ciekawych osobowości . Seria Far Cry nigdy nie radziła sobie dobrze z tworzeniem ciekawych głównych bohaterów, więc szerze mówiąc nie bardzo przeszkadzał mi fakt, że protagonista jest niemy jak (Gordon Freeman) , od 7 lat zaś wyśmienicie radzi sobie z kreowaniem antagonistów. Tutaj Joesph Seed błyszczy, jest enigmatyczny, szalony, trudne dzieciństwo i lata młodzieńcze o których opawiada w parokrotnie ukształtowały go w taki, a nie inny sposób. Vaas i Pagan Min byli do siebie podobni w swoim szaleństwie, Seed zaś jest w nim trochę inny. Na pochwałę zasługuje tutaj świetna gra aktorska Grega Bryka, który wcielił się we wspomnianego złoczyńcę.
. Przez te wszystkie historie, wydaje się on być bardziej ludzkim od pozostałych antagonistów w serii Far Cry 5 charakteryzuje go spokój, śpiewanie amazing grace i specyficzny rodzaj troski o ludzi. Celem jego jak i całego kultu jest przygotowanie się na koniec świata i to właśnie w tym celu organizacja zabija i rekrutuje mieszkańców montany.
Rodzeństwo Josepha to też bardzo barwne postacie Jacob zajmujący się głównie zbieraniem wojowników, John zajmujący się propagandą kultu i Faith odpowiedzialna za produkcję narkotyku tzw. Błogości, która odbiera ludziom rozum i zmusza do ślepego posłuszeństwa zmieniając ich w ,,anioły’’. Każdy z trójki rodzeństwa kontroluje swój obszar montany, który musimy wyzwolić wykonując szereg akcji mających na celu osłabienie wpływów tego złego na danym terytorium, kiedy osłabimy już maksymalnie dany obszar, określona osoba z rodzeństwa Seedów wychodzi z ukrycia co daje nam okazję do jej zabicia. Kiedy już wyeliminujemy wszystkich pozostaje sam główny zły. Brzmi znajomo ? tak to niemal identyczny schemat jak ten z Mafi III, czy nawet z AC Origins. Każda misja główna czy poboczna dodaje pkt do paska oporu, który dzieli się na trzy kropki. Po przekroczeniu zarówno pierwszej jak i drugiej części omawianego paska, zostają za nami wysłane specjalne oddziały mające na celu przechwycenie nas. Różne postacie używają różnych metod na odebranie nam świadomości i porywanie . Jacob np. puszcza piosenkę Only You
Nie wiem kto na to wpadł, ale powinien dostać podwyżkę
Wtedy zostajemy przetransportowani do określonego miejsca i powiedzmy, że na tym skończę . Gra podzielona jest na misje główne i poboczne, pojawiają się też różne wydarzenia losowe takie jak ciężarówki z więźniami, których możemy uwolnić, tiry z bronią do zniszczenia itd. za wykonywanie tych aktywności otrzymujemy punkty do ruchu oporu w danym terytorium. Wracając do zadań głównych, w większości są one tylko wyżej punktowanymi zadaniami pobocznymi dla osób z głównej osi fabuły. Pełnoprawne misje główne, z cutscenkami, które popychają opowieść do przodu, zdarzają się tak naprawdę, tylko gdy rozpoczynamy działalność w danym terytorium, po przekroczeniu dwóch pierwszych kropek, oraz na koniec. W celu wyzwolenia jednego terytorium nie musimy wcale wykonywać wszystkich misji. Gra pomyślana została tak, żeby po odbiciu danego terenu wciąż znajdowało się tam sporo rzeczy do roboty, do roboty w tym pięknym malowniczym świecie. Montana wykreowana przez Ubisoft jest przepiękna i malownicza, a widoki naprawdę zapierają dech w piersi. Towarzyszący nam klimatyczny soundtrack jeszcze bardziej potęguje to doświadczenie. Pod względem rozgrywki to wciąż stary dobry Far Cry 3, czyli TAK. Kolejny raz będziemy strzelać z (tym razem) sześciu typów broni, kolejny raz będziemy się skradać, kolejny raz będziemy eksplorować świat i odbijać wrogie posterunki, kolejny raz będziemy zbierać znajdźki i eksplorować świat, kolejny raz będziemy poruszać się po lądzie, wodzie i przestworzach przy pomocy najróżniejszych środków transportu, kolejny raz będziemy doświadczać halucynacji wywołanymi przez różne podejrzane substancje. Zaszło tu jednak parę zmian, które warto omówić:
Polowanie ma mniejsze znaczenia - polowanie było rdzeniem rozgrywki serii far cry, ponieważ to właśnie dzięki niemu mogliśmy powiększać sloty na np. bronie czy apteczki. W piątce rola polowania ogranicza się wyłącznie do kwestii zarobkowej. Czy jest to dobra decyzja ? To już kwestia dyskusyjna. Zależy czy podobało się wam polowanie w poprzednich częściach
Dodano mechanikę ŁOWIENIA RYB !!!!
Nie wspinamy się już na wieże - Wieże od trzeciej odsłony pojawiały się w serii Far Cry, wspinaliśmy się na nie, żeby uzyskać informacje o danym terenie, teraz takie informacje jak posterunki wroga pozyskujemy do uwolnionych cywili, którzy zastąpili omawiane wieże. Bo to właśnie cywile po uwolnieniu dają nam informacje, co, gdzie i jak ?. Mapę odkrywamy teraz podróżując po świecie, jest to dobry zabieg, służący eksploracji. Punkty umiejętności- Pozyskiwane są teraz poprzez wykonywane wyzwania i znajdowane ,,magazyny talentów’’. Do drzewka umiejętności przeniesiono ulepszenia z nieobecnego menu craftingu. Chodzi mi np. o zwiększanie maksymalnej ilości noszonej broni, czy też apteczek. Wspomniane magazyny talentów znajdują się w skrytka prepperskich, informacje o nich otrzymujemy od uwolnionych cywilów, skrytki te są sprytnymi zagadkami środowiskowymi, po których ukończeniu dostajemy dostęp do zazwyczaj trzech talentów i do pokaźnej sumy pieniędzy. Każda skrytka jest inna od poprzedniej i do jej rozwiązania wymaga się odmiennego podejścia. To zdecydowanie zmiana na plus
Usunięcie systemu samo leczenia i charakterystycznego spadania na przeciwnika z nożem
Spluwy do wynajęcia - W każdym regionie Montany znajdziemy kilka specjalnych osób, które zgodzą się dla nas walczyć jeśli wpierw spełnimy ich prośby. Różne postacie specjalizują się w czymś innym. Np. Hurk to specjalista od wyrzutni rakiet, Nick zapewni wsparcie z powietrza, a pies Boomer będzie aportował spluwy. Maksymalnie możemy wziąć dwóch kompanów do towarzystwa, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby byli nimi uwolnieni przez nas cywile. Ponad to jeśli macie znajomego do wspólnej gry to razem możecie pograć w co opie
Setting - Tematem jest wspomniany kult ,,u bram edenu’’, inspirowany sektą o nazwie Gałąź Dawidowa powstałą w 1955 roku w ameryce. Temat kultu został poruszony w taki sposób by nie urazić nikogo, ale jednocześnie nie traci przez to na wiarygodności. Jesteśmy świadkami wielu okrucieństw popełnianych przez edeniarzy. Setting jest mocną stroną nowego Far Cry, udało się przedstawić go w interusjąco- przerażający sposób. Obecność kultu widzimy też na własne oczy, bo cały ten świat gry jest nim spaczony i faktycznie można poczuć się osaczonym przez wspomniany kult. Wielki plus dla nowego Far Cry za ten odważny ruch .
Far Cry Arcade - Żeby nie przedłużać opowiem pokrótce. Jest to specjalny tryb nowego Dalekiego Płaczu, w nim możemy tworzyć nasze własne mapy z ogromnej palety assetów i udostępniać je graczom z całego świata.

Ponarzekać chciałbym jeszcze trochę na drobne błędy techniczne, takie jak znikający przeciwnicy, ale tak naprawde nic z tego nie jest w stanie skutecznie popsuć doświadczenia, a najwyżej wywołuje lekki uśmiech na twarzy.

I taki właśnie jest Far Cry 5, bardzo dobry Far Cry, który wprowadza drobne zmiany do formuły serii. Gra o ciekawym i świeżym settingu z ciekawymi postaciami w ciekawym i pięknym świecie. Obarczona raptem paroma mniejszymi błędami. Zawierająca świetny tryb arcade mogącym na lata przedłużyć żywotność tego tytułu. Ja ze swojej strony polecam
-Elmys Gaming

Sort:  

Tutaj zdecydowanie widać, że musisz popracować nad wizualną czytelnością tekstu. Ale to są początki więc nie ma co się zrażać

Congratulations @elmys! You have completed some achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :

Award for the number of upvotes

Click on any badge to view your own Board of Honor on SteemitBoard.
For more information about SteemitBoard, click here

If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

Upvote this notification to help all Steemit users. Learn why here!

Do not miss the last announcement from @steemitboard!