#Pasta

in #funny7 years ago

#Pasta [Znalezione]

Złoto

Bądź mno
Lvl 26
Gruby, łysy i do tego z brodą
Studenckie życie mocno, alkohol leje się jak z fontanny
Ale chuj, to nie aż tak ważne
Wracając do domu zawsze słuchasz muzyki
ZAWSZE
No bo kurwa, jak ci ludzie w tej zasranej komunikacji miejskie pierdolą głupoty to szkoda gadać
Pech trafił, że popiłem i rozładował mi się telefon
Pierdolona złośliwość rzeczy martwych
Siedzę na przystanku, 22 minuty do autobanu
Czas zacząć akt pierwszy spierdolonej nocy
Nagle znikąd pojawił się menelaos
Najebany, śmierdzący o wyglądzie... no o wyglądzie menela
Przysiada się do mnie i zaczyna cos pierdolić
„Ja to kiedyś kurła byłem najszybszym kierowcą w pogotowiu” XD
„Wszyscy mi z drogi zjeżdżali kurła mać, każdy się bał, tak śmigałem!”
„Nam to wszystko było wolno!”
„A ci taksiarze, złotówy pierdolone, to sa szuje! Ja to bym wszystkich pozabijał!”
Nachujondomniegada.jpg
Słucham, jak pierdoli, bo sam jestem najebany i w zasadzie to całkiem miły ze mnie koleś
Tylko jebał strasznie, no ale co się człowiekowi dziwić
Jeszcze dwa lata picia i sam tak będę wyglądał XD
Patrze na zegarek
No, jak zajebiście, za 2 minuty autobus, kurwa jak się cieszę
Wstaje i podchodze do krawężnika
No ogółem udaje jak to już wyczekuje tego jebanego rzęcha, żeby śmierdzący rzęch przestał już do mnie gadać XD
Udało sie
Podjeżdża autobus, drzwi się otwierają i już mam do niego wchodzić
Ale kurwa nie
Coś mnie łapie za ramie
Odwracam się a tam najebana menelica
XD
No kurwa no nie
Szarpie mnie za ramie i pierdoli głupoty wyziewając mi w mordę oparami denaturatu
„Pomóż mi pan! Mój mąż to policjant! I Alkoholik! I Głuchoniemy! I mnie bije! I zadzwonił na mnie na policje!!!”
No kurwa XD
„No to za wiele nie powiedział, jak jest głuchoniemy, to nie ma co się pani bać.” Smieszkuje z niej i próbuje wyrwać się i wejść do autobusu
Ona nagle przybliża się do mnie i z pełną powagą w głosie mówi
„No tak. Faktycznie. Ma pan racje. Ja potrzebuję takiego mężczyzny jak ty!”
Killmepls.gif
Właśnie menelica próbuje mnie uwieść
Nope
NOPE
Wyrywam się i spierdalam do autobusu
No kurwa, zapowiada się zajebista podróż
Autobus odjechał a ja usiadłem sobie za dwoma kolesiami
Coś dziwnie jebało, ale w sumie to nocny, wiec to nic nowego
Czas na akt drugi tej jebanej nocy
Usiadłem za dwoma kolesiami
Myślałem na poczatku, że to jacyś kumple
Pierwszy typowy ziomeczek
Łysy, broda, fullcap, łańcuchy
No czuje z nim jakąś więź normalnie
Drugi dredy i bluza
Na 100% ćpun
W zasadzie był naćpany, wiec miałem racje
Kręci się na siedzeniu i ciągle cos pierdoli do tego w czapce
I miałbym ich w dupie, gdyby nie jeden tekst ćpunka
„no i oni mi powiedzieli, że jak się wyrucha dziecko to trzeba się oblać benzyną. No to się oblałem”
Cokurwa.exe
Przyglądam się bliżej ćpunowi i faktycznie
Cały oblany benzyną
To od niego tak dziwnie jebało
Jak się opierał o siedzenie to aż z niego ściekało XD
Temu łysemu się to najwyraźniej nie spodobało, bo stwierdził, że spierdala i wstał
Wysiadł na najbliższym przystanku a w zamian za niego weszło 2 kolesi z rowerami i młoda para
Jeden z kolesi był łysy z brodą
To się kurwa jakaś moda z tego robi chyba
Ćpun przygląda się chwile parze, po czym drze ryja na cały autobus
Że ta laska to szmata i inne przyrządy do sprzątania XD
Zirytowało mnie to
W moim wnętrzu obudził się Don Kichot na jebanym białym koniu a ćpun będzie dziś smokiem XD
Klepie go w ramie
„Ej, kolego, uspokój się, nie powinno się tak mówić do kobiety...”
Ćpun się ztriggerował
Odwrócił się do mnie
Macha mi rekami przed twarzą i drze na mnie ryło
„Ty chuju, ty kurwo, ja ci rucham kolegę!”
U wot M8?!
„um, ty jesteś pedałem?”
Ćpun się chwilę skonfundował
Widziałem prace jego mózgu wyrysowana na twarzy
„to ty jesteś a ja Ci rucham kolegę!”
No kurwa jak śmiesznie XD
Wymieniam z nim jeszcze parę zdań, głównie z niego śmieszkując
Zastanawiam się, którego kolegi mi rucha XD
Ale ćpun dowala kolejną perełką
„Ja takich łysych jak ty to rucham!”
Teraz śmieje się cały autobus
Nie wiem co powiedzieć XD
Ten łysy koleś z rowerem krzyczy nagle do mnie
„Ej, ziomek, ty mu się chyba serio podobasz” i wskazuje na spodnie ćpuna
Wut.pdf
Ćpunowi stoi knaga jakby wpierdalał viagrę zamiast witaminy C
O kurwa
Czas spierdalać, bo jeszcze mnie zgwałci zamiast kolegi XD
Ucinam naszą wymianę zdań, wstaje i idę do drzwi
Już mam wysiadać na przystanku, ale nagle czuje jak ktoś sprzedaje mi plaskacza w tył łysiny
No ja kurwa wiem kto to był
Odwracam się i idę w stronę dredziarza
Zanim zdąrzyłem go nawet dotknąć schował się między siedzeniami
Wszedł w pozycję obronną ćpunów
Nogi do góry i robimy rowerek jak na WF-ie XD
No chuj, próbuję go wyciągnąć albo chociaż uderzyć
Cały autobus się śmieję
No nie dam rady
Stajemy na kolejnym przystanku, w zasadzie na moim docelowym
Ale wpadam na plan
Podchodzę do kierowcy
„panie kierowco, czy mógłby pan zadzwonić na policję? Ja mam rozładowany telefon, mamy tutaj agresywnego ćpuna, trzeba to jakoś rozwiązać...”
Kierowca odwraca się do mnie
Ryj typowego nosacza
Wąs gęstszy niż puszcza białowieska
Patrzy na mnie pustym wzrokiem
„a nie możecie tego rozwiązać sami?”
No kurwa
Chce mieć Fight Club w autobusie XD
Pierdole to
„pan poczeka”
Wracam do ćpuna, który nadal leże między siedzeniami
Próbuję go wyciągnąć za nogę, ale się nie da
Jebać, idę do domu
Wychodzę z autobusu, drzwi się zamykają i odjeżdża
Ostatni widok to morda ćpuna przylepiona do szyby
No zajebiście XD
Aż muszę zapalić
Error, nie mam szlugów
Boże czy ty to widzisz?
Przed sobą widze palącego dresa
Jak mnie zabije to się nawet nie zdziwię
Adorowała mnie menelica i ćpun chyba chciał mnie wyruchać
Nie mam nic do stracenia
Czas na epilog XD
Idę w kierunku dresiarza
„Ej, ziomek, masz może szluga?!”
Dres odwraca się do mnie i z uśmiechem na mordzie mówi
„Mordo, dla Ciebie zawsze!”
Kurwa co?! XD
Daje mi papierosa, chwile gadamy idąc w podobnym kierunku
Okazało się, że ziomeczek jechał tym samym autobusem
I mi kibicował XD
„nawet chciałem Ci pomóc, ale widziałem, że dajesz sobie rade” XD
No kurwa bardzo XD
Jakoś inaczej to pamiętam XD
Dochodzimy do skrzyżowania
On nagle wypala
„W zasadzie to ja muszę spierdalać, bo moją żonę pogryzł pies i zaraz przyjedzie policja” XD
Co kurwa?! XD
„nie no jasne, lec, przykro mi, dzięki za szluga”
Odchodzimy w swoje strony i w zasadzie już prawie przestałem o tym myśleć, ale koleś nagle się odwrócił i krzyknął
„I TAK KURWY NIE LUBIŁEM!”
XDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Jezu, ja chce do domu...
Po 15 minutach drogi byłem już w łóżku
Reszta drogi była już spokojna
Dlatego zawsze, ale to zawsze trzeba mieć muzykę w autobusie XD

Sort:  

Hi! I am a robot. I just upvoted you! I found similar content that readers might be interested in:
https://www.wykop.pl/tag/index/lublin/