Sort:  

Już wygrywają, przynajmniej na ten moment. I nie chodzi mi tu o samą wydajność ale również potencjał w rozwoju. Intel swoją mikroarchitekturę Core z 2006 roku oparł na mikroarchitekturze P6 jeszcze z końca lat 90. czyli praktycznie przez 20 lat rozwijali tą samą technologię (z małymi przerwami takimi jak Netburst które i tak nie wypaliły czyli podobnie jak Buldozery). I w końcu musi nadejść pora w której dalszy rozwój nie będzie możliwy. AMD na Ryzenami pracowało 5 lat. Zatrudniali w tamtym czasie tylko 8 900 osób które zajmowały się projektowaniem procesorów, rozwojem kart graficznych, częścią softwerową, rozwojem pamięci HBM, oraz projektowaniem procesorów ARM dla stacji roboczych oraz współpraca nad podzespołami do konsol. Dla porównania Nvidia zatrudnia 12 000 osób dla rozwoju samych kart graficznych dla konsumentów i układów dla stacji roboczych czyli układy Quadro oraz Tesla z o wiele większym zapleczem finansowym. Intel natomiast zatrudnia ~100 000 osób. W 2016 roku intel zwolnił 11% swoich pracowników czyli na tamten moment 12 000 osób czyli o 30% więcej niż w tamtym okresie łącznie pracowało w AMD. I powiedz mi, jak to jest że zarabiasz miliardy dolarów miesięcznie. A twoje procesory nie dość że są droższe, to tylko o 5-8% lepsze w GRACH od procesorów konkurencji która od przeszło 10 lat ledwo wiąże koniec z końcem i zatrudnia 10x mniej osób niż ty. Tak więc do momentu wydania nowej architektury przez intela, intel z generacji na generacje może mieć problemy z byciem konkurencyjnym względem AMD.