przechodzimy na disco polo. ciekawe
bez kitu lubię gościa choć słucham innej muzyki ale lubię każdą. Nowa fala.
Do tego jeszcze Sławomir hehe. Wiem że dziś Disco polo to już nie to co kiedyś było jak kol wiek by to chciał zrozumieć, ale Sławomir ma tyle luzu w sobie ze chyba każdego umie rozbawić. Mnie mimo metalowej duszy też.
Ja tam nie mam nic do disco-polo. Niektóre piosenki można postawić na równo z "przebojami" pop granymi w radio. A poza tym - impreza rodzinna jak wesele bez disco? Come on?