Skład bez tajemnic. Czyli jak czytać i analizować skład kosmetyku?
Hej!
Nie samym robionym własnoręcznie kremem człowiek żyje ;) Jeżeli nie chcesz skorzystać z mojego przepisu na naturalny krem, a zależy Ci by nakładać na skórę bezpieczne substancje, które poprawią jej stan to polecam Ci przeczytać dzisiejszy post! :)
Kosmetyki naturalne a organiczne
Oba te rodzaje kosmetyków są OK i mają pozytywny wpływ na skórę, różnią się natomiast nieco składem. Kosmetyki naturalne są oparte w 95% na naturalnych składnikach (z czego 70% poza wodą powinno być pochodzenia organicznego). A jeżeli chodzi o kosmetyki organiczne to 90%-99% surowców z ich składu musi pochodzić z kontrolowanych upraw.
Czym jest INCI?
INCI jest to angielski skrót od nazwy: International Nomenclature of Cosmetic Ingredients. Najprościej mówiąc, jest to system precyzyjnego opisania surowców, które zostały użyte do produkcji danego kosmetyku. Zgodnie z rozporządzeniem Komisji Europejskiej producent ma obowiązek umieszczenia pełnego składu na opakowaniu produktu lub na etykiecie dołączonej do niego. Nazwy podane w INCI to angielskie nazwy związków chemicznych oraz łacińskie nazwy surowców roślinnych. Ma to na celu ujednolicenie nazewnictwa składników kosmetyków. Dzięki temu międzynarodowemu systemowi możemy „z głową” kupować kosmetyki w różnych zakątkach świata.
Jak czytać INCI?
- Kolejność nie jest przypadkowa. Surowce użyte do produkcji kosmetyku są wymienione od tych, które zostały użyte w największej ilości do tych, których ilość jest najmniejsza.
- Składniki występujące po składnikach zapachowych (Parfum) znajdują się w minimalnych ilościach. Nie ma się co nimi zachwycać, bo będą one mieć słabsze działanie. Ale warto jest zwrócić na nie uwagę, bo mogą uczulać nawet w tak małym stężeniu.
- Składniki, których zawartość jest mniejsza niż 1% są wymienione na końcu składu. Ich kolejność może być już dowolna. Zazwyczaj producenci dzielą się na dwie grupy. Jedni zapisują te substancje alfabetycznie, a drudzy wolą najpierw wymienić substancje korzystniejsze ze względów marketingowych.
Na co dzieli się skład?
Skład powinien wygadać w następujący sposób:
- BAZA- może stanowić nawet 90% składu. Ze względu na rodzaj kosmetyku może być to woda (INCI: Aqua), alkohol (INCI: Alcohol) (INCI: Isopropyl Alcohol), lub oleje/tłuszcze np. Olej awokado pozyskiwany z miąższu owoców (INCI: Persia Gratissima (Avocado) Oil)
- SUBSTANCJE POMOCNICZE - są to zazwyczaj emulgatory, czyli substancje pomagające połączyć w emulsję fazę wodną z fazą olejową. Wypływają na wygląd i konsystencję kosmetyku np. Monogliceryd kwasy laurynowego (INCI: Glyceryl Laurate)
- SKŁADNIKI AKTYWNE - występują maksymalnie w kilku procentach. Są to substancje, które oddziaływują na skórę reagując z elementami warstwy rogowej naskórka) lub działają na powierzchni skóry. Mogą to być np. witaminy, oleje. (np. Emolienty które tworzą warstwę, która ogranicza parowanie wody i zatrzymuje ją w komórkach)
- WYCIĄGI ZIOŁOWE - znajdują się w kilku procentach, ich rola to odżywianie i poprawianie kondycji skóry np. hydrolat melisy (INCI: Melissa Officinalis Water)
- KONSERWANTY - są w nieznacznych ilościach, są to preparaty które zabezpieczają kosmetyk przed rozwojem bakterii, wirusów i grzybów. Mają zapewnić czystość mikrobiologiczną i zachować właściwości kosmetyku w danym czasie (termin ważności). Są to zazwyczaj parabeny, natomiast w naturalnych kosmetykach występują sybstancje takie jak kwas dehydrooctowy (DHA) czy kwas benzoesowy, które mają mniejsze właściwości drażniące.
- ZAPACHY - występują zazwyczaj w stężeniu poniżej 1%, są to syntetyczne zapachy lub naturalne olejki eteryczne np. olejek lawendowy (INCI: Lavandula Angustifolia (Lavender) Oil, Linalool)
- BARWNIKI - są to dodatki nadające kolor kosmetykowi. Zazwyczaj ich nazwa INCI składa się ze skrótu CL (ang. Colour Index) oraz szeregu cyfr, które oznaczają dany kolor.
Czego unikać w kosmetykach?
- Niektóre alkohole np. Alcohol Denat, Isopropyl Alcohol - podrażniają i wysuszają skórę. Zalecane jest unikanie ich w kremach, natomiast są polecane we wcierkach (ułatwiają transport składników w głąb skóry)
- Silne detergenty takie jak Sodium Lauryl Sulfate (SLS) czy Sodium Laureth Sulfate (SLES) - używa się ich jako spieniacze. Usuwają warstwę lipidową naskórka. Mogą podrażniać i przesuszać skórę. Zaburzają wydzielanie łoju i potu.
- Niektóre konserwanty np. Parabeny, Formaldehyd - są zaliczane do substancji drażniących i uczulających. Mogą prowadzić do zaburzenia funkcjonowania i morfologii komórek skóry.
- Aluminium (INCI: Aluminum Chlorohydrate) - zatyka pory w skórze co zaburza naturalne wydzielanie potu.
- Silikony np. Dimethiconol, Cyclopentasiloxane - nie mają właściwości odżywczych ani regenerujących. W szamponach kumulują się na łusce włosa i hamują wnikanie składników aktywnych.
- Oleje mineralne (INCI: Mineral oil) - powstają z przeróbki ropy naftowej. Zatykają pory, blokując wymianę gazową i metaboliczną skóry.
- Niektóre składniki zapachowe np. Limonene, Linalool - te najbardziej szkodliwe nie mogą ukrywać się pod wspólną nazwąParfum, muszą być wymienione. Mają działanie drażniące.
Analiza składu taniego naturalnego kosmetyku vs drogiego kremu z sieciówki
Na zielono zaznaczyłam substancje dobroczynnie wpływające na skórę, na pomarańczowo o niekoniecznie bezpiecznym wpływie, a czerwoną barwą są podkreślone substancje, których raczej powinniśmy unikać.
HOLIKA HOLIKA Aloe 99% smoothing gel- cena około 30zł
Lancome visionnaire krem korygujący cerę - cena ok 380zł
Jak zwykle wyszło, że droższe nie znaczy lepsze ;)
Wersja dla leniwych
Najszybszym i najłatwiejszym sposobem na sprawdzenie szkodliwości danego kosmetyku, będzie zeskanowanie jego kodu kreskowego w aplikacji Cosmetic Scan.
Gdzie szukać naturalnych kosmetyków?
Stacjonarnie:
- Hebe - wszędobylska drogeria, w których znajdziemy regał z kosmetykami naturalnymi
- Pigment - drogeria w Krakowie z bardzo szerokim asortymentem kosmetyków naturalnych (posiadają także półprodukty do produkcji własnych kosmetyków)
- Sklepy zielarskie
Internet:
- FRIDGE - sklep z naturalnymi kosmetykami, o prostym składzie i krótkim terminie ważności. Dobra opcja, gdy nie masz czasu ukręcić własnoręcznie kremu.
- LAWENDOWASZAFA - szeroki asortyment produktów, bardzo często można załapać się na fajny rabat
- TRINY - jeden z tańszych sklepów
Drogeria "Pigment" w Krakowie cieszy się bogatym asortymentem kosmetyków naturalnych i organicznych. Dodatkowo znajdziesz tam profesjonalnych pracowników, którzy pomogą Ci rozszyfrować skład produktów lub wybiorą kosmetyki dostosowane do Twoich potrzeb.
Naprawdę dobry post :) Każda kobieta jak i mężczyzna powinna/powinien wiedzieć co nakładają na swoją skórę.
Dziękuje :) Też tak uważam, tym bardziej że mając internet w telefonie, mamy wiedzę na wyciagnięcie ręki w każdym momencie :)
WybÓr powinien paść na kogoś innego :)
Naprawdę bardzo fajny post i profil. Będę na pewno często zaglądała. Walcząc z hashimoto pozbyłam się już wielu niesprzyjających mi czynników - pora na kosmetyki! Do tej pory nie wgłębiałam się w to aż tak bardzo ale odkąd wiem ze ma to bardzo duży wpływ na moja tarczycę postanowiłam to zmienić. Ten post jest chyba takim sygnałem zapalnym dla mnie :) dzięki!
Congratulations @anisso! You have completed some achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :
Award for the number of upvotes
Click on any badge to view your own Board of Honor on SteemitBoard.
For more information about SteemitBoard, click here
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
Czego unikać ?
Kosmetyków testowanych na zwierzętach i bazujących na tłuszczach zwierzęcych.
Tłuszcze zwierzęce w składzie kosmetyku to nic innego jak "sodium tallowate" - sól sodowa tłuszczu zwierzęcego. Z odpadów zwierzęcych wytwarza się stosowane w kosmetykach kolagen, keratyna, ceramidy oraz popularną glicerynę.
Nie mogę zrozumieć jak ktoś może nacierać się martwym, zabitym w okrutny sposób zwierzakiem... Czytajcie dokładnie skład kosmetyków.
Warto wzbogacić ten artykuł o temat szkodliwych składników kosmetyków takich jak np.: parafina , parabeny, triclosan, czy SLS.
Jeżeli chcesz mieć 100% pewności, że kosmetyki nie są testowane na zwierzętach warto zajrzeć do sklepów, które sprzedają wyłącznie takie kosmetyki. Weryfikują to za nas w organizacjach społecznych non profit np: Stowarzyszenie Kosmetyki Bez Okrucieństwa.
z takich sklepów z czystym sercem polecam: https://etycznykosmetyczny.pl
Oprócz, tego, że mają świetne naturalne kosmetyki od polskich producentów to z każdego Twojego zamówienia 5% idzie na pomoc zwierzakom. Ty sama wybierasz zwierzaka :-) Nigdzie takiego rozwiązania nie spotkałam.
W poście jest wzmianka o parabenach i SLS i olejach mineralnych. Zdaję sobie sprawę, że ten post jest dosyć „skąpy”, ale to jest tak obszerny temat, że ciężko byłoby mi opisać wszystko w jednym poście.
Na pewno, gdy będę miała więcej czasu to napiszę bardziej rozbudowany posty na temat konkretnych substancji i produktów odzwierzęcych i testowanych na zwierzętach.
Bardzo fajny artykuł, o aplikacji też nie wiedziałam dzięki :)
Dziękuje i szczerze polecam tą apke! :)
Chcę znaleźć salon kosmetyczny w Warszawie, który będzie używał tylko naturalnych i dobrych kosmetyków, ktoś wie, który salon byłby dobrym wyborem.
Kiedyś w salonie kosmetycznym, do którego chodzę od wielu lat, zafarbowałam się tam i następnego dnia głowa mnie cała swędziała, bo okazało się, że dostałam zły barwnik. Znajoma doradziła mi, żebym poszła do https://p-de-p.pl i powiedziała, że to doskonały salon kosmetyczny, który używa tylko naturalnych produktów. Czy ktoś był już w tym salonie?
hello