To wszystko kwestia nauki, choć miałem i zawodników z doświadczeniem, którzy działali pod siebie. Tacy przychodzą, odchodzą i krzyżyk na drogę.
Firmy coraz większy nacisk przy rekrutacji kładą na mentalność kandydata. Całe to mientkoskillowe pierdziu pierdziu ma swój cel.
W praktyce im więcej Ty pomożesz innym nie z przymusu, tym więcej inni pomogą Tobie. A jeśli nie, warto się zastanowić, na czym zależy pracodawcy, bo może powinien przemyśleć sposób doboru kadry.