Proces jest cykliczny, gdy osiągają dojrzałość płciową, cofają się wstecz i są przypadki, że innych zwierząt, którym odrastają kończyny i tym podobne, ale kompletnie, by nas trzeba było przeprogramować, bo również mamy własny system odbudowy. Ogólnie wolałbym, żeby był to kamień filozoficzny i na pewno chciałbym żyć wiecznie i wiedzieć, że mam nieskończoność czasu na realizacje planu, ale może śmiertelność człowieka powoduje, że z niego lepiej staramy się korzystać. No tak nawet jeśli takie coś nastąpi i zabić będzie nas mogła tylko rana lub choroba będziemy wygodnie sobie siedzieć, a to co się dzieje z światem który zostawiliśmy daleko za sobą, by nas nie interesowało, bo przecież stworzymy idealny raj pod takie życie, by nic nam nie zagroziło... Do czasu...
Proces jest cykliczny, gdy osiągają dojrzałość płciową, cofają się wstecz i są przypadki, że innych zwierząt, którym odrastają kończyny i tym podobne, ale kompletnie, by nas trzeba było przeprogramować, bo również mamy własny system odbudowy. Ogólnie wolałbym, żeby był to kamień filozoficzny i na pewno chciałbym żyć wiecznie i wiedzieć, że mam nieskończoność czasu na realizacje planu, ale może śmiertelność człowieka powoduje, że z niego lepiej staramy się korzystać. No tak nawet jeśli takie coś nastąpi i zabić będzie nas mogła tylko rana lub choroba będziemy wygodnie sobie siedzieć, a to co się dzieje z światem który zostawiliśmy daleko za sobą, by nas nie interesowało, bo przecież stworzymy idealny raj pod takie życie, by nic nam nie zagroziło... Do czasu...
Tylko pytanie Czy chcielibyśmy wiecznie żyć :)
Władza ma interes, żebyśmy żyli wiecznie.
Nieskończone podatki :)
Nie byłoby wieku emerytalnego, nie byłoby rent. A my pracowalibyśmy w nieskończoność, ciągle nie mogąc się dorobić :D
A osoby powyżej wieku emerytalnego byłyby szczęśliwe, że nie muszą pracować przez wieki. ;)
Zycie wieczne hm .... jak już tak mówicie o tych podatkach to czy to by sie opłacało tak żyć .