Dziady Pana Jerzego
Pan Jerzy zareagował instynktownie. W takich chwilach nawet najbardziej zmaltretowany organizm, wyczuwając zagrożenie, staje w pełnej gotowości do walki (lub, co bardziej prawdopodobne, do ucieczki). Emeryt zerwał się momentalnie z przemoczonej pościeli i warknął wściekle:
– Co?! Wynoś się, gnoju jeden!
W zasadzie miało to zabrzmieć mniej więcej w ten sposób. Doświadczony czytelnik zapewne zdaje sobie sprawę, jak zabrzmiało to w wykonaniu przepitego, zaspanego gardła.
– Sprawę mam… – powiedział Adaś już mniej pewnie, trwał jednak twardo na swoim miejscu.
– Gówno mnie to obchodzi! – wymamrotał emeryt. – Ja już…
– Gości będziesz miał – przerwał krótko tamten.
– Co? – ostatnie zdanie podziałało na pana Jerzego prawdopodobnie bardziej otrzeźwiająco niż samo wtargnięcie Adasia do jego sypialni. – Kogo niby?
– Trzy duchy cię odwiedzą – parsknął tamten. – Jeden nakopie ci do dupy, drugi obrobi chałupę, a trzeci zapłaci mi mój procen,t ty zdradziecka szujo! – ironizował dalej, dając wyraźnie do zrozumienia sąsiadowi, że zapoznał się w szkole z lekturą obowiązkową.
Pan Jerzy jednak nie rozumiał. Cóż, nie każdy musi lubić Dickensa.
– Słuchaj, smarku jeden … – warknął, lecz po raz kolejny chłopiec okazał się szybszy.
– Nie wiem, jak ci poszło z poprzednimi, ale będziesz miał kolejnych klientów. A jak się z wrażenia nie zachlasz, to jeszcze kolejnych. W zasadzie dziadek, na Pogoń to ty w najbliższym czasie nie pójdziesz, bo szykuje ci się pracowity miesiąc.
Emeryt opadł ciężko na łóżko kompletnie rozbity. Jak to możliwe, że…
– Ci cali Otterowie zrobili ci naprawdę dobrą reklamę. Nie mam pojęcia, coś ty nawywijał, ale na odpoczywaj.pl walnęli pod naszym kontem taki tekst, że się dziadek posrasz jak to zobaczysz.
– Co niby napisali…?
https://pixabay.com/en/girl-the-act-of-mirror-portrait-1312899/
Dlaczego wstawiłem ten obrazek? Hm całkiem fajny tyłek.
Posted from my blog with SteemPress : http://www.krasnal.ml/2019/02/08/dziady-pana-jerzego/