KSIĄŻKA VS E-BOOK-Które warto i co lepsze?

in #pl-artykuly6 years ago

Witajcie Steemianie!

Od paru miesięcy jestem użytkownikiem czytnika e-booków (dokładnie pocket booka, ale korzystałem też trochę z kindla) więc jestem gotowy aby podzielić się z wami moimi przemyśleniami o e-papierze.

E-booki są coraz bardziej popularne. Większość książek wydawana jest w formie papierowej jak i tej elektronicznej. Jednak dla wielu osób tylko ta pierwsza jest sensowna. Sam również byłem typem człowieka mówiącym,że "książka to papier a nie ekran". Szczególnie, że lubię zapach papieru, ładne okładki i widok ksiąg na półkach. Mimo, że zaklinałem się że papieru na elektronikę nie zamienię jednak to zrobiłem ( chociaż nie do końca). Dlaczego warto zdecydować się na zakup czytnika? Posłuchajcie, a raczej poCZYTAJCIE!

P1110172_Fotor.jpg
fotografia autorska

Mam Cię wszędzie
Pierwszym powodem dla którego warto przekonać się do książki elektronicznej jest jej poręczność. Czytniki są naprawdę małe, zapewne niektóre smartfony są większe. W takim urządzeniu można mieć setki a nawet tysiące pozycji. Posiadanie tony papieru przy sobie nie jest zbyt możliwe, czasem trudno zabrać ze sobą jedną grubszą książkę. Dzięki temu, że czytnik mam praktycznie cały czas w plecaku czy poręcznej torbie każdą wolną chwilę (np. w poczekalni czy autobusie) poświęcam na czytanie. Gdy skończę czytać jedną, mogę przejść do kolejnej którą mam na urządzeniu. Jest to wspaniały sposób aby czytać więcej książek i nie nudzić się jadąc miejskim transportem.

Widzę Cię w ciemności

Warto kupić sobie czytnik który posiada podświetlenie. Dlaczego? Dzięki temu prostemu dodatkowi można czytać w ciemności. Mogę was zapewnić, że zarówno na Kindlu jak i Pocket Booku tekst widać doskonale. Teoretycznie można zapalić lampkę i sprawa załatwiona, jednak podświetlenie sprawia, że tekst widać lepiej niż jakbyśmy użyli lampki. Dodatkowo podświetlenie mamy zawsze przy sobie i gdy np. dojdzie do awarii prądu możemy oddać się naszej ulubionej czynności- czytaniu.

Darmowe pozycje
W internecie dostępne jest całe mnóstwo e-booków całkowicie za darmo. Skąd je brać? Opiszę to w następnym artykule.
Jest to niewątpliwe bardzo fajnie, że możemy poczytać coś za darmochę.

AŁA MOJE OCZY!!!
Wiele osób uważa, że źle czyta się z ekranu i owszem muszę to przyznać ALE... Ekran smartfona i komputera to inny typ ekranu niż ten użyty w czytniku. Wyświetlacz w czytniku e-booków wykorzystuje przyjazną dla oczu technologią e-ink czyli elektronicznego atramentu. To co widzimy na wyświetlaczu urządzenia łudząco przypomina to co widzimy w normalnej książce. Oczy przy czytaniu e-booków nie męczą się jak przy czytaniu ze smartfona.

Podsumowując
Książki elektroniczne i tak nigdy nie wyprą papierowych. Księgarnie jakoś nie upadają. Papier m swój klimat i ciężko bynajmniej mi z tego klimatu do końca zrezygnować. Jednak do zakupu czytnika przyciągnęła mnie jego poręczność, wygoda użytkowania ale też to, że dzięki portalowi wikiźródła przeczytałem wiele pozycji które są już niestety niemożliwe do kupienia i trudno dostępne w bibliotekach.
Czy molowi książkowemu opłaca się kupić takie urządzenie? Oczywiście! Każdy kto dużo czyta powinien spróbować z e-papierem-rozwiązuje to dużo problemów z dostępnością i poręcznością książek papierowych.

Jaki model kupić
Uważam, że jest to indywidualna sprawa każdego z nas. Warto poczytać trochę recenzji w internecie i wybrać taki czytnik który będzie mia funkcje odpowiadające naszym oczekiwaniom ;)

Dajcie znać w komentarzach czy czytacie e-booki czy zwykłe książki i dlaczego! W razie wątpliwości z przyjemnością odpowiem na wasze pytania.

Sort:  

Jak to dobrze, że nie umiem czytać, to nie potrzebuję kolejnego gadżetu ;)
!tipuvote 0.2 hide

Ja z kolei jestem użytkownikiem Kindle'a. Długo się zbierałem do zakupu i miałem swoje wątpliwości, ale gdy się przekonałem to okazało się, że naprawdę było warto. Potwierdzam to co wiele osób mówi - czytam dzięki temu więcej. Bo łatwiej zabrać książki gdzieś ze sobą, bo łatwiej książki pozyskać (nie wszystko znajdę jest w bibliotece, szczególnie pozycje nie przetłumaczone jeszcze na nasz język).

Natomiast nie rezygnuję z papieru. Tak na oko 30% książek nadal czytam w wersji papierowej. Trochę dla odmiany od czasu do czasu, trochę dlatego, że jednak tradycyjny papier swoje zalety względem e-papieru nadal ma. Nie jest tak, że e-czytniki są we wszystkim lepsze.

Oczywiście, dla mnie e-papier to książka w podróżnej wersji lub książka "na gwałt". Pomógł mi w przygotowaniu do Olimpiady Filozoficznej gdy książki które były mi potrzebne do pracy, nie były dostępne w moim mieście. Lubię też czytać na nim instrukcje obsługi (tak wiem, jak ostatni frajer) które obecnie często są w pdf-ach.

Choć trzeba powiedzieć, że PDFy to jednak jeden z gorszych formatów do czytania na e-czytnikach. Idealnym formatem jest ePub, który z łatwością można też przekonwertować na MOBI, jeśli mamy Kindla. Choć to też zależy jakie formaty nasz czytnik obsługuje, ale chyba mało który dobrze radzi sobie z PDFami.

Zdecydowanie papierowe książki. Nie dlatego, że mam wstręt do elektroniki wszelkiej, ale dlatego, że źle mi się czyta. Próbowałam, uwierz mi.

Rozumiem, ja również preferuję papier a czytnik to moja takąla przenośna biblioteka

Idealne rozwiązanie na przykład w podróż.
Twój post został podbity głosem @sp-group. Kurator @julietlucy.