hej @karlosbadz, mój głos jeszcze niewiele jest warty, ale co mam to dam! :)
świetnie, że udało ci się kupić ten dom. gorsza sprawa z tym towarzystwem. oby nie załatwiali tam innych biżnesów (typu dealer'owanie/toaleta).
hm, może po prostu zainwestuj w jakiegoś psa strasznaego, albo ja wiem, jakieś pułapki typu te przedstawiane w Kevin sam w domu - kilka razy dostaną po głowie i już nie wrócą, na trzeźwo czy po pijaku 😁😁