Pele Mele - czyli co w trawie piska , piszczy buczy i inne dzwęki natury internetów
Dzień dobry Państwu tak tak wiem wiem znowu mnie nie było, jednak tym razem mnie przywiało już na dobre, na wieki wieków i nie tyko amen!!@Rozku napisała, więc jestem z moi bajaniem i odpowiadaniem na pytania, postaram się by było z jajem, pół żartem pół serio w ten mój charakterystyczny dziwny, dziwaczny sposób. Gotowi no to zaczynam:
1.Jak to się wszystko zaczęło? -@Rozku naprawdę nie wiesz jak powstają dzieci? Poczekaj wyjaśnię no, więc jest sobie pszczółka i pszczółek.... A nie Sorsy to nie ta bajka chodziło o Steemit tak? No dobra, zaczęło się od tego, że mój fumfel niejaki Marcin znany pod pseudonimem @avtandil w sylwestra po, jak że nieudanej imprezie (znaczy nasze imprezy są inne od standardowych domówek wiec dla osób nieznających sowio-wiedzmowych zwyczajów będą to nudne imprezy) zakomunikował mi, że czas zacząć zarabiać na moim sarkastycznym tonie wypowiedzi, do tego mam, czym się chwalić, więc zaprasza mnie na, steemit, bo z moją przebojowością ironią sarkazmem i darciem łacha ze wszystkiego odnajdę się wśród ludziów i tak oto jestem mła no Kolorowa wedzma- miało być kolorowa wiedźma, ale jak zwykle nie pykło... Co o pierwszego zapamiętanego oczywiście był Marcin i @Santarius?
2.Mmm jestem dość prostolinijna ja porostu się cieszę każdego dnia. Pomimo sarkazmu i ironii. Ostatnio cieszyłam się z tego, że mam 2 prace realizuję się zawodowo, przeprowadzam się i że umiem kochać ludzi. Dziś jak byłam u moich dziadków (pracuję, jako terapeuta) jeden z nic nazwał mnie swoim promyczkiem a inne babcie nazywają mnie kolorowym aniołem, bo dostają bezgraniczną miłość. - To takie endorfiny w czystej postaci, dajesz z siebie 100% dostajesz miliard. - Cud miód i fistaszki!
3.Za trudne pytanie, średnio tygodniowo czytam 3 książki wiec nie znajdę takiej a jak znajdę to i tak przeczytam ją w ciągu kilku chwil, Wiem to może być niewiarygodne, bo mając 2 prace bloga, do którego wróciłam, być rękodzielnikiem i jeszcze czytać... A tak bitw. Mój ulubiony klasyk z pseudo randki, „ Dlaczego czytasz książki przecież i tak umrzesz"- tabak randka zakończyła się w tempie nadświetlnym a aa dobra dobrzegu do brzegu już
4.Mmm moje ulubione piosenki to niebo do wynajęcia, w moim magicznym domu, bieszczadzkie anioły i klocki... O dobra ballada o wikingach i król lew też może być ok. A kiedy jest zmęczenie materiału potrafię śpiewać po prostu piosenki z bajek Moj głos jest melodyjny i nawet umiem wbić się w jakąś tonację (nie nie będę tego robić chyba, że po cichu jak nikt nie patrzy i nie słucha) PS istnieje też kanał Akantu i oni bardzo zdobywają moje serce zawsze, kiedy trzeba pośpiewać
5.JA? hmmm mnie się udaje wiele rzeczy po pierwsze:
NIE ZWARIOWAĆ- w moim dzikim kocim życiu to bardzo trudne, czasami zastanawiam się skąd we mnie tyle sił wiary i miłości, czasami chciałoby się rzucić to wszystko w Pisku i wyjechać tam gdzie słońce dotyka wody... ale później przychodzą dni, kiedy słyszysz ciepłe słowa od bliskich i nie bliskich lub słyszysz piosenkę " tyle było dni" i już wiesz, że trzeba spiąć zad i wyjść ze swojej strefy komfortu
OGARNIAM WSZECHŚWIAT i robię to z sarkazmem na ustach czasami mam wrażenie, że się nie da... a później pojawiają się Ci, którzy pozwalają kochać ten wszechświat np. Kopią mnie w dupę bym robiła rękodzieło czy podkręcała skali... a tak do brzegu!
Jestem dumna z tego, kim jestem i co sobą reprezentuję - Momentami jestem wiedźmowata, ale wiecie, że ciężką pracą osiągam szczyty a ostatnią rzeczą, z jakiej jestem dumna to......to, że
MAM WSPANIAŁYCH PRZYJACIÓŁ - bez nich każdy dzień, kiedy jest tak zwany dzień Uj po prostu są
6.Mmmm bardzo ciężkie pytanie mnie trudno generalnie zirytować, wpienić czy też w*urwić, ale kiedy nie daj bóg ktoś nadepnie mi na odcisk, milczenie i merytoryczna rozmowa jest idealnym odpowiednikiem tłuczenia szklanek - jak na wiedźmę przystało jak się denerwuję szklanki pękają mi w dłoni lub gaśnie światło taki Harry Potter wysadzam korki z bezpieczników:D
7.Jak się czujesz - o ja pier?.. przepraszam nie znoszę tego pytania. Wiecie z moim zdrowiem było różnie czasami słabo czasami lepiej, ale pytanie jak się czujesz wywołuje u mnie uczulenie, jestem wtedy zielona niczym Fiona a drugie z tych pytań, CO CI jest? - nic po prostu milczę i drążenie tematu i wtedy nagle moje kolor nikną są szare po prostu
jak nie chcę kogoś w moim życiu lub nie pozwalam komuś wejść do mojego świata milknę
8.Nie mam czasu na oglądanie filmików wiec tu się nie poszczycę niczym konstruktywnym, chociaż może ostatnio miałam fazę na błogi modowe, wiem, wiem tego jest dość na steemit, ale filmiki jak laski rekomendują sukienki są mm ciekawe zwłaszcza, jeżeli większość ich wypowiedzi jest merytorycznym gniotem i opis materiału to: mechate, ortalionowo mechate - taak
9.hmm... jest kilka takich, ale moim ulubionym blogem jest https://www.mamwatpliwosc.pl/- jedna z najfajniejszych blogerek, jakie znam niebojąca się mówić prosto z mostu i bez zabawy. Łodzianka poznana osobiście. darze wielkim, wielkim prze ogromnym szacunkiem za to, Kim jest i co sobą reprezentuje. To takie objawienie dla ludzkości z sarkazmem, ironią i sercem na dłoni!- Nie jednokrotnie sposób, w jaki mówi /pisze powoduje, że coś krzyczy w głowie - przecież można inaczej! Kurde myśl używaj głowy to nie boli!
Kolejny blog to Staszek fistaszek - blog o tym, że niepełnosprawność w świetle zespołu Downa nie jest straszna, bo kto się oswoi ten się nie boi!!- Inspiracja dla mnie, jako terapeuty, ale i pokazujące prawdę jak wiele można osiągnąć ciężką pracą
To takie dwa bardzo ważne blogi w moi życiu... jeden dający kopa a drugi dający plaster miodu na dni, które są słabe
10.Nie zrobiłabym tatoo lubię je oglądać, ale nie podnieca mnie dziabanie sobie ciała. A moje motto życiowe? Serio naprawdę?
11.Wystarczy mi mój pies, inne zwierzaczki niech żyją na wolności... no chyba, że........”coś" spod szafy się ze mną zakumuluje, wtedy może rozważę jak na razie noup!
12.
13.Kolorowy świat - hmmm nie mam ulubionych zestawień ja dotykam każdego koloru, próbuję smakuję i określam, co, do czego- w końcu jakem kolorowa wiedźma
14.Kiedy starsi ludzie idą za rękę na ulicy i mówią do siebie czułe słówka, najbardziej robi na mnie wrażenie to jak wygląda ich miłość? jak bardzo jest prawdziwa i łaskawa? W takich chwilach jak ta oni są po prostu. Łapie to za serce i przypomina mi, że takie sceny są po prostu piękne a szczęście nie kosztuje nic
15.Książki... dobrze, że już mieszkam sama, bo bym usłyszała- O nie to znowu książki
16.To tylko własnoręcznie wyrobione, z własnoręcznym ciastem, farszem. odkąd jestem na diecie to tak jest ze nie smakuje mi nic, co jest niezrobione przeze mnie, dlatego kiedyś może wrzucę wam przepis na pierogi
17.Nie ma takich marzeń bycie animatorem, terapeutą i przede wszystkim kolorową wiedźmą daje mi możliwość spełniania się i swoich dziecięcych marzeń dotykania ich i przeżywania takich ciekawych przygód jak skakanie po kałużach, tańczenia w deszczu czy zaplatania wianków - tak naprawdę ogranicza nas tylko to, w jaki schemat się wpiszemy.
I na KONIEC ostatnie najtrudniejsze pytanie
18.Mój cały blog jest strasznym wysiłkiem nie umiem wybrać niedocenionego tekstu ciężko to przyznać, ale ż każdego tekstu jestem dumna z zakresu niepełnosprawności, terapii czy moich perypetii życiowych. Wybierzcie sami nie chce niczego wychwalać, bo się nie da porostu mój blask onieśmiela wiec usiądę po cichu tu i poczekam na falę, kiedy opowiecie mi, co jest najfajniejszego w tym blogu i dlaczego czytacie go
Czekam na wasze info dajcie kopa, suba ,komentarz- Teraz jadę do mojej ukochanej Wisły do świata ciszy !
Wróciła! Gdzie Ty się podziewałaś?
Twój post został podbity głosem @sp-group-up oraz głosami osób podpiętych pod nasz "TRIAL" o łącznej mocy ~0.27$. Zasady otrzymywania głosu z triala @sp-group-up znajdują się tutaj, w zakładce PROJEKTY.
@wadera
Chcesz nas bliżej poznać? Porozmawiać? A może chcesz do nas dołączyć? Zapraszamy na nasz czat: https://discord.gg/rcvWrAD
...a ja jestem przeciwnikiem i sie nie zgadzam- po pierwsze:
NIE ZWARIOWAĆ.
Protestów nie bede robił ale lubie czasem sobie zwariować. Polecam, tak od poniedziałku do piątku i potem odrobine w weekend. :))
nie da rady, czeba być ślinym nie mientkim dlatemu wariuję tylko w uzasadnionych okoliczościach