Onigiri czyli alternatywa dla kanapki
Onigiri podawane jest jako przekąska w Japonii. A tu kilka spolszczonych wersji które w sam raz nadadzą się na drugie śniadanie.
Podstawą tych przepisów jest ryż. Musi być krótkoziarnisty. Najlepiej kupić ryż do sushi żeby się ładnie kleił. A teraz najtrudniejsza kwestia czyli jak go ugotować. Można użyć specjalnego garnka. Wtedy wygląda to tak.
Albo trzeba użyć tradycyjnych metod. Zalewamy ryż zimną wodą w proporcjach 1:1. Należy pamiętać że tego ryżu nie solimy. Garnek zakrywamy pokrywką i doprowadzamy do wrzenia. Następnie należy zmniejszyć ogień i gotować około 10 minut. Po tym czasie zdejmujemy z ognia i czekamy kolejne 10 minut. Gotowe.
To wróćmy do onigiri.
onigiri z tuńczykiem
Składniki:
125g ryżu
Łyżka sosu sojowego
Łyżka octu ryżowego
Łyżeczka cukru
Pół puszki tuńczyka w sosie własnym
Łyżeczka majonezu
Ryż gotujemy według przepisu. Następnie mieszamy składniki zaprawy. Ocet, sos sojowy i cukier i mieszamy z ryżem. W osobnej miseczce mieszamy tuńczyka z majonezem. Teraz pozostaje uformować nasze onigiri. Oryginalnie mają one kształt trójkąta. Są specjalne foremki które ułatwiają przygotowanie.
Można też formować w rękach. Jak wyjdzie kulka to też nie ma problemu. Polecam używać folii spożywczej wtedy ryż się nie klei do wszystkiego.
Więc warstwa ryżu, warstwa tuńczyka i znów warstwa ryżu. Zawijamy w folię i gotowe.
onigiri z szynką szwardzwaldzką i bazyliowym pesto
Składniki:
Ryż 125g
Bazyliowe pesto
Szynka szwardzwaldzka
Ryż gotujemy według przepisu. Mieszamy z pesto.
Pesto można przygotować samemu albo kupić. Przy kupnem przygotowanie tego dania trwa dosłownie chwilę. Na folię kładziemy dwa plasterki szynki na to układamy ryż i zawijamy.
onigiri z jajkiem
Składniki:
Ryż 250g
Jajko
Olej
Łyżka vegety( albo innej przyprawy uniwersalnej)
Ryż gotujem według przepisu. Następnie smażymy omlet z naszego jajka. Robimy to na oleju i najlepiej na teflonowej patelni żeby jajko nam nie przywierało.
Następnie do jajka dodajemy ryż tnąc łyżką omlet podczas mieszania.
Posypujemy vegetą i formujemy. Gotowe.
Tak naprawdę ile ludzi tyle pomysłów na ich przygotowanie. Także zachęcam do własnej twórczości.
Smacznego.
Wygląda apetycznie :)
Fajny przepis, podoba mi się w nim wszystko oprócz wegety, którą bardzo tępię i od dawna z nią walczę na wszystkich frontach :D ale tak jak piszesz, można posypać inną przyprawą lub wcale
Zgadzam się, nie ma potrzeby używać Vegety, kiedy mamy dostęp do tylu ziół i naturalnych przypraw.
Przepis świetny, szczególnie dla bezglutenowców, którzy potrzebują alternatywy dla klasycznych kanapek 😉
japońskie lembasy :) super przepis, bardzo dobrze opisany, zdjęcia wyglądają przepysznie.