You are viewing a single comment's thread from:
RE: Podsumowanie tygodnia (#9) | 27 maja 2018
USA - nie zaatakuje Iranu. To byłby strzał w kolano.
Poza tym Persowie to naród ponad 100mln... a na ile trumien jest przygotowane USA?
Iran posiada kilka ciekawych rakiet - produkcji chińskich lub rosyjskich... i to byłaby bardzo kosztowna wojna... tylko sankcje gospodarcze wchodzą w grę... ale już to przerabialiśmy...
Iran liczy 80 milionów mieszkańców, Persowie w Iranie liczą do 50 milionów i praktycznie tylko tam mieszkają. Mamy jeszcze Tadżyków (w Afganistanie i Tadżykistanie), ale oni posiadają obecnie z Persami bardziej więź językową niż narodową ze względu na lata izolacji i odmienne realia polityczne.
Wielu z nich nie popiera reżimu natomiast faktycznie w obliczu zewnętrznego zagrożenia należy oczekiwać mobilizacji i zjednoczenia. Może nie równorzędnego skali tego z czasów Wojny Iracko-Irańskiej, ale na pewno sporego.
Co do samej inwazji. Osobiście zakładam, że nie choć nie jestem tego w 100% przekonany. Iran ma za sobą Chiny i Rosję, UE, które będzie się sprzeciwiać inwazji, mnóstwo państw w otoczeniu Iranu, które będą oponować.
Tak czy siak w swoich odcinkach skupiam się na aspekcie sankcji i geopolitycznych przemian jakie idą za eskalacją konfliktu na linii Teheran - Waszyngton.
Hej, sprawdziłem - faktycznie 80mln - skąd mi się wzięło 100mln ?... nie wiem.
To nadal - jest b.dużo. w razie W, pod bronią jest pół kraju...
W wojnę lądową - USA raczej się nie zaangażują.
Wpływanie w cieśninę Ormuz - także byłoby błędem. Iran może mieć zmodyfikowane chińskie pociski tzw. zabójcy okrętów. Więc rakiety podziurawiłyby okręty za grube MLD. Jakoś nie widzę - jakiegoś wystarczającego zysku... przy potencjalnie tak wielkich stratach
Jeśli USA uderzą na Iran - to straty w Wietnamie to będzie pestka w porównaniu z tym...
Czy elektorat to przełknie?
Zostają sankcje - które tak jak wcześniej - nie będą... skuteczne.
Dawno temu - Iran - był dobry, bo miał marionetkowego przywódce podstawionego przez amerykańskie służby... ale teraz - Iran idzie własną drogą i stanowi zagrożenie dla hegemoni USA i państwa Izrael - bo to ono tam walczy o przetrwanie ;-)
USA - boją się, że Persowie - ponownie siegną po swoje i po wzmocnieniu ruszą na Irak i zewnętrzne kraje.
a teraz w pewien sposób Iran jest szachowany.
Jest to niewątpliwie lokalne "mocarstwo", które ma dość zwierzchnictwa USA w tym rejonie...
Tak, Iran ma za sobą na pewno Rosję i Chiny - nawet w obliczu sankcji - swobodnie z nimi handlował...