Cukierkowa bajeczka z okrutnym fantasy! – Made in Abyss
Aby Ziemia została zbadana w stu procentach, ludzkości pozostaje odkrycie jednego – „Abyss”, które mieści się na wyspie będącej jednym, ogromnym kraterem. (Zauważmy, że jednak nie jest to nasz świat). W kraterze wybudowano miasto, zainteresowanie otchłanią rosło. Ciasno umieszczone domki gnieżdżą się wokół wielkiej dziury mierzącej metr średnicy. Tę przepaść tamtejsi ludzie nazwali Abyss, odkrywając jej wnętrze, szybko przekonali się, że wkroczenie tam to wkroczenie w zupełnie inny świat! Wprowadzony został system rang – od Czerwonego Gwizdka po Biały Gwizdek. (Dwóch pomiędzy nie ma co wymienić). Mimo możliwości wzbogacenia się od różnych niezwykłych artefaktów niewiadomego pochodzenia kraina ta niesie za sobą wiele niebezpieczeństw. Ogromne drapieżne stworzenia, o których człowiek nie wie praktycznie nic, rodem z fantasy. Bardzo niebezpieczne, im głębiej, tym bardziej groźne. Acz i łupy cenniejsze! Ludzka pazerność... łatwo może człowiekowi odbić.
Poszukiwacze dostrzegli, że prócz chęci bogactwa do głębi ciągnie ich nic innego jak ciekawość. Kolejne uczucie, które może zgubić. Abyss było miejscem nieznanym. Stworzenia, roślinność, otaczający świat – inny świat! Śmiałkowie zagłębiali się w coraz niższe piętra, czekała na nich kolejna nieprzyjemność nowo odkrytego świata. Klątwa.
Dziura wytarza pole siłowe, tworząc anomalie w grawitacji, przyciąganie jest większe. Nie jest to do końca wyjaśnione przez bohaterów, sami pewnie tego nie rozumieją. Wiadomo zaś, że poruszanie się po Abyss męczy organizm, im głębiej tym rzecz jasna trudniej. Łatwiej zejść zaś powrót często kończy się nawet śmiercią. Trzeba liczyć się z tym, że otchłań pochłania swe ofiary, że można nie zobaczyć więcej swoich bliskich. Dlatego Białe Gwizdki przebywają w otchłani przez lata. Ciekawość niesie konsekwencje. Im niżej jesteś, tym gorsze objawy przy choćby niewielkim wzniesieniu:
- Najpierw zawroty głowy
- Kolejno mdłości
- Bóle głowy
- Drętwienie kończyn
- Słuchowe i wzrokowe omamy
- krwotok ze wszystkich możliwych otworów na ciele
- Po utratę człowieczeństwa
- W końcu śmierć
Owe objawy nie pozwalają wrócić do cywilizacji. Nie, żeby było to całkiem niemożliwe. Wspomniane Białe Gwizdki dałyby radę, choć ich niesie w dół, nie do cywilizacji. Oczywiście i tak tylko do pewnej wysokości mogliby wrócić (Krwotok co niektórzy by i przeżyli, ale następne objawy? „Utrata człowieczeństwa”?). Tu chodzi o umiar.
W mieście u wybrzeży otchłani ludzie żyją jedynie z wypraw. Żyją tym. Dzieciaki nawet uczą się w szkołach, o tym, jak przetrwać w Abyss.
Główną bohaterką jest dwunastoletnia mieszkanka sierocińca, Riko. Dziewczynka wraz z innymi dzieciakami przemierza pierwszy poziom Abyss, tak zarabiając na sierociniec. Pasuje jej to. Ba, uwielbia otchłań! Chciałaby zejść niżej mimo braku doświadczenia. Bardzo optymistyczny dzieciak (może czasem irytować). Pewnego dnia znajduje chłopca, który zresztą okazuje się tajemniczym robotem. Android o bardzo ludzkim wyglądzie nie pamięta skąd się tam wziął, nie pamięta nic. Nawet, że jest robo-chłopcem. Żadną zagadką nie jest, że pochodzi z Abyss. Chce się dowiedzieć kim jest, Rika natomiast ma zamiar odnaleźć matkę, która jest Białym Gwizdkiem. Wymykają się z sierocińca, a ich celem jest samo dno niebezpiecznej otchłani!
Główni bohaterowie to dzieciaki, rzadko się tak zdarza. Są zdecydowanie nieprzygotowani do tej wyprawy, wiedzą bardzo mało, a to, co wiedzą dzielą z oglądającym. Nie jest tych informacji sporo, więc wiedza tyle, co widz. Absolutnie nie wiedzą co powinni zrobić! Natomiast w sytuacjach kryzysowych śmiem stwierdzić, że nie jeden oglądający wie co zrobić o wiele bardziej od tych dzieciaków. Np. Podczas zatrucia.
Według mnie jest to przyjemne. Coś innego niż nastolatki. Bezradne dzieci, niewiedzące o świecie za dużo. Ich wiek pozwala także być im blisko, gdyby byli starsi nie byłoby to odpowiednie. Taki nastoletni, bardzo wygodny wiek. Anime z pozoru wyglądające na te dla młodszej publiki, nawet w Polsce po cenzurze. Aż człowiek nie dociera do dalszych odcinków, oraz do tych ostatnich, które wybijają z głowy tę myśl.
Prócz głównych postaci są też niektórzy interesujący bohaterzy drugoplanowi. Matka Riko wydała mi się bardzo fajna. Biały Gwizdek z bazy wewnątrz Abyss, tak samo ciekawa. Niby straszna i okropna, ale to pozory. Moja ulubiona postać to Nanachi, nie napiszę o niej nic, bo to ogromny spoiler.
Odcinków – 13
Ocena – 8/10
Czekam na drugi sezon oraz mange w Polsce!
Obejrzałem pół odcinka ale jakoś specjalnie mnie nie zaciekawiło to anime.
Jak bym mógł obejrzałbym wszystkie anime . xD
Jednak ograniczona liczba czasu sprawia, że nie da się oglądać wszystkiego.Leci follow.