You are viewing a single comment's thread from:
RE: Tematy Tygodnia (#tematygodnia) #1: rozruszajmy polską społeczność!
A może zrobić coś takiego: post konkursowy wg zasad zaproponowanych takich czy innych ok, głosowanie komisji ok, ale po wybraniu posta tygodnia zobligowanie naszych rekinów @gtg @noisy itp. mających najsilniejsze głosy, do zagłosowania na post wygrywający pełną mocą. To będzie motywacja do pisania. Nie trzeba będzie żadnych międzynarodowych konkursów do wypromowania polskiej społeczności.
Nie oszukujmy się - zależy nam na zarabianiu, każdy zarabia lepiej lub gorzej, wielu już przestało w ogóle zaglądać na steemit np. @serena @silvercoin @malenstwo... Co myślicie o tym?
Masz rację, sporo osób się zgubiło...
Chciałem po dłuższej przerwie wrócić do pisania, ale odpuszczam. Skoro @steemit-polska ocenia posty kulinarne jako monotonne to pozdrawiam.
Dlaczego tak personalnie? Przecież wiadomo, że nie ma nic złego w postach kulinarnych i wiele osób bardzo je lubi, problemem jest tylko brak różnych innych tematów...
@assayer starałem się odpowiedzieć 2in1 w odpowiedzi poniżej ;)
Widzę, że nie zrozumiałeś przekazu. Chodzi o to, że w pewnym momencie w polskim tagu były jedynie posty o krypto lub posty o jedzeniu. Skoro coś się powtarza, jest to monotonią.
Idąc za PWN:
monotonia «brak urozmaicenia lub niezmienność granicząca z nudą»
.@lukmarcus - pomyśl co by się działo jakbym nie zrobił sobie kilkumiesięcznej przerwy ze swoimi chlebami ;)
Problem moim zdaniem leży gdzie indziej - społeczność polska jest na razie zbyt mała aby mogło być bogato, ciekawie i niemonotonnie. Mojego ostatniego posta przeczytało 25 osób - to mniej niż ludzi w mojej kamienicy ;)
Nie mniej jednak pisanie, że "wieje nudą" (parafraza Twojego cytatu z PWN) to trochę na pograniczu jednak takiej a nie innej oceny piszących pod tym tagiem. To moja percepcja i akurat mnie to demotywuje.
Jeżeli mam zajawkę na pieczenie chleba, i pisanie na ten temat, co daje mi odskocznię od codziennej młócki kodera, to nie chcę pisać o ważkach :) tylko łącząc przyjemne z pożytecznym pisze o chlebie i pokazuję jak go upiec od A do Z.
Rozumiem sam pomysł, ale wydaje mi się, że problemem nie są monotonne treści tylko rozmiar społeczności.
Super że masz odskocznię od codzienności, że lubisz to co robisz i piszesz o tym, zapewne wiele osób może Ci zazdrościć - i pisać moim zdaniem powinieneś, bo skąd nauczymy się robić chleb domowy jak nie od Ciebie :) Posty o jedzeniu są i będą lubiane zawsze. Ja też piszę często o jedzeniu i skoro mam voty (mniej lub więcej) i komentarze to będę to robić bo to lubię. Wcale nie musimy pisać o ważce jeśli nie chcemy bo mamy swoje tematy. Wzięłam udział w tym konkursie ale to nie znaczy, że wyrzekam się mojego bloga, po prostu siadł mi temat a poza tym to jakieś nowe wyzwanie.
Mam jednak nadzieję, że o ważkach zaczną pisać ci, którzy nie mają swojego tematu i wrzucają co popadnie albo podpatrują temat od innych - bo stąd zapewne wzięła się tzw "monotonność" ostatnimi czasy. Trochę Cię nie było ale wierz mi, że ostatnio nie było za bardzo o czym czytać... a szkoda.
Polska społeczność zapewne jest mała ale z drugiej strony myślę, że ostatnio jest mniej dobrych i interesujących postów. Ale jak zaczniemy wszyscy odchodzić to po imprezie... może lepiej zostać i coś pokombinować, każdy pomysł można przedyskutować.
Dodam raz jeszcze, że Twoje domowe chleby to super temat na bloga i mam nadzieję, że zostaniesz :)
Sam kiedyś proponowałem podobne działania "polskich rekinów", ale uświadomiono mi, że to trochę niegrzecznie tak się rządzić cudzymi pieniędzmi. I w sumie - to prawda. Tym bardziej, że sporo z tych najbogatszych w steem i tak wkłada ogromny wysiłek w rozwój naszego tagu, z własnej inicjatywy. Inni budują cały Steemit lub blockchain.
Myślę, że raczej trzeba wszelkie inicjatywy zaczynać własnymi siłami, w grupach osób, które są z własnej inicjatywy zainteresowane. Nawet jakby miały być tylko grosze na początku. Jesteśmy na forum, które może w przyszłości być wzorem wszystkich innych forów na świecie, a zatem nawet z malutkich inicjatyw mogą w przyszłości wyrosnąć finansowe monstra... A Ci z dużym steemem niech się dołączają, jeśli chcą i kiedy chcą.
Na przykład mam pomysł takiej inicjatywy: niech konto steemit-polska wrzuci każdego dnia krótki post zatytulowany "odpadki dla polskiego wieloryba 1", "odpadki dla polskiego wieloryba 2" itd. W roku będzie takich wielorybowych postów 365. Treść postu: "Nie wykorzystałeś dziś całej swojej siły głosu? Przed spaniem wrzuć jeden głos tutaj, bo i tak się przecież zmarnuje. A tymczasem może urosnąć z tego polski wieloryb, który wesprze nas wszystkich!!!". To wszystko.
Ja mam tak, że codziennie chcę zejść ze 100% na 80% (bo tyle mi się odnowi na dobę). Ale często nie mam czasu szukać, albo siły szukać, albo naprawde nic mi się nie podoba. Wtedy chętnie oddałbym te moje 4 centy na wieloryba. Czemu nie, i tak nic nie tracę!
Pomnóżmy takie parocentowe wpłaty przez 365, przez ilość piszących po polsku, a także chyba możemy założyć, że i niektórzy z większym steemem czasem będą mieli wolne moce i coś dorzucą. Jestem też pewny, że jakby akcja ruszyła, to by się znalazły i inne sposoby "dokarmiania wieloryba". Za rok czy dwa mielibyśmy już mały kapitał do obsługi różnych konkursów in polish.
Co myślicia, @anka, @grecki-bazar-ewy ? podoba się Wam? Ogłosimy to wspólnie? Może ktoś jeszcze by od razu zadeklarował chęć "karmienia wieloryba odpadkami"?
Mnie się nie podoba. Za rok, dwa mały kapitał? Kto będzie w stanie tyle czekać, ja nie mogę zachęcić nowych osób do przystąpienia tutaj, zobacz ile przestało pisać? Serena, która pisze książki, świetnego bloga, zachęcona przeze mnie zarejestrowała się i dała sobie siana, Silver też już nie pisze, Ilona o kotach również nie, chociaż na fb jej strona cieszy się olbrzymim powodzeniem. Ja nie mam sposobu, żeby zachęcić nowych ludzi :(
O. Nie podoba Ci się nazewnictwo czy sam pomysł? I przede wszystkim - dlaczego?
Sam pomysł. I napisałam dlaczego.
A masz może jakieś dokładniejsze info, dlaczego przestali pisać? Jest to dziwne, bo jest tu zazwyczaj więcej czytelników i większy odzew niż na przeciętnym blogu. Co było nie tak?
Zniechęcili się mizernymi zarobkami i słabym odzewem. Votowało kilka osób po kilka groszy... Na fb mają setki lajkujących i komentujących. Tutaj jest mało czytelników. A skoro tu nie zarabiają to wolą pozostać na fb, gdzie też nie zarabiają ale chociaż maja odzew i setki czytających.
Też mam bloga ale widzę to nieco inaczej, już nawet o tym pisałam. Wspomnę jeszcze, że posty publikowane tutaj można również udostępniać zarówno na blogu jak i na fb i np ja jako bloger mogę powiedzieć, że mam jedno okienko więcej, przy czym nic nie tracę a zyskać mogę. Jeśli chodzi o kontakt z likującymi, to nie da się porównać kontaktu na Steemit z kontaktem na fb czy blogu (o tym też już pisałam). Wiadomo jednak, że każdy ma swoje zdanie...
Oczywiście że byłoby lepiej, gdyby nasze zarobki tutaj były większe ale tego zapewne nie da się zmienić z dnia na dzień a fakt, że ludzie się stąd tracą jest zapewne przykry. Jednakże utrzymanie bloga (nie mówię o tych darmowych) tez kosztuje a zysków nie daje, chyba że ktoś podpiera się reklamami, linkami, sponsorami itp ale ja takich rzeczy nie lubię i nie robię.
Z takim podejściem to niestety nic nie poradzimy. Aczkolwiek nawet z marnymi centami to i tak więcej niż Facebook :)
edit: @serena nic nie napisała, @malenstwo dwa małe posty.
@serena75 napisała 13 postów...
Zapomniałaś wcześniej o tym 75 w nicku :)
Patrzę na jej wyniki i... Chcesz powiedzieć, że to było słabo? Serio?
Zajrzałeś do portfela?
Wydaje się, że jeśli ktoś oczekuje od pierwszego miesiąca wyższych zarobków niż kilka dolarów za post, a na dodatek ma dużo czytelników gdzie indziej - to chyba nic z tego nie będzie.
Potrzebne jest chyba także trochę zafascynowania samą ideą nowego typu social mediów (tzn. zapłatą, ale także innymi plusami), a także świadomość, że jak się jest w awangardzie to długo nie ma co liczyć na liczną widownię. Czasami właśnie przez lata...
Jak opowiadać innym o Steemit, aby ktoś nowy nie był rozczarowany potem? - może o tym powinniśmy częściej rozmwiać tutaj? @anka, sprowadziłaś ciekawych autorów z dużym potencjałem i nie dziwię się, że masz teraz wątpliwości. @tarazkp właśnie napisał o tym coś ważnego moim zdaniem:
https://steemit.com/steemit/@tarazkp/is-focusing-on-reward-hurting-mass-adoption
Kilka dolarów za post w pierwszym miesiącu? Chyba kilka centów miałeś na myśli. Ja byłabym szczęśliwa, gdybym miała kilka dolarów za post nawet przez cały czas jak tu jestem. Mogłabym sobie kompa kupić... albo lapka...albo infiniti.
@assayer Fajnie że masz nowy pomysł :) Pomysły i plany zawsze są potrzebne. Dokarmiać wieloryba można ale którego? Może jakbyśmy byli bardziej aktywni to nie trzeba by było go szukać? Trudna sprawa ale liczę na to, że rozwiążemy ten problem wspólnymi siłami :)
Myślałem o @steemit-polska, bo pewnie wszyscy mieliby najwięcej zaufania, choć możnaby także założyć osobne konto. Najważniejsze pytanie brzmi jednak: czy podobnie jak ja, inni mają "nie użyte upvotes" często pod koniec dnia. Jak to wygląda np. w Twoim przypadku?
Staram się rozdać codziennie moje votes. Czasami zostają a czasami mi ich zabraknie, zależy od ilości i jakości naszych postów w danym dniu. Dlatego też myślę, że jakbyśmy się rozkręcili to nie mielibyśmy "nie użytych upvotes" i nie byłoby potrzeby zbierać ich gdzie indziej. Może ktoś jeszcze wypowie się na ten temat...
A przy okazji pochwalę się, że zamówiłam książkę, którą mi polecałeś (jest po polsku!). Póki co, przeczytałam fragmenty i recenzje krążące w internecie i już nie mogę się doczekać przesyłki :) Jeszcze raz dziękuję :)
Też bym chętnie posłuchał opinii innych...
O jakiej książce piszesz?
"Sapiens. Od zwierząt do Bogów" Yuval Noah Harari
A. Tak. TA książka :) Bardzo się cieszę, że przetłumaczona na polski.
Ja też :)
Ja również votuję wszystkie polskie posty. Gdyby tak wszyscy robili jak proponujesz, nie trzeba by było zbierać/szukać gdzie indziej.
Cieszę się, że się zgadzasz :) Bo chyba na tym powinno polegać budowanie polskiej społeczności - na pisaniu postów i na upvotovaniu się wzajemnie.
No cóż, wygląda jak na razie, że moja idea to bardziej sposób na uzasadnienie własnego lenistwa, niż sensowny plan :(
Dzięki za uświadomienie mi tego :)
No i nie wiem co Ci odpisać... nie śledzę ile, komu i kto upvotuje i absolutnie nie chciałam nikogo pouczać. Ale skoro mamy się wspierać wzajemnie to klikać powinniśmy (oczywiście nie na ślepo), jednak wszelkie idee rozruszania nas również są potrzebne :) Z kolei, żeby było co klikać to musimy pisać w miarę systematycznie (a to też bywa niełatwe bo każdy ma swoje życiowe obowiązki).
Jeśli chodzi o wprowadzenie nowych ludzi to mi się na razie nie udało ale próbuję dalej.
Zawsze mozna rozdzielic glos na czworo (czy wieksza liczbe kawalkow - az do 10000), choc oczywiscie warto to miarkowac.
Do tego muszę jeszcze sporo power nazbierać ;)
A to akurat mit. Nie ma minimum SP by dzielic glos, jest jakis limit RShares, ale jest na tyle niski, ze ja majac okolo 50 SP bylem w stanie dwuprocentowe glosy wysylac. Zreszta w SteemiTag jest taka opcja i moga to wykonywac nawet nowicjusze.
No co Ty, pierwszy raz o tym dowiaduję się od Ciebie. Czytałam, że trzeba mieć odpowiednio duże SP żeby "suwak" się pokazał. Poszperam więc, dzięki za info :) :)
Ale jak podzielić marne SP które mam jak dotąd...? ;)
Ups. Mi votow brakuje za kazdym razem, tak sie rozpedzam ze zatrzymuje sie i widze 73 -75% ....pozniej dwa dni trzeba zeby sie znowu naladowac :(
Jedynie 30-32.4h do pełna ;)