Somebody to love

in #polish5 years ago (edited)

Kupiłam najlepszą książkę o życiu Freddiego, najlepszą jaką przeczytałam do tej pory i każdemu polecam. riposta.jpg

Dziś 73 rocznica urodzin Freddiego, więc dobra okazja do napisania kilku słów o Nim i o książce.

Dlaczego ta książka jest tak wyjątkowa? Dlaczego mnie zachwyciła?

Ma niespotykany układ: zaczyna się od powrotu mężczyzny ze Szwajcarii, wiemy, że o Freddiego chodzi chociaż imię nie pada, że mężczyzna cierpi, wchodzi do domu, nie ma nadziei na ratunek, wiadomo, że umrze tylko nie wiadomo kiedy, jego życie się skończyło a zaczęło się umieranie..

Freddie sam zdecydował o odstawieniu leków przeciwwirusowych, które utrzymywały go przy życiu. Brał je, bo miał nadzieję dożyć do momentu, kiedy będzie wymyślony skuteczny sposób leczenia. Czuł się coraz gorzej, bardzo cierpiał, brał tylko środki przeciwbólowe.

Potem następny rozdział o tym jak to się wszystko draństwo zaczęło, o polowaniu gdzieś w centralnej Afryce na małpę, w wyniku którego pogryziony został polujący... I tak to poszło, rozprzestrzeniło się po Afryce, potem Haiti, potem Ameryka, Europa. Na końcu każdego rozdziału o wirusie jest wzmianka na jakim etapie jest Freddie.

Freddie Mercury prowadził życie takie, jakie prowadził, jakie chciał.
Kochał Mary Austin ale zdradzał ją z mężczyzną. Specjalnie wierny nie był.
Nigdy nie mówił o tym, że jest gejem, odsyłał do swoich piosenek, "wszystko jest w piosenkach" -mawiał.

Wiecie, że Bohemian Rhapsody to comming out Freddiego? W książce jest analiza utworu, zwrotka po zwrotce.

A wiecie, że Love of my Life to nie o Mary?

Kochał wtedy jakiegoś kolejnego chłopaka, Davida bodajże, i to dla niego śpiewał, że jest miłością jego życia.

Tymczasem choroba się rozprzestrzeniała, coraz więcej ludzi chorowało i umierało, póki co w Afryce.

Do Stanów choroba dotarła na początku lat 80 tych. Nikt nie wiedział ani jak się zarazić ani jak bardzo jest niebezpieczna.

Freddie też nie wiedział, partnerów miał setki, jak sam mawiał "robię wszystko ze wszystkimi, darling". Podczas każdego pobytu w USA odwiedzał kluby gejowskie, był mało rozpoznawalny i mógł swobodnie chodzić po ulicy. Jego apetyt na seks był wielki, bardzo wielki.
W piosence "Don't stop me now" śpiewa o tym.

Freddie złapał wirusa ok. 26 lipca 1982 roku w czasie pobytu w Stanach, wraz z zespołem. Zespół nie złapał wirusa tylko Freddie, żeby nie było....

We wrześniu 1982 miał jakieś parszywe grypsko, gorączkę, bóle gardła, musiał odleżeć w łóżku, odchorować. A biorąc pod uwagę około sześciotygodniowy czas od zarażenia do namnożenia wirusa ustalono, że właśnie w lipcu się zaraził....

Zaczęło się końcowe odliczanie.

On jeszcze nie wiedział, grypa to grypa, badania krwi w późniejszym czasie, które robił, dawały wynik ujemny, co jednak nie oznaczało, że nie ma wirusa. Freddie był w grupie ryzyka, ale metody badania krwi były niedoskonałe, nie dawały jednoznacznych wyników.

Pamiętajmy, że to dopiero raczkowało, nikt nic nie wiedział, ani co, ani jak, jak badać, co badać.

Choroba zbierała potężne żniwo wśród gejów, nazywano ją "rakiem gejów". A rakiem przecież nie można się zarazić.

Kiedy zmarł amerykański aktor Rock Hudson, który był bożyszczem kobiet, przystojniakiem jakich mało, ulubieńcem Ameryki, kobiety szalały za nim a nikt nawet nie podejrzewał, że jest homoseksualny.

Wtedy nie można było być osobą publiczną i wyznać, że się jest gejem - ostracyzm środowiska byłby straszliwy.

I nikt by się nie dowiedział, gdyby aktor nie zasłabł na lotnisku. Warunkiem przyjęcia do szpitala było przyznanie się do orientacji.

Pamiętacie serial "Dynastia"? Zapewne tak. Rock Hudson grał w tym serialu, całował którąś z głównych bohaterek. Po jego śmierci, kiedy wiadomo było, że zmarł na AIDS, aktorka miała wątpliwości i strach czy jej nie zaraził....

Choroba zataczała coraz szersze kręgi, zabierała partnerów Mercurego, zaczął się bać.

Przez kilka lat Freddie czuł się dobrze, chociaż widać było po nim, że zmizerniał, schdł, ale dawał radę.

Na koncercie Live Aid w lipcu wiedział, że jest chory, miał oznaki mięsaka kaposiego, czyli ciemne plamy na ciele, nawet widać jedną z tych plam nad bransoletką, kiedy podnosi rękę.

Jeszcze kilka razy wystąpił, z Montserat Caballe chociażby, ale widać było, że opada z sił...

Zawsze pragnął miłości, kogoś, kogo mógłby kochać i spędzić z nim życie.

Somebody to love <3

Kiedy wreszcie spotkał takiego mężczyznę, Jima Huttona, było przed nim kilka lat życia, tylko.

Jim opiekował się nim do śmierci, Freddie zmarł na jego rękach.

Bardzo mi szkoda Freddiego. Jego życie i aktywność seksualna przypadły w czasie, kiedy nie wiedział jak się zarazić, jak się chronić, że w ogóle coś mu grozi. Wirus HIV to raptem kilkadziesiąt lat wcześniej "powstał", do Ameryki dotarł w 1980 roku mniej więcej, dwa lata później dopadł Freddiego i pozwolił mu przeżyć 10 lat.
Gdyby wiedział, używał prezerwatyw, pewnie by żył do tej pory. Ale nie wiedział. Nikt nie wiedział....

Dziś z AIDS ludzie żyją, biorą leki, są nosicielami, zachowują ostrożność, badają się. Wiele osób umiera oczywiście, ale większość żyje.

Freddie pił wódkę, wciągał kokainę, uprawiał seks z setkami osób... i ok, niech mu będzie.

Ale gdyby dziś to robił, tak żył to podejrzewam, mam nadzieję, że by żył. Gumki ochroniłyby i jego i jego partnerów.

Jest największym wokalistą wszechczasów.
I pozostanie.
Jego piosenki, głos (jak sam mawiał: wchodzi na tony psiego gwizdka), wokalizy, sposób poruszania się na scenie, stroje zostaną zapamiętane na wieki.

Zachęcam wszystkich, którzy lubią Queen do przeczytania tej książki, według mnie jest rewelacyjna, najlepsza z tych, które przeczytałam.

Marzy mi się jeszcze parę książek, ta przede wszystkimnowaks.jpg

Jest do kupienia ale jest po angielsku.
Co prawda @apiekarczyk twierdzi, że to doskonały powód do nauki angielskiego, ale obawiam się, nie zrozumiałabym specyficznych zwrotów, humoru czy opisów.
Mogę sobie swoje zawodowe czytać w oryginale, zrozumieć co trzeba bo znam tematykę. Czego nie zrozumiem to wyłapię z kontekstu.

Dam przykład przykład.jpg

Przetłumaczylibyście PPP jako Prezydencki Pokój Pedzia?

Ostatni nabytek to
nabytek.jpg

Post napisałam jako ripostę do Tematów Tygodnia 74.

Sort:  

Congratulations @anka! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :

You published more than 200 posts. Your next target is to reach 250 posts.

You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

To support your work, I also upvoted your post!

Vote for @Steemitboard as a witness to get one more award and increased upvotes!

Twój post został podbity głosem @sp-group-up oraz głosami osób podpiętych pod nasz "TRAIL" o łącznej mocy ~0.17$. Zasady otrzymywania głosu z traila @sp-group-up znajdziesz w ostatnim raporcie tygodniowym z działalności @sp-group, w zakładce PROJEKTY.

@wadera

Chcesz nas bliżej poznać? Porozmawiać? A może chcesz do nas dołączyć? Zapraszamy na nasz czat: https://discord.gg/rcvWrAD