Ból potreningowy i granie w lola

Siema.
I jak tam moi drodzy steemianie? Powróciłem silniejszy, a data którą wybrałem na powrót nie jest przypadkowa. No... to jest na pewno bardzo ważna data, trzynasty kwietnia, każdy powinien o tym wiedzieć. Wiecie jak to jest, to tak jak człowiek zapomina oddychać przez miesiąc a później trudno wrócić do tej życiowej czynności hehe... heh...he. To tak jak trudno wrócić na instagrama po usunięciu konta, tak jak było w przypadku Jessy Taylor. Taka influencerka która zgromadziła fanbase w liczbie ponad 100 tyś. typa. Później nagrała filmik o tym, jaka to biedna jest że musi pracować 8 godzin dziennie jak zwykły przegryw w McDonaldzie. Oznajmiła, że nie chce wracać do prostytucji, a bez konta na insta jest bezużytecznym człowiekiem który nie spłaci swojego długu 20 tyś. dolarów. Tak to bywa.

To tak samo, jak pewien mądry człowiek korzystał z mojego konta w lolu. Nie wiem skąd ma hasło, nikomu nigdy nie podawałem. Serio. Ale nie od razu to dostrzegłem. Czasem miałem tak, że tak samo mój Flash był na literkę D, a zawsze ustawiam na F. No wiecie, F=Flash, D=Dignite, Dheal, Dteleport itp. Mówię: ,,Kurde, czo ten rito robi że zmienia mi ustawienia klawiatury''. Później chyba zrozumiałem o co biega, dosyć późno. Patrzę na historię gier, a tu zed na midzie 10/12/6 bodajże. Co jest... przecież ja nie gram zed'em. Następnie patrzę na moją niebieską esencję, i tak jakoś jest jej za mało. O, kupił mi neeko i camilie, fajen. I tak oto zmieniłem hasło. Gdyby nie to, to nadal byłbym walony w kora jeżeli chodzi o lick pointy na rankedach. Ale chociaż koleś starał się nie przegrywać tego rankeda, no nic.

A tu macie losowy obrazek z Drogi do El Dorado. Fajna bajka, dla starych pryków i tych młodszych pryków, polecam.

Ostatnio też wziąłem się za siłownię, po przestudiowaniu tego tematu dosyć głęboko. Pomógł mi w tym kanały Warszawskiego Koksa oraz e-booki stworzony przez Sakera i Owcę na ich stronie. Są też inne kanały, do wyboru do koloru. Fajna sprawa ogólnie, ale przez złą technikę na siłowni można nabawić się bardzo dużo kontuzji, także nie wstydź się i podchodź do trenera personalnego pytając o technikę... no chyba że w ogóle boisz się iść na siłownię. Z ludźmi tak jest, że jak siłownia, to muszą iść ze znajomym bo inaczej sami by nie poszli. Rozumiem to, bo przez pierwszy miesiąc właśnie chodziłem z kolegą na tę siłownię. Kolega był w sprawach e-fajek, tak jak inne typa na siłowni, także to wyglądało tak że 40% ćwiczenia i 60% palenia... nie no nie było aż tak źle. Nazywają mnie tam Adaś, a mojego kolegę drugim Adasiem, ale to ma podłoże humorystyczne. Może poruszę ten temat jeszcze w innym wpisie jeśli ktoś byłby tym zainteresowany.

W ogóle kto czyta takie badziewie ode mnie? Patrząc na cały tekst to na prawdę zapomniało mi się trochę jak się pisze na tym steemitcie. Może czas na zmianę formatu? Ostatnio mi myśl biegła po głowie, aby nagrywać LoL'a na DTube'a. W sensie mecze z innymi użytkownikami Steemit'a. Myślę, że mój mikrofon Superlux może się do tego nadać, ale to się jeszcze zobaczy ile osób będzie chętna na taką inicjatywę. Doszły mnie słuchy o discordzie polskiego Steemit'a, ale zanim zepnę tyłek aby integrować się z ludźmi to jeszcze trochę trza poczekać.

Jeżeli dotrwałeś do tego momentu, mój najdroższy czytelniku, to może ciastka ode mnie nie dostaniesz bo aż taki grzeczny nie byłeś ale dziękuję za przeczytanie. Spróbuję się jakoś zmobilizować do dalszego pisania, w końcu trzeba wziąć się za tag #pl-filmy, bo bez animu to nie jest to samo. Także strzała :)