Pocztówka z Białorusi #2: Mińsk.
Najlepiej zwiedza mi się miasta wcześnie rano. Mało ludzi, niewiele samochodów i brak pośpiechu. Mińsk robi na pierwszy rzut oka wrażenie miasta budowanego nie tylko w górę ale również wszerz. Wysokie budynki stoją obok siebie ale w odległości takiej, że ciężko o dyskomfort związany z ryzykiem podglądania nas przez sąsiadów. Ulice są szerokie. Jednym słowem jest bardzo przestrzennie.
ulica Kalwaryjska, Mińsk
ulica Klary Zetkin, Mińsk
Prospekt Niezależności, Mińsk
Mamy tutaj podziemne przejścia z pasażami wewnątrz nich, ścieżki rowerowe, równe chodniki, możliwość wypożyczenia elektrycznej hulajnogi oraz tłumy ludzi gapiących się w ekrany swoich smartfonów. Nic co różniłoby się znacząco od miast na zachodzie.
Ale nie do końca. Wystarczy trafić na Plac Niezależności (dosłownie dwa kroki od głównego dworca kolejowego) by wśród kilku państwowych budynków zobaczyć wielki pomnik Lenina. Zresztą plac o którym wspominam wcześniej był nazywany placem Lenina, na pamiątkę tego pozostała nam nazwa stacji metra znajdującej się nieopodal. Jako ciekawostkę podam, że na tym samym placu, znajduje się też kościół katolicki św. Szymona i św. Heleny tzw. "Czerwony Kościół" oraz wielkie podziemne centrum handlowe.
Plac Niezależności, w tle pomnik Lenina i Parlament, Mińsk
"Czerwony Kościół", Mińsk
Wracając jeszcze na chwilę do Lenina to nie będzie to mój jedyny kontakt z nim o czym przekonacie się później. Dzisiejsza Białoruś jako państwo robi wrażenie dumnej sukcesorki Białoruskiej SRR a wręcz całego ZSRR której nawet nie śni się jakiekolwiek odcięcie się od tradycji czerwonego systemu. Temat jest jednak dużo bardziej skomplikowany.
Większość atrakcji Mińska znajduje się wzdłuż Prospektu Niezależności, głównej, reprezentacyjnej arterii miasta. Przeczytacie o nich w dziesiątkach podobnych wpisów w sieci o tym mieście więc nie będę się powtarzał. Ale niektóre pokazać mogę ;)
Pałac Prezydencki, Mińsk
Pałac kultury związków zawodowych, Mińsk
diabelski młyn w Paku Gorkiego, Mińsk
Pomnik Mickiewicza na skwerze jego imienia, Mińsk
Pomnik Zwycięstwa, Mińsk
Czym ujęła mnie stolica Białorusi? Swoim zrównoważeniem. Mamy tutaj pełno betonu, co nie powinno dziwić, ale też mnóstwo zieleni, parków i skwerów gdzie możemy na chwilę zatrzymać się i zostawić z boku wielkomiejski pośpiech. Polecam na dzień lub dwa.
Poprzednia część (#1)
Następna część (#3)
Bonus:
Białoruska odpowiedź na próby wrogiego, imperialistycznego przejęcia rynku napojów słodkich :)
Twój post został podbity głosem @sp-group-up oraz głosami osób podpiętych pod nasz "TRIAL" o łącznej mocy ~0.20$. Zasady otrzymywania głosu z triala @sp-group-up znajdują się tutaj, w zakładce PROJEKTY.
@wadera
Chcesz nas bliżej poznać? Porozmawiać? A może chcesz do nas dołączyć? Zapraszamy na nasz czat: https://discord.gg/rcvWrAD
Gratulacje! Twojej wysokiej jakości treść podróżnicza została wybrana przez @saunter, kuratora #pl-travelfeed, do otrzymania 100% upvote, resteem oraz podbicia całym trailem @travelfeed! Twój post jest naprawdę się wyjątkowy! Artykuł ma szansę na wyróżnienie w cotygodniowym podsumowaniu publikowanym na koncie @pl-travelfeed. Dziękujemy za to, że jesteś częścią społeczności TravelFeed!
Dowiedz się więcej o TravelFeed klikając na baner powyżej i dołącz do naszej społeczności na Discord.