Arduino - narzędzie do urzeczywistniania wyobraźni?
Witam całą społeczność #polish!
Jak wspominałem w ostatnim poście: Mechatronika - zawód przyszłości! cz.1
interesuję się szeroko rozumianą mechatroniką. Przyszedł czas, abym przedstawił moje ulubione narzędzie do rozwijania tej pasji.
Mianowicie, mówię tutaj o Arduino. Ale co to w ogóle jest?
Wikipedia tłumaczy nam iż Arduino to: "platforma programistyczna dla systemów wbudowanych" - nic nam to nie mówi, prawda?
Mówiąc po naszemu, jest to zwyczajnie płytka PCB z mikrokontrolerem posiadającym odpowiedni Bootloader ("system operacyjny") która pozwala nam programować różne układy elektryczne - chyba nie brzmi już tak strasznie :)
Najprostszym przykładem zastosowania, jest układ z migającą diodą. Załóżmy że chcemy aby dioda migała nam co pół sekundy - nic prostszego!
Aktualnie jestem poświęcony tworzeniu projektu na "IX Małopolski Konkurs Własnych Prac Technicznych" organizowany w murach mojej szkoły.
Przygotowuję Laserowy grawer CNC, oparty na silnikach krokowych wymontowanych z nagrywarek DVD.
Silniczki, stelaż, obudowa itp. zostały wymontowane z wcześniej wspomnianych nagrywarek i komputerowego złomu zalegającego mi w szafkach.
Laser zamówiony z aukcji: Link do Ebaya doszedł parę dni temu, zostało już tylko czekać na shield CNC ze sterownikami krokowymi do Arduino i sterownik lasera. (zamówione na Aliexpress) Cały grawer będzie oparty na oprogramowaniu Arduino IDE - dlatego o nim wspominam :)
Co do samego lasera, jego moc to ~1,8W. Wystarczy na dosyć poważne poparzenie lub permanentną utratę wzroku.
Zabawa z nim tylko na własną odpowiedzialność!
A co jeżeli chcę zostawić projekt na zawsze?
Po pewnym czasie przychodzi moment, gdy uda nam się stworzyć coś fajnego, chcemy zostawić to już na stałe, ale nie do końca pasuje nam wizja w której nasz projekt cały czas pracuje "pod" Arduino.
Co wtedy?
Z pomocą przychodzą nam mikrokontrolery :)
Osobiście przeważnie używam Atmegi 328P (takiej samej jak w Arduino UNO) ze względu, iż pracowanie z nią bardzo dobrze przyswoiłem i jestem już do niej przyzwyczajony.
Po wgraniu Bootloadera i naszego programu, mikrokontroler spełnia funkcję Arduino, teraz już spokojnie możemy wszystko polutować i zamknąć w obudowie, a Arduino jest gotowe do nowych projektów :)
Wszystko fajnie, ale po co to ?
Wyobraźcie sobie nowoczesne domy w których praktycznie wszystko sterowane jest z pilota, zamykanie/otwieranie okien, obsługa żaluzji, gaszenie/zapalanie światła, zamki w drzwiach sterowane zdalnie itd.
Arduino może posłużyć jako podstawa tego wszystkiego, zamiast wydawać fortunę na gotowe systemy i specjalistów którzy to zamontują, można to zrobić po kosztach samemu ;)
Oczywiście jeżeli ma się na to czas i chęci, bo kupić gotowe i mieć "na już" jest dużo prościej i szybciej, a projekt o którym wspominam należy do tych bardziej skomplikowanych.
Sam wziąłem się za stworzenie czegoś takiego, mój "inteligentny pokój" sterowany byłby z telefonu za pomocą modułu Bluetooth HC-06.
Biorąc jednak pod uwagę czas który pochłonie stworzenie czegoś takiego, w najbliższym czasie nie przewiduję ukończenia go w moim przypadku.
Po co więc o tym wspominam?
Po to, aby pokazać, że platforma Arduino ma zastosowanie w codziennym życiu, i nie musi być traktowana jako "zabawka" dla młodych robotyków.
Na rynku można dostać płytki wyglądające dokładnie tak samo, lecz nie będące oryginalnym produktem Arduino.
Nie należy się jednak obawiać kupowania ich, są dokładnie takie same jak oryginał, lecz nawet kilka razy tańsze.
"Podróbka" należąca do mnie:
Pamiętajmy jednak, że kupując oryginał od francuskiego producenta, wspieramy rozwój tejże platformy (stąd wysoka cena).
Na rynku jest mnóstwo kompatybilnych elementów, shieldów itp. które dają ogromne pole do popisu robotykom.
Na tym zakończę dzisiejszego posta. Następny, który ukaże się w najbliższych dniach, będzie już o troszkę innej tematyce ;)
Zapraszam na mojego bloga @berightback!
Pozdrawiam!
Wow! Czekam na grawer laserowy :D
Uwierz, ja też nie mogę się go doczekać :D