You are viewing a single comment's thread from:
RE: Niepotrzebna...
Kochana, każde nowe doświadczenie nas w jakiś sposób wzbogaca. Przeżywać pewnie będę jeszcze jakis czas bo podejrzewam że nie skończy się na tym jednym razie na komendzie. Pytanie tylko po co to było? Niestety nie znalazłam na nie jeszcze odpowiedzi... Ściskam i pozdrawiam.
O co chodzi? Wyjaśnisz mi?
Napisaś @wadera "nie znalazłam odpowiedzi", natomiast w rozmowie ze mną
potwierdziłaś, że wydarzenie "umocniło Cię w słuszności decyzji".
Dla Ciebie ta sytuacja nabrała wymiaru przestrogi na przyszłość.
Nie znalazłam odpowiedzi na pytanie po co była ta bezsensowna śmierć. Stało się to co nie powinno mieć miejsca. A słuszność decyzij? Dobrze że ją podjęłam i wyprowadziłam się od męża który po alkoholu miał swoje dziwne zachowania. Możliwe że dzięki temu uchroniłam się przed losem jaki spotkał tamtego człowieka. Niejednokrotnie spałam z nożem przy boku...