Sieć Tor czyli czarny rynek w internecie (deepweb)

in #polish7 years ago

tor
Źródło

Każdy z nas używa internetu jednak internet, z którego my korzystamy to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Bowiem to czego udostępnić w internecie nie można (z przyczyn prawnych najczęściej) ląduje w sieci Tor. W podziemiu...

Tor to tzw. sieć cebulowa. Cebulowa ponieważ wykorzystuje "warstwy". Tor działa w następujący sposób...
Uruchamiamy sieć tor, nasz komputer łączy się z innym użytkownikiem sieci tor, tamten z jeszcze innym i tak dalej, nawet do kilkudziesięciu komputerów. A następnie do serwera strony.
Ten obrazek bardzo ładnie prezentuje sieć tor.
tor

Dlatego jest to miejsce, w którym znajdują się treści o których byśmy nie myśleli znaleźć w internecie. Od pornografii (nie takiej normalnej...) do internetowych sklepów, sprzedających broń, narkotyki, a nawet płatnych morderców.

Tutaj jest film autorstwa pewnego polskiego YT'bera, przedstawia kilka znalezisk w deepweb'ie

Czemu treści z deepweb'u nie znikają?
Właśnie, nie tak łatwo jest zdjąć coś z deepweb, strony stoją na serwerach wykorzystujących także sieć tor, więc dojście do nich jest bardzo trudne. To zazwyczaj bardzo duże serwerownie, na luzie można znaleźć ofertę ich hostingu.

Da się walczyć z deepweb'owymi przestępcami?
Tak, da się. Jest to bardzo... Bardzo trudne jednak możliwe.
Dla przykładu, jakiś czas temu z sieci tor zniknął największy sklep z narkotykami i innymi nielegalnymi rzeczami "Alphabay market" a jego założyciel został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności. Grubo, nie? Lecz zdarza się to bardzo rzadko. Za każdym razem gdy się łączymy z torem jesteśmy maskowani przez kilkanaście/dziesiąt komputerów, więc dojście do nas jest praktycznie nie realne.

Czy deepweb jest legalny?
Tak, każdy może pobrać sobie przeglądarkę i z niej korzystać. W końcu nie wszystkie treści tam to przepisy na hodowle marihuany czy inne... Jest wiele ciekawych i mądrych treści.

Dziękuję, za przeczytanie możesz zostawić upvote, komentarz czy co tam chcesz :).

Sort:  

Przykro mi to mówić, ale artykuł mało rzeczowy... Widać, że nie masz podstawowej wiedzy o sieci TOR oraz Deep Webie.
Istnieje znacząca różnica między jednym a drugim:

  • Sieć Tor, to sposób łączenia się z Internetem, w którym zyskujemy dodatkowy poziom anonimowości. Nie oznacza to, iż jest to bezpieczne, i nie oznacza to że "Bardzo, bardzo trudno" użytkownika wyśledzić.
    Poza tym, czytając artykuł miałem wrażenie, iż sieci TOR używają tylko przestępcy, to jest po prostu głupotą...
  • Natomiast Deep Web to ogólne pojęcie daleko wykraczające poza definicję sieci TOR. Jest to większość Internetu, która nie może zostać w łatwy sposób zindexowana. Po ludzku: Wszystko, co nie jest dostępne bez dodatkowej autoryzacji, np. przez zalogowanie się na konto facebook, lub google+ jest Deep Webem.

Szkoda również, iż nie wstawiłeś swojego filmu, szkoda również, że nie jest to film z jakiegoś wartościowego źródła...
Polecam na następny raz bardziej przyłożyć się do materiałów.

Przeczytaj tytuł, chciałem bardziej nawiązać do tej tematyki tym bardziej, że spora liczba materiałów w darknecie to treści mało zgodne z prawem itp.

Natomiast wykrycie osoby korzystającej z tor jest faktycznie bardzo trudne, o ile korzysta tylko ze stron .onion. Trudne i mało opłacalne...

Przepraszam, że Cie uraziłem. Posty próbuje pisać dość krótkie poruszające zazwyczaj jeden temat konkretnego zagadnienia jak w tym przypadku, tej "ciemnej" strony tor.

Swego czasu napisałam kilka słów o tym czym jest Deep Web tutaj.

busterxx Ja to inaczej postrzegam. Sieć TOR to prywatność i anonimowość. To wolność słowa, wolność dostępu do informacji oraz ich wymiany. TOR to odpowiedź na szpiegowanie nas przez portale internetowe i korporacje, cenzurę, rządy reżimów i łamanie praw człowieka. Sieć TOR to prawdziwa wolność w sieci.

busterxx, wolontariusz - A ja na to patrzę z obu stron o których napisaliście. Zarówno jedna strona jest prawdą jak i druga. Jest tam dużo zła ale i szansa na wolność bez ponoszenia konsekwencji. Jest miejsce na zaspokajanie żądzy, jest to także płaszczyzna do wymiany myśli za wyrażenie których w realu poniesiesz daleko idące konsekwencje. Wymieniłem dwie skrajności a jest jeszcze cała reszta pomiędzy.
Warto docenić TOR jako narzędzie mając świadomość istnienia obu skrajności.

I jeszcze jedna uwaga odnosząca się do artykułu. Nie padło stwierdzenie że wykrycie źródła aktywności w TOR jest niemożliwe. Zostało napisane że jest to bardzo trudne. Doprecyzowując można napisać że jest to bardzo trudne nie jako efekt ułomności sieci TOR ale słabości ludzi którzy popełniają błędy. Eliminując czynnik ludzki raczej skłaniałbym się do stwierdzenia "niemożliwe".
// oczywiście nie znamy możliwości agencji rządowych, statystyki podstawionych, nadzorowanych węzłów i zapewne wielu innych faktów które nie zostały upublicznione.

Masz całkowitą rację. Nożem można zabić albo pokroić chleb. Wszystko zależy do czego nóż jako narzędzie zostanie wykorzystany. Podobnie jest z siecią TOR.

Fajnie i dość krótko lecz na fajnym poziomie i przyjemnym dla czytelniczego oka napisane jednak jest tu bardziej wypunktowane ta gorsza strona Tora.
Tor jednak jest bardzo dobrym narzędziem do walki w wielu krajach z cenzurą w ich "oficjalnej" sieci internetowej jak w Chinach,Arabii Saudyjskiej,Iranie czy nawet Białorusi.
Szkoda,że o tym nie wspomniałeś ale oceniam na "dobry" Twój wpis :)