Cukier to zło! Czyli jak schudłem 13 kilogramów w 3 miesiące.
Witajcie, długo zastanawiałem się czy podzielić się z wami sytuacją która mi się przydarzyła, ostatecznie zdecydowałem aby opowiedzieć swoją historię.
Jak było na początku?
Odchudzanie zacząłem wtedy kiedy spojrzałem w lustro będąc nagi że moje ciało nie jest okay, zwisające piersi, wałki tłuszczu na brzuchu, rozstępy od naciągnięcia skóry. Uświadomiłem sobie wtedy ,że wyglądam jak prosiak i jestem mało atrakcyjny, cóż tak wyglądałem i dziś żałuję że nie zrobiłem sobie wtedy żadnych zdjęć.
Od czego zacząłem?
Cóż droga nie była prosta, skonsultowałem się z mistrzem polski w Street Workout'cie(Ćwiczenia na drążku). Cóż swoją drogą zapraszam do gościa!( https://www.facebook.com/riznyk ).
- Doszliśmy z nim do wniosku że na początek wystarczy wyeliminować cukier. Cóż nie ze wszystkich da się go wyeliminować ale tu gdzie się dało absolutnie go nie było!
- Kolejnym warunkiem było picie wody. Cóż misja "woda zamiast wszelkiego rodzaju napoi " było ciężkie, posiłki nie smakowały tak dobrze jak te z herbatką i cukrem ale ja szedłem zaparcie i nie piłem nic innego jak wodę.
- Przedostatnim krokiem w całej mojej misji było ograniczenie węglowodanów. Nie od dziś wiadomo ,że węglowodany to nie najlepszy kumpel odchudzania więc bułkę i chleb zastąpiłem waflami ryżowymi.
A co z treningiem?
Trenować można na różne sposoby od jazdy rowerem poprzez wyciskanie ciężarów na siłowni. Według moich doświadczeń nie ważne co będziesz trenował, ważne abyś wykonywał aktywność fizyczną.
Świetnym treningiem jest bieg interwałowy. Cóż według mnie jest to alternatywa dla ludzi którzy nie mają zbyt dużo czasu na trening a też chcieli by schudnąć.
Na czym to polega?
Więc bieg interwałowy zaczynamy od części wstępnej. Jak przed każdym wysiłkiem fizycznym rozgrzewamy się! Biegniemy truchcikiem około 2 minut a następnie robimy: wymachy, wykroki, podskoki, i dobrze rozciągamy wszystkie mięśnie.
Część pierwsza treningu
Więc zaczynamy część pierwszą szybkim biegiem przez około 2 minuty(Początkujący przez minutę) bieg ma być wykonany maksymalną prędkością jaką możemy biec. Następnie przez 2 minuty biegniemy truchtem(Początkujący trzy minuty).
Odpoczynek
Odpoczynek jest zarezerwowany dla naprawdę początkujących. Jeśli nie dasz rady wykonać 2 części treningu pod rząd bez przerw zrób sobie przerwę. Nie zaszkodzi a mięśnie się dotlenią.
Część druga treningu
Część druga jest to znów maksymalny sprint ale tym razem przez 3 minuty(dla początkujących 1,5 min) po czym zwalniamy do truchtu(2 min lub dla początkujących 3 min).
Części treningu stosujemy naprzemiennie!
Po takich 5 seriach naprawdę będziemy mieli dosyć. Ostatnim krokiem będzie chód spokojny przez około 5 minut.
I takim właśnie sposobem chudniemy w oczach. Oczywiście każdy organizm zachowuje się inaczej i jedni będą chudli szybciej inni wolniej.
A tu przedstawiam wam zdjęcie ciała jakie udało mi się zrobić przez okres roku! Cóż jestem przed redukcją tkanki tłuszczowej ale muszę coś podać jako przykład :) Pozdrawiam!