Uporządkowana okolica poprawia zdrowie psychiczne mieszkańców!

in #polish6 years ago

Czołem Steemianie!

Lista tematów się dwoi i troi, z weną na pisanie wciąż tak sobie, dzisiaj więc biorę na tapetę coś lekkiego. Natknąłem się dziś w Internetach na wyniki bardzo ciekawych badań przeprowadzonych w Filadelfii. Badacze zadali sobie pytanie, czy uprzątnięcie i zazielenienie niereprezentatywnych działek w sąsiedztwie przełoży się na poprawę samopoczucia okolicznych mieszkańców.

Nie jest wielkim zaskoczeniem, że miło się przebywa w estetycznie zagospodarowanej przestrzeni, natomiast uzyskano wymierny dowód, że w ten prosty sposób można zmniejszyć ilość zgłoszeń przypadków depresji. Samo uprzątnięcie działek jest jednak niewystarczające. Kluczowe dla poprawy samopoczucia ludzi okazuje się zazielenienie terenów, a wpływ takich zabiegów jest szczególnie odczuwalny przez mieszkańców o najniższych zarobkach, wśród których depresja była zgłaszana, aż o 68% rzadziej.

Naukowcy zauważają, że jest to stosunkowo tani sposób poprawy zdrowia psychicznego społeczności, doprowadzenie do ładu jednej działki kosztowało średnio 1800$, a dodatkowe koszta utrzymania to 180$ rocznie. Warto tutaj zauważyć, że Amerykanie wydają około 50mld dolarów rocznie na walkę z depresją. Wiadomo też nie od dziś, że lepiej zapobiegać niż leczyć.

Badania mogą stanowić ważny argument dla lokalnych władz chcących przyczynić się do poprawy warunków w miastach, ale przede wszystkim niosą nadzieję na poprawę stanu zdrowia uboższej części społeczeństwa. Nie od dziś wiadomo, że społeczne nierówności mogą być pogłębiane przez problemy zdrowotne, a zamożni Amerykanie mają łatwiejszy dostęp do pomocy medycznej.

Warto zastanowić się też jak wygląda sytuacja na naszym rodzimym (nomen omen) podwórku. Szczególnie w dobie intensywnej wycinki drzew w miastach, wciąż obecnych dzikich wysypisk śmieci i wszędobylskich banerów reklamowych, na każdym kroku wołających o atencję.

Przy okazji, udowodniono też, że większe pofragmentowanie uwagi sprzyja rozwojowi zaburzeń psychicznych, ale to już temat na inny wpis.

PS. Grafika absolutnie nie ma celu odciągać nikogo od podjęcia terapii w przypadku klinicznej depresji, stanowi tylko obrazowe przedstawienie wyników badań.

Dzięki za uwagę!

Sort:  

Ta grafika jest bardziej wymowna niż setki słów które napisałeś (bez urazy)

No offence taken :)

Super, że poruszyłeś ten temat, a grafika w punkt!