Biblia - księga natchniona przez Boga czy opowieści z mchu i paproci?

in #polish7 years ago (edited)

book-2073023_960_720.jpg

Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. A ziemia była pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią, a Duch Boży unosił się nad powierzchnią wód. I rzekł Bóg: Niech stanie się światłość. I stała się światłość. I widział Bóg, że światłość była dobra. Oddzielił tedy Bóg światłość od ciemności. I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą. I nastał wieczór, i nastał poranek - dzień pierwszy.
I Księga Mojżeszowa 1, 1-5

Tak zaczyna się Biblia. Czy ten i pozostałe teksty z ksiąg Starego i Nowego Testamentu to zbiór mitów i legend, a może opis prawdziwej historii?

I poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi.
Ewangelia Jana 8, 32

Czy księga, która powstawała na przestrzenii 1600 lat, pisana przez ponad 40 autorów powinna mieć mnóstwo błędów?

Pierwszą księgę Starego Testamentu datuje się na około 1500 lat przed narodzeniem Jezusa. Pozostałe były spisywane przez naród wybrany do około 400 roku przed narodzeniem Jezusa. Żydzi podzielili swoje święte księgi na trzy grupy: Prawo, Prorocy i Pisma. Nowy Testament, zawierający m.in. cztery Ewangelie, został spisany w I wieku po narodzeniu Jezusa. Różnica pomiędzy pierwszą, a ostatnią księgą Biblii, ukończoną około 98 roku - Objawieniem Jana - wynosi około 1600 lat. Co prawda nie mamy oryginalnych zbiorów ksiąg, jednak dzięki niesamowitej ilości kopii - jak na starożytne czasy - i dokładności ich wykonania można powiedzieć, że współczesne Pismo Święte jest bardzo bliskie pierwotnej wersji. Na jakiej podstawie możemy wysnuć takie wnioski? Mamy około 27000 kopii Nowego Testamentu: około 6000 w języku greckim i 21000 w innych językach. Pomiędzy nimi występuje zaledwie 0.5% - pół procenta- różnic w tłumaczeniu. Czyli aż 99,5% tekstu się zgadza! Jest to tymbardziej niesamowite, gdy weźmiemy pod uwagę to, jak spisywano Biblię. W starożytności nie było to takie proste jak dzisiaj. Pisano wówczas na papirusach lub pergaminie - wyrabianym ze skór zwierząt. Sporządzenie kopii było bardzo kosztowne i czasochłonne. Sam materiał, na którym je sporządzano był drogi, a do tego niewielu ludzi potrafiło pisać w tamtych czasach, w związku z czym wynajęcie człowieka do skopiowania ksiąg nie było tanie. Ogromna ilość znalezionych manuskryptów sugeruje, że nie była to zwyczajna książka.

Powszechnie panuje pogląd, że Biblia ma ponad 40 autorów. O ile w przypadku Nowego Testamentu łatwiej jest to ustalić - uważa się, że jest ich 8 , to analiza ksiąg Starego Testamentu sugeruje, że było ich więcej niż podawane w niektórych źródłach 32 osoby. Pochodzili oni z niemal każdej grupy społecznej: Mojżesz był niewolnikiem, Dawid pasterzem, Piotr rybakiem, Łukasz lekarzem, a Mateusz celnikiem czyli dzisiejszym poborcą podatkowym. Biorąc pod uwagę wielką rozpiętość czasową i dużą liczbę autorów wydawać by się mogło, że ich wspólne dzieło powinno zawierać mnóstwo błędów i nieścisłości. Tymczasem Biblia okazuje się zadziwiająco spójna jako całość.

Jak historycy badają wiarygodność starożytnej literatury?

Porównują oni liczbę manuskryptów oraz czas jaki upłynął od powstania oryginału do napisania kopii. Jest to tzw. test bibliograficzny.

Liczba kopii:

  • Nowy Testament - ponad 5000 w samym języku greckim
  • Homer Iliada - 643
  • Demostenes - 200
  • Tacyt - 20
  • Juliusz Cezar Wojna Galijska - 10
  • Herodot Historia - 8
  • Tukidydes - 8
  • Platon - 7

Różnica pomiędzy najstarszą zachowaną kopią a datą napisania oryginału:

  • Nowy Testament - 225 lat jeśli chodzi o NT w całości
  • Homer Iliada - 400 lat
  • Tacyt - 1000 lat
  • Juliusz Cezar Wojna Galijska - 1000 lat
  • Herodot Historia - 1350 lat
  • Tukidydes - 1300 lat
  • Platon - 1300 lat
  • Demostenes - 1400 lat

Skoro historycy uznają np. dzieła Platona za wiarygodne przy zaledwie 7 zachowanych kopiach i odstępie czasowym 1300 lat pomiędzy najstarszą z nich z oryginałem to nie powinni podważać Nowego Testamentu, który wypadł nomen omen o niebo lepiej w teście bibliograficznym.

Przy badaniu starożytnych tekstów zwraca się również uwagę na to kto i kiedy opisywał wydarzenia. Dlaczego? Pamiętacie z dzieciństwa głuchy telefon? Zabawa polegała na tym, że każda kolejna osoba musiała powtórzyć to co usłyszała od poprzedniej. I tak ze słowa pociąg mógł powstać ... rurociąg albo jeszcze coś innego. Identycznie jest z opowiadaniem różnych historii. Każdy kolejny przekaz może zostać zniekształcony. Dlatego za najbardziej wiarygodne uznaje się relacje naocznych świadków wydarzeń.

A ten, który to widział, dał o tym świadectwo, a jego świadectwo jest prawdziwe; i on wie, że mówi prawdę, abyście i wy wierzyli.
Ewangelia Jana 19, 35

Gdyż oznajmiliśmy wam moc i powtórne przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa, nie opierając się na zręcznie zmyślonych baśniach, lecz jako naoczni świadkowie jego wielkości.
2 List Piotra 1, 16

Co było od początku, co słyszeliśmy, co oczami naszymi widzieliśmy, na co patrzyliśmy i czego ręce nasze dotykały, o Słowie żywota - a żywot objawiony został, i widzieliśmy, i świadczymy, i zwiastujemy wam ów żywot wieczny, który był u Ojca, a nam objawiony został - co widzieliśmy i słyszeliśmy, to i wam zwiastujemy, abyście i wy społeczność z nami mieli. A społeczność nasza jest społecznością z Ojcem i z Synem jego, Jezusem Chrystusem.
1 List Jana 1, 1-3

Wiele historii w Biblii zostało zatem opisanych przez uczestników tych wydarzeń.

koloseum.png

Kolejnym, bardzo ważnym pytaniem jest: czy są dowody z innych źródeł, które mogą potwierdzić historyczną zgodność dokumentów.

W piętnastym roku panowania cesarza Tyberiusza, gdy namiestnikiem Judei był Poncjusz Piłat, tetrarchą galilejskim Herod, tetrarchą iturejskim i trachonickim Filip, brat jego, a tetrarchą abileńskim Lizaniasz, za arcykapłanów Annasza i Kaifasza doszło Słowo Boże Jana, syna Zachariasza, na pustyni.
Ewangelia Łukasza 3, 1-2

O Piłacie pisał też Józef Flawiusz - znany żydowski historyk, który w roku 69 otrzymał również obywatelstwo rzymskie. Życie Tyberiusza opisywali Swetoniusz i Tacyt - historycy rzymscy. Mamy, więc potwierdzenie ze źródeł niechrześcijańskich/żydowskich.

_I był w tym czasie Jezus, człowiek mądry, (...) działał bowiem cuda i nauczał wśród tych, którzy z radością przyjmowali prawdę. (...) On był Chrystusem. A kiedy Piłat (...) skazał go na krzyż (...) ukazał im się bowiem żyw ponownie na trzeci dzień (...)

To z Biblii? Nie to Józef Flawiusz o Jezusie w swoim dziele Dawne dzieje Izraela.

Wspomina on również o Janie Chrzcicielu.

A część żydów sądziła, że zniszczenie Herodowego wojska przyszło od Boga i sprawiedliwym to mniemali, jako kara za to, co uczynił z Janem, który był zwany Chrzcicielem (...)

Tacyt:

_ (...) podstawił Neron winowajców i dotknął najbardziej wyszukanymi kaźniami tych, których nienawidzono dla ich sromot, a których gmin chrześcijanami nazywał. Początek tej nazwy dał Chrystus, który za panowania Tyberiusza skazany został na śmierć przez prokuratora Poncjusza Pilatusa (...)_

Kolejny rzymski pisarz, Piliniusz Młodszy:

(...) Błąd i wina chrześcijan polegała na tym, że mieli zwyczaj w wyznaczonym dniu zbierania się przed świątynią i wygłaszania modlitwy pochwalnej na cześć Jezusa jako Boga. (...)

Archeologia.

O królu Dawidzie poza Biblią nie ma nigdzie nawet małej wzmianki. W 1993 roku Abraham Biran - izraelski archeolog odkrył w Tel Dan pomnik z inskrypcją na kamieniu. Została ona stworzona przez Aramejczyków i opisywała wojnę pomiędzy nimi a Izraelem. Odnosząc się do swojego wroga napisali oni o królu Izraela z domu Dawida.

W 2005 roku znaleziono ceramiczny fragment z inskrypcją z imieniem Goliat. Wykopano go na terenie Kiriat Gat, a więc dawnego filistyńskiego miasta Gat.

Filistyńczycy stali na górze z jednej strony, a Izraelici stali na górze z drugiej strony, a między nimi była dolina. Wtem wystąpił z szeregów filistyńskich pewien harcownik, imieniem Goliat, z Gat, o wzroście sześć łokci i piędź.
1 Księga Samuela 17, 3-4

Podczas wykopalisk w Iraku, dawnym Babilonie znaleziono kilkaset tabliczek z pismem klinowym. Wspominają one o królu Nebukadneccarze (w Biblii Nebuchodonozor).

Czy apostoł Paweł nieprzypadkowo napisał te słowa?

Albowiem gniew Boży z nieba objawia się przeciwko wszelkiej bezbożności i nieprawości ludzi, którzy przez nieprawość tłumią prawdę. Ponieważ to, co o Bogu wiedzieć można, jest dla nich jawne, gdyż Bóg im to objawił. Bo niewidzialna jego istota, to jest wiekuista jego moc i bóstwo, mogą być od stworzenia świata oglądane w dziełach i poznane umysłem, tak iż nic nie mają na swoją obronę, Dlatego że poznawszy Boga, nie uwielbili go jako Boga i nie złożyli mu dziękczynienia, lecz znikczemnieli w myślach swoich, a ich nierozumne serce pogrążyło się w ciemności. Mienili się mądrymi, a stali się głupi.
List do Rzymian 1, 18-22

Cytaty z Biblii Warszawskiej ze strony http://www.biblia.info.pl/biblia.html

Zdjęcie 1 https://pixabay.com/pl/ksi%C4%85%C5%BCka-biblia-tekst-literatura-2073023/
Zdjęcie 2 https://pixabay.com/pl/koloseum-amfiteatr-flawiuszy-rome-835626/

Sort:  

Fajnie byłoby przytoczyć źródła danych liczbowych i badań spójności.

Warto też wspomnieć, co często jest błędnie rozumiane, o apokryfach i sektach gnostyckich. Poza głównym kanonem Nowego Testamentu mamy do czynienia z takimi ewangeliami jak Ewangelia Judasza, Ewangelia Tomasza, Ewangelia Marii Magdaleny itp. Większość z nich napisana była przez tak zwane sekty gnostyckie - wspólnoty religijne poszukujący tajemnej wiedzy (gnozy), która miała być kluczem do poznania prawdy i uwolnienia się od grzesznego świata materialnego. Jak absurdalne były niektóre z tych wspólnot, świadczy chociażby sekta tzw Kainitów. Wierzyli oni, że znany nam świat materialny stworzony został przez "złego Boga", a świat dobry, do którego nie nie ma dostępu, przez "dobrego Boga". Starotestamentowy Kain zamordował swojego brata, przez co uważany był za tego, który przeciwstawił się Bogu stworzycielowi świata - a więc temu "złemu". Kain traktowany był jako pierwszy, który osiągnął gnozę - poznanie prawdy o życiu i śmierci, materii i duchu. Niestety na jednym z tego rodzaju apokryfów bazuje pełna nieścisłości i przekłamań książka Dana Browna "Kod Leonarda da Vinci".

Dobry artykuł :) Więcej! ;)

Liczby z książki Przewodnik apologetyczny Josh McDowell. Jeśli chodzi o spójność to polecam przeczytać Biblię i samemu sprawdzić, bo ja jako chrześcijanin jestem nieobiektywny. ;-) Co powiesz np. na to, że w Starym Testamencie jest ponad 300 proroctw o przyjściu Mesjasza i wszystkie są wypełnione w księgach Nowego Testamentu?

Dzięki, tak się składa, że jestem wierzący ;) więc o Biblii coś tam słyszałem ;)

Bardzo ciekawy artykuł świetnie napisany musiałeś niezły research zrobić

Świetny tekst! Przedstawiłeś bardzo interesujące informacje. Czasami spotykałem się z poglądami, że Jezus nie istniał, że całe Jego życie to tylko bajka lub mit. A już w podstawówce katecheta nam mówił, że Jezus jest postacią historyczną i są na to źródła. A Ty przytoczyłeś cytaty historyków, które to potwierdzają.

Co do Pisma Świętego to jestem pod wrażeniem, że tak ogromne dzieło, tworzone przez setki lat przez wielu autorów jest tak spójne. Oczywiście są nieścisłości i każdy chcący bez trudu wytknie Biblii błędy. Ale to już jest chyba bardziej kwestia tego czy traktujemy Pismo Święte jak encyklopedię czy jako niezwykły twór posiadający inne wartości niż te czysto naukowe.

Dobry tekst, podziwiam prace!

Biblia - księga natchniona przez Boga czy opowieści z mchu i paproci?

Odniosłem wrażenie, że tekst nie udowadnia postawionej tezy. Pokazuje, że księga jest zgodna z innymi tekstami, ze świadkami itd. (że tak powiem) ale nie podejmuje się ostatecznej odpowiedzi z tematu.

To taki wstęp. Nie sposób wyczerpać tematu w jednym wpisie. :-)

Rzeczowy artykuł. Klasa. :)

Rozmawiałem z koleżanką zawodowo związaną z tematem i przekonywała mnie, że ważnym elementem jest odpowiednia interpretacja treści.
Czytanie literalne,ale tylko w pewnych miejscach...
Jakie przesłanki z punktu widzenia historyka/badacza decydują według Ciebie o wybraniu ścieżki?

Koleżanka związana z tematem w jakim sensie? ;-)
Pytania nie bardzo rozumiem. :-/

Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. A ziemia była pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią, a Duch Boży unosił się nad powierzchnią wód. I rzekł Bóg: Niech stanie się światłość. I stała się światłość. I widział Bóg, że światłość była dobra. Oddzielił tedy Bóg światłość od ciemności. I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą. I nastał wieczór, i nastał poranek - dzień pierwszy.

Nie zinterpretowałeś tego na gruncie teorii naukowych, tylko pominąłeś.
Jaki czynnik decyduje, że pewien fragment uznajesz za fakt historyczny, a inny za metaforę. Gdzie jest granica?
Może całe Pismo czytasz literalnie?
Niektórzy sądzą, że całe Pismo to metafora/alegoria...

Zrobię osobny wpis na temat dlaczego wierzę w stworzenie świata opisane w Biblii, a nie wielki wybuch. Spokojnie, nie wszystko na raz. :-)