Och, wczoraj spotkalo mnie duzo dobrych rzeczy i wieczorem czulam, ze naprawde mam wiele do podziekowania:)
Musialam akurat wstac nieco wczesniej, niz zwykle, poniewaz mialam pewna sprawe urzedowa do zalatwienia, ale juz od rana zaczely sie dziac dobre rzeczy. Piersza to glosy ptakow za oknem rano:), pozniej jechalam sobie na rowerze, by zalatwic te sprawe i przejezdzalam przez piekny zakatek przyrodniczy. Akurat byl dosc duzy wiatr i zatrzymalam sie tam na chwile, by posluchac jak szumial w lisciach.
Sprawa zostala zalatwiona bardzo pomyslnie i szybko:)
Nastepna dobre rzeczy to pyszne sniadanie, czytanie pewnej interesujacej mnie ksiazki, mily spacer, niezwykle pyszny obiad podany mi na gotowo na stol, karmienie gesi i kaczek, w miedzyczasie w ciagu dnia ciekawe rozmowy... wow, czuje teraz, ze moglabym wymienic kazda prawie czynnosc (nawet wieszanie prania:))), tyle rzeczy wydaje mi sie dobrymi:)))) Dodatkowo przyszedl list adresowany do "zamieszkujacego pod tym adresem", w srodku byla ankieta na temat warunkow mieszkaniowych i dolaczony do niej voucher na 5funtow do odbioru w kazdym urzedzie pocztowym:)))
Ale chyba najlepsza z wszystkich wczorajszych rzeczy bylo "uzdrowienie" pewnej sytuacji, ktora takze wczoraj miala miejsce i wydawala mi sie nieprzyjemna, a pozniej wszystko sie odwrocilo w dobro:)
Ciekawa jestem, co dobrego spotkalo/spotyka Ciebie i innych Steemitian:)
extra :) ja staram się dostrzegać cudów w każdym najdrobniejszym elemencie mojego życia, czasami jest trudno ale warto pracować nad tym. Wczoraj zgubiłem moje binokle w dziwnej sytuacji ale po ponad godzinnym przeszukiwaniu polany znalazły się ;) oczywiście lekkie poddenerwowanie zamieniło się w głupi śmiech z siebie samego :D
@ewriel podziel się co dobrego Ciebie spotkało wczoraj ;)
Och, wczoraj spotkalo mnie duzo dobrych rzeczy i wieczorem czulam, ze naprawde mam wiele do podziekowania:)
Musialam akurat wstac nieco wczesniej, niz zwykle, poniewaz mialam pewna sprawe urzedowa do zalatwienia, ale juz od rana zaczely sie dziac dobre rzeczy. Piersza to glosy ptakow za oknem rano:), pozniej jechalam sobie na rowerze, by zalatwic te sprawe i przejezdzalam przez piekny zakatek przyrodniczy. Akurat byl dosc duzy wiatr i zatrzymalam sie tam na chwile, by posluchac jak szumial w lisciach.
Sprawa zostala zalatwiona bardzo pomyslnie i szybko:)
Nastepna dobre rzeczy to pyszne sniadanie, czytanie pewnej interesujacej mnie ksiazki, mily spacer, niezwykle pyszny obiad podany mi na gotowo na stol, karmienie gesi i kaczek, w miedzyczasie w ciagu dnia ciekawe rozmowy... wow, czuje teraz, ze moglabym wymienic kazda prawie czynnosc (nawet wieszanie prania:))), tyle rzeczy wydaje mi sie dobrymi:)))) Dodatkowo przyszedl list adresowany do "zamieszkujacego pod tym adresem", w srodku byla ankieta na temat warunkow mieszkaniowych i dolaczony do niej voucher na 5funtow do odbioru w kazdym urzedzie pocztowym:)))
Ale chyba najlepsza z wszystkich wczorajszych rzeczy bylo "uzdrowienie" pewnej sytuacji, ktora takze wczoraj miala miejsce i wydawala mi sie nieprzyjemna, a pozniej wszystko sie odwrocilo w dobro:)
Ciekawa jestem, co dobrego spotkalo/spotyka Ciebie i innych Steemitian:)
extra :) ja staram się dostrzegać cudów w każdym najdrobniejszym elemencie mojego życia, czasami jest trudno ale warto pracować nad tym. Wczoraj zgubiłem moje binokle w dziwnej sytuacji ale po ponad godzinnym przeszukiwaniu polany znalazły się ;) oczywiście lekkie poddenerwowanie zamieniło się w głupi śmiech z siebie samego :D
(Boża) Moc jest w Tobie silna Droga @ewriel :-) Czy bolało Cię gdy spadłaś z nieba?
nie moglo bolec, bo nie spadalam - Niebo ze mna na Ziemie przyszlo;) (do @godlover)
Cóż za niesamowita moc @ewriel