RE: Trolnościowiec - kim jest? [Tematygodnia - Riposta]
Powiem tak - nie jestem politykiem, więc mówię jakby za siebie. Nie znaczy to jednak, że moje rady są mądre. Może po prostu jestem głupi ;)
Bo co jeśli np. w samochodzie przez błąd fabryczny zginie człowiek? Projektant na krzesło elektryczne? No nie z prostego powodu - zrobił wszystko co mógł (prawdopodobnie, bo jak udowodni się, że wiedział o tym to przekichane) by nie było problemów, coś poszło nie tak i tyle.
W Boeingach 737 był problem z serwozaworami, samolot sam z siebie przy odpowiednich warunkach skręcał i spadał na ziemię, 2 katastrofy były, w których wszyscy ludzie zginęli. I co, zabić projektanta?
Jest jednak przykład DC-10 (chyba), w którym drzwi od luku bagażowego się otwierały i producent o tym wiedział (i nic nie zrobił) i rozbił się Turecki samolot. Dość ciekawy problem, czyż nie?
Po prostu nie wszystko da się przewidzieć. Oczywiście może z karą śmierci przesadzam (XD), ale np. nieumyślne spowodowanie śmierci.
Ale powiem tak - ja nie jestem uparty w swoich poglądach, może pokażesz mi, że się mylę - ja się zastanowię i powiem - tak, faktycznie, to głupi postulat. Nie jestem alfą i omegą i staram się dobrać tak moje poglądy by były możliwie najlepsze.