You are viewing a single comment's thread from:

RE: Wykorzystanie seksu jako element odzierający ludzi z człowieczeństwa.

in #polish6 years ago

Myślę że ile ludzi, tyle seksów i że jedną z głupszych rzeczy, jakie mogliśmy sobie zrobić, jako społeczeństwo, jest zbudowanie dla tej aktywności wzorca o moralnym podłożu. Odstępstwo staje się piętnem, podporządkowanie - bardzo łatwo może zaowocować frustracją. Sprawa jest tym bardziej bolesna, że do seksu motywują nas często bardzo proste bodźce zmysłowe. Można wychwalać wzrastanie w mitycznym człowieczeństwie, póki nie przytłoczy nas ołowiany ciężar myśli, że przez bardzo długi czas będziemy uprawiać seks z jedną i tą samą osobą na dobre, złe, w zdrowiu i chorobie, bywa że póki śmierć nie rozłączy. A gdzie nas przytłoczy taka mroczna wizja? Na pierwszym lepszym letnim spacerze, gdy czyjeś ciało przykuje nasz wzrok. I z tym diluj. W imię czego? Obiecywanej przez Ciebie maestrii w doprowadzaniu jednej osoby do ekstazy? Czad - nawet mistrz jajecznicy używa różnych egzemplarzy składników, kuchenek i naczyń. Jest to tym bardziej płytkie, że sposobów na wnikliwe samopoznanie i nurkowanie w głąb człowieczeństwa jest całkiem sporo. Czy ja Cię krytykuję? jedynie wtedy, kiedy pouczasz jak mają żyć Twoi czytelnicy. Rób co uważasz za słuszne, doobre, czy wreszcie co Ci się podoba najbardziej a ja tylko dyskretnie odwrócę wzrok :D. Dla mnie - pojawienie się alternatywnych wzorców seksu w kulturze to krok w dobrą stronę i świadczy o dojrzałości społeczeństwa. Pozdrawiam

Sort:  

Nie pouczam moich czytelników jak mają żyć skąd ten pomysł. To są jedynie moje przemyślenia, z którymi chce się z moimi czytelnikami podzielić i poznać ich opinię na dany temat. Cieszy mnie fakt, że się ze mną nie zgadzasz ba wręcz mi to w pewnym stopniu schlebia gdyż wiem, że na steemit są ludzie myślący, a jednak jakby nie było należę do tej społeczności.
Też nie uważam, że powinniśmy tylko i wyłącznie opierać się na seksie z jedną i tą sama osobą, gdyż związki są różne i czasem po prostu trzeba powiedzieć "to koniec". Tekst miał jedynie uwrażliwić czytelnika na to to, żebyśmy nie dali się zwariować. Co do kwestii letniego spaceru to chyba dobrze, ze nie jesteśmy obojętni na piękno innych ludzi tylko oby nie doprowadziło to do pognębiania w nas niezadowolenia z samego siebie, a do tego potrzebna jest świadomość i odpowiedz na pytanie "kim tak na prawdę jestem?".
"pojawienie się alternatywnych wzorców seksu w kulturze to krok w dobrą stronę i świadczy o dojrzałości społeczeństwa" powiem Ci, że i tak i nie gdyż fakt faktem dzięki owym wzorcom możemy polepszyć nasze życie seksualne dążąc do "idealnego" seksu jednak często prowadzi to do jeszcze większej frustracji. Kolejnym aspektem jest to czy wzorce te są do doścignięcia czy nie i do kogo one są kierowane. Pozostaje jedynie pytanie jak definiujesz "dojrzałe społeczeństwo".

Masz racje, obecnie promowane opcje mogą prowadzić do frustracji równie łatwo, choć wydaje mi się, że budowa ciała pozwalająca na człowiekowi na status "obiektu pożądania" jest łatwiejsza do osiągnięcia, niż satysfakcja z dozgonnej wieronści. Z drugiej strony frustracje i kompleksy lubią przekłamywać nam rzeczywistość i czasem można nie zauważyć że już jest całkiem fajnie - odbiera to sporą część potencjalnej przyjemności. A to tylko jakiś próg wejścia - potem pozostaje kwestia opisywanej przez Ciebie "kompatybilności" w uzyskaniu przyjemności większej niż średnia.
Wydaje mi się, że jedyną mądrą rzecz, którą przeczytałem na ten temat napisał autor bloga https://bunkrowniema.pl .( Bardzo polecam bloga, nie zacytuje - czytałem to dawno). Chodzi o to, aby nie budować sobie seksualnych ambicji - jeśli podchodzimy do seksu jak do sportu, to możemy łatwo stać się "sportowcami", dla których następne zawody są zawsze najważniejsze. Kiedy przyjemność staje się zawodami, to przestaje być przyjemnością. Ale teraz to ja zaczynam pouczać :D.
Dojrzałe społeczeństwo jest dla mnie społeczeństwem, w którym możliwy jest pluralizm bez rozlewu krwi. Tak najogólniej bym to nazwał chyba. Pozdrawiam!

to wyżej pisałem ja, niechcący z drugiego konta. nic się nie stalo, to żadna tajemnica, co tam robię. Btw zapraszam do sprawdzenia. Pozdrawiam!

Dziękuję za polecenie bloga jeden z lepszych jakie dane mi było czytać.