Skąd zamawiam suplementy?

in #polish7 years ago

pill-3069032_960_720.jpg
źródło
Tanio nie znaczy szybko :)
I tutaj przytoczę dzisiejszą odpowiedź ze strony klik
Co prawda robię to każdego roku w czarny piątek (dzień, w którym są spore zniżki). Z racji tego zamiast wydawać przykładowo 1500zł, płacę 30% mniej. Jest jedno ale.. zarówno w tamtym roku jak i w tym suplementy szły dość długo. Weźmy pod uwagę to, że wczoraj doszedł ostatni produkt a czarny piątek jest w listopadzie. Pół roku. Mimo to powiedzmy, że już się przyzwyczaiłem, bo jak już zamawiam to na cały roku.

Ostatnie co mnie zaskoczyło to to, że firma poprosiła mnie o dodanie opinii, a więc wkurzony ją napisałem. Dałem ocenę 2/5 a jako odpowiedź otrzymałem takiego maila :)
Przechwytywanie.PNG

Mój angielski nie jest zbyt dobry ale chyba wychodzi na to, że chcą mnie przekupić 10 funtami abym usunął swoją recenzję, ponieważ oceny w wysokości 2 gwiazdek źle wpływają na ich firmę. LOL

Chyba lekkie przegięcie... Mimo to w tym roku również zamówię produkty z ich strony.

Sort:  

A czym sugerowałeś się przy zakupie z tej firmy? Jesteś z UK?

Z Polski. W głównej mierze ceną. Wychodzi bardzo dużo korzystniej

W przypadku anglosasów to jest standardowa procedura, prześlą Ci te 10 funtów na PayPala, czy na kartę kredytową, a tylko Twoją dobrą wolą będzie czy zmienisz swoją ocenę. Niby taka lekka perswazja na kliencie, ale nie zobowiązująca.

Mówisz, żeby wziąć i olać?

I tak Ci to przeleją, wątpię, żeby później naciskali na Ciebie, żebyś zmienił ocenę bo Ci zapłacili. W takim przypadku wypadliby jeszcze gorzej medialnie, bo gdyby wyciekło, że płacą za pozytywne oceny, to inni by ich zjedli. Oczywiście jest to sugestia z ich strony, żebyś to zrobił, ale na tym się skończy. Więc moim zdaniem olać.

Hello! Good article! I'm interested in the them of ICO and crypto-currency, I'll subscribe to your channel. I hope you will also like my content and reviews of the most profitable bounties and ICO, subscribe to me @toni.crypto
There will be a lot of interesting!

hej
a co powiesz na temat produktów? Chodzi mi głównie o jakość

Pół roku to generalnie długo - wiele produktów w tym czasie może się przeterminować :)

Sporo produktów było zamówione w preorderze i ich czas oczekiwania był "do 4 tygodni". Szkoda, że po 4 tygodniach bez żadnego powiadomienia zmienili na następne 4 tygodnie i później znowu na kolejne 4. Mimo to powinni dopilnować daty wysłania produktów, czego nie zrobili. Wychodzi więc na to, że wina nie leżała po ich stronie, a po stronie firmy produkującej suple. Co dokładnie mam na myśli - zawiódł supply chain.