Konserwatywna< Polska >Nowoczesna
Dziś będzie merytorycznie,
Jak zdefiniować Polskość? / How to define Polishness?
Mnie przyjemny dreszcz przechodzi, kiedy widzę tak zjednoczonych ludzi. Jak to mówią "rośnie serce" a może obciach? Zastanawiam się jak odczuwam słowo "narodowy", pozytywnie czy też z pejoratywnymi konotacjami. Do czego taki naród miałby aspirować? Obrona siebie ok, ale gdzie robić ekspansję?
![](https://steemitimages.com/640x0/https://i.wpimg.pl/O/644x356/d.wpimg.pl/1808003971--1056700936/patriotyzm.jpg)
Naród to grupa ludzi uznająca się samą siebie za grupę, truizm, jednak warto to pamiętać. Ze względu na ilość chłopa - mówimy tu o narodzie. Wyżej jest jeszcze cywilizacja. Natomiast rasa jest pojęciem gdzieś pomiędzy. **Można być murzynem a rozumieć Polskość, honorować zwyczaj, tradycję i przez to stać się częścią narodu. **
Państwo to tylko nazwa na biurokratycznego molocha, który jak pancerz oplata tkankę społeczną. Oczywiście aparat państwowy może być elastyczny i lekki, potrafiący się szybko dostosować, mający pole manewru. Są też takie pancerzyki, które jak w Grecji pod swoim ciężarem każą ludziom chodzić niczym z kilkoma kg na barkach.
„Polonia” Antoniego Tańskiego ok.1938
Czy nazywacie się narodowcami z dumą? Czy wyzywacie innych od "narodowca"? Czy jeżeli podobają mi się dzieje husarii i pamiętam o tylu rodzinnych chwilach, często powiązanych z kościołem mam czuć się winny? Winny bo naród poznaje się na grupowych wydarzeniach, ludzie których tam podziwiałem często kierowali się silnym kodeksem moralnym, rodem z Bibli.
Oczywiście pamiętanie o korzeniach to połowa życia, drugą trzeba spędzić aby rozwinąć to, co stworzyli inni 20-30-40 latkowie, pokolenie temu. Mieli swoje pomysły i rozwijali to co sami zostali. Co moglibyśmy ulepszyć w naszym codziennym życiu? Czy ma to związek z grupą najbliższych, a zatem i narodem poziom wyżej?
"Naprawę państwa zaczyna się od naprawy pojęć" - Konfucjusz
Jest problem z poczuciem dumy, bo niestety opiera się to zbyt mocno na polityce. Kocham Polskę, ale gdyby ktoś mnie teraz zapytał właśnie o to, czy jestem dumny z własnego narodu... miałbym problem.
Lekki nacjonalizm w społeczeństwie wydaje się być wartością pożądaną. Należy jednak uważać, aby nie przekształcił się on w szowinizm.