Pierwszy mecz finałowy PHL

in #polish6 years ago

Doczekaliśmy finału w polskim hokeju A.D. 2019. Od razu w pierwszym boju otrzymaliśmy prawie dwa mecze w jednym. Polubili, widać, nasi hokeiści długie granie. Tym razem skończyli w 118 min. gry. Do kolejnego rekordu brakło 8 minut.

GKS Tychy - Cracovia Kraków 2-1 po 3 dogr., stan rywalizacji 1-0.

Mecz zdecydowanie lepiej rozpoczęli goście. Wystarczyło ledwie 16 sekund i zobaczyliśmy pierwszego gola tegorocznego finału. Tyszanie dali się zaskoczyć szybkiej akcji ofensywnej, którą wykończył Damian Kapica. Wyraźnie zdeprymowani mistrzowie Polski nie potrafili już w pierwszej tercji odgryźć się rywalowi. A ten kontrolował wydarzenia na lodzie i próbował prowadzenie swoje podwyższyć, jednak bez efektu.

Początek drugiej tercji nie zwiastował zmiany obrazu gry. Nadal stroną lepiej zorganizowaną byli krakowianie. Gospodarze sprawiali wrażenie mocno spiętych. Po kolejnym zamieszaniu pod bramką Johna Murraya, czas wziął trener tyszan Andrei Gusow. Podziałało to na gospodarzy. Zaczęli grać zdecydowanie lepiej, składniej. Na efekt długo nie trzeba było czekać. Pierwsza w tym spotkaniu przewaga liczebna GKS-u została wykorzystana, a szczęśliwym strzelcem został Filip Komorski. Była połowa meczu. Od tego momentu gospodarze zyskiwali coraz większą przewagę.

Tercja trzecia rozegrana została przy zauważalnej przewadze gospodarzy. Cracovia starała się odgryzać akcjami zaczepnymi, ale była w tym mniej efektywna niż na początku spotkania. Ostatnia odsłona czasu regulaminowego nie przyniosła goli, wobec czego rozpoczęła się pierwsza dogrywka. Nie wyłoniła ona zwycięzcy, a obraz gry niewiele uległ zmianie. Tyszanie atakowali, a świetnymi interwencjami popisywał się Miroslav Kopriva.

Podobnie było w drugiej dogrywce. Dopiero trzecia z nich przyniosła wzmożenie emocji. Najpierw w 112. minucie gry ręce w geście zwycięstwa unieśli hokeiści spod Wawelu. Wydawało się, że zdołali pokonać bramkarza gospodarzy. Po analizie wideo sędzia rozłożył ręce, by za chwilę unieść je do góry i skrzyżować w geście wskazującym na ukaranie tyszan rzutem karnym (za zamrożenie w polu bramkowym krążka przez zawodnika z pola). Próby zakończenia pojedynku podjął się Filip Drzewiecki, ale John Murray stanął na wysokości zadania. Już drugi raz więc zdarzyło się, że obronił on rzut karny w dogrywce (podobnie było w 6. meczu półfinału w Nowym Targu). I również drugi raz zdarzyło się, że taka niewykorzystana okazja, źle się dla rywali GKS-u skończyła. We wspomnianej już 118 minucie Alex Szczechura pokonał bramkarza Cracovii i zakończył ten hokejowy maraton. Co ciekawe, tyszanie wygrali w tych play-offach już trzy dogrywki - wszystkie kończył Kanadyjczyk z polskimi korzeniami. Skarb.

zdjęcia: Arkadiusz Lassota i Tomasz Gonsior

Zapis spotkania: https://sport.tvp.pl/41902163/phl-1-mecz-finalowy-gks-tychy-comarch-cracovia-mecz
Skrót: https://sport.tvp.pl/42025810/phl-1-mecz-finalowy-gks-tychy-comarch-cracovia-skrot

Mecz finałowy nr 2 zostanie rozegrany w czwartek o godz. 20 w Krakowie. Transmisja na TVP Sport i sport.tvp.pl

Sort:  

Congratulations @hankreirden! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :

You made more than 200 upvotes. Your next target is to reach 300 upvotes.

You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

To support your work, I also upvoted your post!

Do not miss the last post from @steemitboard:

The Steem blockchain survived its first virus plague!
Vote for @Steemitboard as a witness to get one more award and increased upvotes!