RE: Czy w Polsce można być sezonowcem?
Dzięki za pozdrowienia :) Parę odniesień. Po pierwsze moim zdaniem "sezonowiec" to ktoś kto chwali się, że jest wielkim fanem drużyny, która akurat jest na fali, a gdy ta przestaje wygrywać zmienia drużynę na inną. Żadnego przywiązania do barw. Tak więc jeśli oglądasz NBA i kibicujesz danym zawodnikom to nie ma wtedy nic wspólnego z , że tak to nazwę "sezonowaniem". Jesteś fanem ligi i takich ludzi jest bardzo wiele. Większość jest kibicami "całości" (ja też jesli chodzi o NBA i od lat kibicuję Wolves, to jestem fanem ligi). Ludzie oglądają NFL, NHL czy nawet ligi piłkarskie jak Premiership czy Serie A bo tymi rozgrywkami się emocjonują. Tak samo jest z F1, MMA czy boksem. Po drugie, żeby nazywać się fanem to nie trzeba być na meczu danej drużyny "na żywo". Fanem jest ktoś, kto wstaje w nocy żeby obejrzeć mecz swojej drużyny, ktoś kto bierze urlop aby obejrzeć mecz swojej drużyny w tv, ktoś kto noc przed ważnym meczem nie śpi z emocji, ktoś kto płaci grube pieniądze za jakąś platformę by oglądać mecze. Można tak wymieniać bez końca.
Masz rację, ale po prostu drażni mnie fakt hejtowania takich ludzi, bo poniekąd rozumiem ich wybór. Największe emocje dają najlepsze drużyny. Jak drużyna schodzi z piedestału, to szukają innej, żeby mieć więcej wrażeń. To jest logiczne, aczkolwiek nie jest to prawdziwe kibicowanie danej drużynie.