RE: Zimowe podarki - a co to takiego?
Miałam nie lada wyzwanie z Tobą...
Przeszukiwałam Twojego bloga by znaleźć jakąś podpowiedź z czego mogła byś się ucieszyć i znalazłam - herbata - czyli coś na czym zupełnie się nie znam.
Wtedy znalazłam specjalistyczny herbaciany sklep w mojej miejscowości, postanowiłam, że to tam skompletuje paczuszkę dla Ciebie, bo ekspedientka na pewno mi doradzi ;) Ilekroć zajeżdżałam do sklepu to całowałam klamkę - INWENTURA.
I tak do ostatniej chwili zamiast wymyślić plan B to jeździłam do tego sklepu :D W końcu poddałam się i zaczęłam szukać herbat w innym sklepie, ale na dziale z herbatami czułam się jak dziecko we mgle, znajomo wyglądał jedynie Lipton :D
W końcu stwierdziłam, że kupie coś w puszce, bo nawet jeżeli herbata okaże się być niewypałem, to chociaż puszka może się spodobać ;)