Wrocław - miasto pod panowaniem krasnali
Dzisiaj chciałem się z Wami podzielić, moim zdaniem dość ciekawą historią, w której główną rolę odegrają krasnale. Dla mieszkańców Wrocławia nie będzie to żadna nowość, ale dla osób z poza tego miasta, może okazać się dość zaskakujące, że w różnych zakątkach można natrafić na naszych małych przyjaciół. Z tego co pamiętam kilku z nich zostało przedstawionych na Steemit przez Lukmarcusa znanego też jako @marszum. Z takich ciekawostek dodam, że obecnie jest ich 337, ale liczba ta stale się powiększa. Wyglądają mniej więcej jak na zdjęciu poniżej:
Nie będę tutaj pisał ani ich imion, ani pokazywał gdzie się znajdują. Wszystkie te informacje dostępne są pod tym linkiem. Ja natomiast chciałbym się skupić na tym, z czego zrodził się pomysł, że Wrocław może być miastem krasnali.
Krótka lekcja historii
Żeby to wyjaśnić musimy się cofnąć do czasów PRL, a dokładnie do okresu ogólnopolskich strajków, powstawania Solidarności oraz stanu wojennego. To mniej więcej wtedy gdy Lech Wałęsa przeskakiwał przed płot Stoczni Gdańskiej, we Wrocławiu zawiązywał się ruch o nazwie Pomarańczowa Alternatywa. Inicjatywa ta była powiązana głównie ze środowiskiem studenckim oraz ruchem hippisowskim. W swoim założeniu Pomarańczowa Alternatywa miała być surrealistyczna wizją socjalizmu. Na jej czele stanął Major - Waldemar Frydrych, który mianował się też komendantem Twierdzy Wrocław. To właśnie on zaczął malować pierwsze krasnoludki na murach wrocławskich budynków:
Można sobie wyobrazić, że w dość smutnych czasach, takie malowidła na murach musiały mocno intrygować mieszkańców.
W drugiej połowie lat 80 ruch przybrał na sile, zaczęto wtedy organizować liczne heppeningi, podczas których świętowano wymyślone święta. Podczas tych wydarzeń w karykaturalny sposób wyśmiewano ówczesną rzeczywistość. Jedną z najbardziej znanych akcji była ta o nazwie "Precz z U-pałami"
Do Pomarańczowej Alternatywy dołączyły także inne miasta, takie jak Łódź, Warszawa czy Lublin. Wszędzie tam w zabawny sposób manifestowano swój sprzeciw wobec aktualnej sytuacji.
Na koniec dodam filmik znaleziony na Youtube oddający atmosferę panującą na demonstracjach:
Krasnal symbolem miasta
Na bazie tych wydarzeń, po wielu latach postanowiono powiązać Wrocław z symbolem krasnala. Na wielu folderach reklamowych, widokówkach czy nawet przy okazji ostatniej imprezy World Games 2017 widoczne były krasnoludki. Do tego oczywiście na ulicach stale pojawiają się nowe rzeźby przedstawiające te małe stworki.
Jeśli podobał Wam się ten wpis to zachęcam do głosowania, mój profil znajdziecie tutaj @lipszczak
*informacje czerpałem z wikipedii
We Wrocławiu mieszkałam trzy lata i odwiedzam miasto bardzo często, ale nie wiedziałam i nigdy nie zastanawiałam się nad tym, jak ta krasnalowa mania się zaczęła :) fajnie wiedzieć!
Myślę, że tym postem zachęciłeś wiele osób do odwiedzenia miasta krasnali, w tym mnie ;)
Pozdrawiam!
Bardzo ciekawa historia i fajnie napisana :)
No proszę, nie wiedziałam...
Nie wiedziałem, że we Wrocławiu jest aż tyle tych krasnali :) I nie wiedziałem też, skąd się one wzięły.
A Wrocław uważam za jedno z najpiękniejszych (jeśli nie najpiękniejsze) miast jakie widziałem. Dużo cieków, mostów, drzew i zieleni, to jest to co bardzo mi się w nim podoba :)
Dzięki miło wiedzieć po 3 latach mieszkania we Wrocławiu skąd te krasnale :D