Raport zużycia paliwa. Eco-driving vs. "kocham zap&3!6@lać"

in #polish6 years ago (edited)

Od prawie dwóch lat zbieram paragony ze stacji paliw. Nie wszystkie, ale większość - myślę, że na pewno ponad 85% paragonów zachowałem. Co więcej, każdy paragon uzupełniałem w notatki na temat spalania - ile od ostatniego tankowania wskazał mój komputer pokładowy w samochodzie, a ile wychodzi na podstawie przebiegu i ilości zatankowanego paliwa... Obiekt badawczy - Mercedes C230 Kompressor (W203 w nadwoziu sport/coupe).

20160528_140738.jpg

I tak oto pojawił się u mnie pomysł, aby zrobić z tych paragonów użytek... W dniu dzisiejszym stworzyłem skromny arkusz kalkulacyjny, w którym zebrałem wszystkie te dane z każdego paragonu jaki mi się udało zachować.

1.jpg

Muszę przyznać, że rozstrzał wyników jest spory - skrajne wartości spalania zebrałem w tabeli poniżej:

########Wskazanie komputera pokładowegoObliczone - ilość zatankowanego paliwa / przebyty dystans
Wartość minimalna8,6 l/100 km8,62 l/100 km
Wartość maksymalna12,4 l/100 km12,9 l/100 km

Jak widać powyżej, wyniki obliczeń nie są do końca spójne z wskazaniami komputera pokładowego... Co więcej, zauważyłem w jakich momentach wskazanie rozjeżdża się bardziej, a w jakich zbiega się z wynikiem obliczeń. Dokładność wskazań komputera pokładowego rośnie, gdy poruszam się pojazdem w trasie. Jest wtedy zdecydowanie mniej przyspieszeń i hamowań, a silnik pracuje przez dłuższy czas ze stałymi obrotami i względnie stałym obciążeniu. Oczywiście w trasie spalanie też jest niższe niż w momencie, gdy poruszam się wyłącznie po mieście.

Raz udało mi się zejść ze spalaniem do wartości 6,9 l/100km - było to na Litwie - pół tego kraju przejechałem z prędkością 100 - 110 km/h ustawioną na tempomacie. A ponieważ prawie cała trasa przebiegała przez totalne odludzia (głównie lasy), to nawet nie było potrzeby hamować i przyspieszać... Niestety paragonu z tamtej podróży nie znalazłem.

2.jpg

Bazując na moim doświadczeniu wiem, że eco-driving na prawdę jest możliwy. Co więcej, wcale nie oznacza, że trzeba się wlec i być zawalidrogą - przyspieszasz tylko wtedy kiedy jest taka potrzeba, hamujesz silnikiem, nie trzymasz bez potrzeby wysokich obrotów, starasz się używać wyższych biegów...

Tylko UWAGA - używanie wyższych biegów nie może być realizowana bezmyślnie! Jeśli nie będzie się uważać, bardzo łatwo w takim wypadku doprowadzić do spalania stukowego, a to może prowadzić do bardzo szybkiego uszkodzenia jednostki napędowej! Czyli przykładowo, nie wolno na wysokim biegu z małą prędkością samochodu i bardzo niskimi obrotami, z gazem w podłodze podjeżdżać pod górę...

Jak widać na powyższym wykresie, wprowadzenie modyfikacji silnika w moim samochodzie nie spowodowało wzrostu zużycia paliwa. I to niezależnie od charakteru jazdy - czy to jazda dynamiczna, czy oszczędna, nie widać na wykresie wzrostu zapotrzebowania na paliwo. Co więcej, widać jak linie trendu nieznacznie spadają...

Sort:  

Polecam apke Fuelio, robi to wszystko za Ciebie i nie będziesz musiał zbierać już paragonów.

W tej chwili robi to już Excel ;) I teraz stare paragony mogę wyrzucić. Co więcej, mój arkusz daje mi możliwość porównania wskazań komputera pokładowego z rzeczywistością (przy założeniu, że dystrybutory wskazują idealnie ilość zatankowanego paliwa). Nie wiem czy apka rysuje wykres. Excel pozwala zrobić dokładnie to czego się potrzebuje. Apka daje jakieś możliwości ale niekoniecznie te których się szuka.