Moje podróże do Dubaju - zakątek normalności na Półwyspie Arabskim
Cześć
Od kilku lat latam co roku na targi do Dubaju. Postanowiłem podzielić się z Wami kilkoma zdjęciami z moich wypraw i co nieco o nich opowiedzieć. A więc zaczynajmy
Wita nas DXB czyli Dubai International Airport, lotnisko wielkości połowy Krakowa (nie wiem czemu obróciło zdjęcie)
Jadąc przez miasto widzimy piękną panoramę drapaczy chmury i ogrom aut jak Toyota Landcruiser, Nissan Patrol, wszystko w ogromnej pojemności typu 5.0L. Spytacie czemu takie terenówki przy takich dobrych drogach?
- miasto jest w budowie, wiele dróg dojazdowych w budowie więc ludzie sobie skracają przez pustynię
- benzyna jest tania, przemysł petrochemiczny państwowy, benzynka stoi po jakieś 1,50zł/litr
- safari, rajdy po wydmach są popularną rozrywką, zwłaszcza wśród młodych i turystów
Oto wspomniane dobre drogi, Sheikh Al-Zayed Road (od pierwszego emira UAE) prowadzi z Abu Dhabi przez Dubaj aż do Ajman. W najszerszym miejscu 8 pasów w jedną stronę. Każdy jedzie 150km/h więc przy nagłej zmianie pasów celem skrętu czasem cudem nie doszło do wypadku :) Autostrady w wiekszości bezpłatne, główne węzły płatne viaTollem.
Uwaga! Masa fotoradów ukryta w palmach!
Zaraz, to gdzie ja miałem skręcić? :D
Ale za to jak w nocy pięknie
Stoimy sobie pod hotelem widzimy cudne wieżowce.
Standard hotelu w świetnej lokalizacji za circa 250zł/dzień
Uderzamy do hotelu, idziemy na basen a tam? Basen na x piętrze z pięknym widokiem :)
Widok z 40tego piętra, w oddali sztuczna wyspa w kształcie palmy (Palm Jumeirah), bliżej widziana wyspa (ta zalesiona) na której posiadłość ma Emir Dubaju, oczywiście wstęp chroniony przez ludzi z bronią długą :)
Okej, należało by zobaczyć najwyższy budynek czyli Burj Khalifa. Jedziemy do centrum na kolację i widzimy to:
Było to w 2016 roku, cała wieża podświetlona, iluminująca. W 2017 już tego nie spotkałem, widać albo wyłączyli albo usunęli :(
Lubimy kwiaty? Uderzamy więc do Cudownego Ogrodu Dubaju zlokalizowanego w dzielnicy Al Barsha.
Na koniec wizyta w centrum handlowym
Kraj całkowicie dwujęzyczny, z angielskim wszędzie dacie radę.
Podobało się? Daj znać odkopie pendriva z pierwszego wyjazdu gdzie było najwięcej zwiedzanie i wrzucę nastepny artykuł :)
Bardzo fajnie poznać to od strony osobistej, tak jakby zdjęcia pokazywał nam znajomy. Nie byłem nigdy w Dubaju, prędko mi to pewnie dane nie będzie, ale ten krótki post przybliżył mi go bardziej niż się spodziewałem. Jeśli podróżujesz w inne egzotyczne miejsca - postuj, wychodzi ciekawie!
skoro Ci się podobało zapraszam do mojej poprzedniej notki z wizyty w Katarze
https://steemit.com/polish/@marcon13/moje-3-dni-w-katarze-zdjecia
Powiem tak, zajebiście, aż zazdroszczę.
Pięknie :)
Drogi zarąbiste!