Sort:  

Dzisiaj już WeKu upadło, bo się okazało, że w chooya z czasem polecieli. Jedna czy dwie osoby przeszły na stałe (porzuciły Steema), reszta pokornie wróciła sam wiesz kiedy :P

Te osoby powinny być wspierane ogólnie, bo zrobiły to co uznały za słuszne.

Reszta pokornie wróciła? A ty co tutaj robisz? Przecież już się pozegnales.
Widzisz osoby, które tam przeszły nie przysięgły steemowi wierności aż po grób, nadal tego nie rozumiesz? Są różne miejsca w sieci, czemu siedzieć tylko w jednym.
Poza tym po Twoim atencyjnym odejściu parę miesięcy temu, to jak piszesz dziś "pokornie wrócili na steem" brzmi nie tylko jak hipokryzja ale jak chęć wywyzszenia się nad ludźmi, którzy nie przywiązali się do steem tak jak ty.
I piszesz to między innymi o mnie, bo też byłam tam przez jakiś czas. Możesz szczudla zalozyc, ale nigdy do pięt nie dorosniesz niektórym ludziom, którzy byli na weku. Chyba, że sam dorosniesz i zmadrzejesz zamiast pajacowac i szukać atencji pisząc między innymi o twoich wyimaginowanych motywacjach ludzi, których nawet nie znasz.

No proszę kto tu się pojawił heh.

Domyslalam się, że nie dostanę w odpowiedzi nic merytorycznego, ale przyznam, że tym razem blysnales jak nigdy wczesniej.
Tak jestem tu, co więcej od czasu założenia konta na steem nigdy stąd nie odeszłam :)

Look for all those chickens!

  1. Ludzie (dobrze wiesz kto).
  2. Jakie weku? To jeszcze w ogóle istnieje? FateSick ładnie odsłonił kulisy działania tej platformy.

Sprawdź na swojej czarnej liście :)