Lincoln vs. Kennedy, czyli o zbiegach okoliczności
Zbieg okoliczności to według Wikipedii zbieżność kilku zdarzeń, która jest często nieoczekiwana i nie ma dostrzegalnej przyczyny. Znanym przykładem są zbiegi okoliczności między Abrahamem Lincolnem i Johnem F. Kennedym. W Internecie można znaleźć pokaźne listy faktów z życia tych prezydentów, które są do siebie łudząco podobne. Czy rzeczywiście łączyła ich jakaś szczególna więź?
Zamach na Abrahama Lincolna; Wikimedia
Prawdą jest, że Lincoln został po raz pierwszy wybrany do kongresu w 1846 roku, a Kennedy dokładnie sto lat później, w roku 1946. Podobnie pierwszy został prezydentem w roku 1860, a drugi w 1960. Obaj mieli siedmioliterowe nazwiska, obaj zostali zastrzeleni w piątek strzałem w głowę i obaj mieli następcę o nazwisku Johnson.
Po krótkiej analizie można jednak stwierdzić, że nie wszystkie zbiegi okoliczności na liście są prawdą. Podaje się na przykład, iż zabójca Lincolna urodził się w roku 1839, a Kennedy'ego w 1939. Jednak w rzeczywistości data urodzenia Johna Wilkesa Bootha to 10 maja 1838 roku. Podobnie nieprawdą jest też jakoby Lincoln miał sekretarkę o nazwisku Kennedy, a Kennedy o nazwisku Lincoln. O ile druga część faktycznie jest prawdziwa, to próżno szukać sekretarki z nazwiskiem Kennedy pracującej dla Lincolna.
Trzeba też zauważyć, że osoby poszukujące takich zbiegów okoliczności skupiają się tylko na podobieństwach całkowicie pomijając przy tym różnice między życiorysami tych dwóch prezydentów. O ile faktycznie wiele wydarzeń z życia Kennedy ego wystąpiło dokładnie sto lat po tych samych wydarzeniach z życia Lincolna, to nie jest to żadna reguła. Przykładowo Lincoln urodził się w roku 1809, a Kennedy 1917, pierwszy zmarł w 1865, drugi w 1963 i tak dalej. Nazwisko Lincoln faktycznie ma tyle samo liter co Kennedy, a John Wilkes Booth tyle samo co Lee Harvey Oswald. Łatwo jednak zauważyć, że w pierwszym przypadku pod uwagę zostały wzięte same nazwiska, a w drugim zarówno imiona jak i nazwiska. Równie dobrze można to odwrócić i powiedzieć, że Booth ma inną liczbę liter niż Oswald, a John Fitzgerald Kennedy inną niż Abraham Lincoln, który nie miał nawet drugiego imienia.
John F. Kennedy na chwilę przed zamachem; Wikimedia
Przy bliższym spojrzeniu widać też, że niektóre z tych zbiegów okoliczności nie są aż tak znaczące jak się mogło by wydawać. To, że obaj prezydenci mieli siedmioliterowe nazwiska nie nie jest niczym szczególnym biorąc pod uwagę , że średnia długość nazwiska przywódców USA to 6,64 litery. Fakt, że obaj zginęli od strzału w głowę również nie powinien być bardzo szokujący, jest to po prostu cel często obieramy przez zabójców.
Skoro więc pomiędzy Lincolnem i Kennedym nie ma żadnej niewyjaśnionej więzi, to czy podobne powiązania istnieją też między innymi prezydentami? Okazuje się, że tak. W 1992 roku magazyn Sceptical Inquirer zorganizował nawet konkurs by znaleźć ich jak najwięcej. Wyłoniono dwóch zwycięzców. Jeden znalazł 16 zbiegów okoliczności między Kennedy'm i byłym meksykańskim prezydentem Álvaro Obregónem, drugi stworzył listę 21 par prezydenckich i podobieństw między nimi.
Tak więc zbiegi okoliczności mimo, że czasem wydają się niezwykłe, nie są niczym nadprzyrodzonym. Zgodnie z tak zwanym "prawem naprawdę wielkich liczb" dla wystarczająco dużej próby każde bardzo rzadkie zdarzenie jest niemal pewne. Przykładowo to, że jedna osoba została kilkukrotnie trafiona przez piorun wydaje się nieprawdopodobne, jednak biorąc pod uwagę ilość ludzi na Ziemi oraz ilość burz z piorunami, prawdopodobieństwo wcale nie jest takie małe. Ludzki umysł na drodze ewolucji wytworzył tendencję do szukania wzorów. Jest to niewątpliwie przydatna umiejętność, jednak ma też swoje minusy - czasem zdaje nam się, że widzimy wzory tam, gdzie ich nie ma. Mając wystarczająco chęci o czasu można znaleźć połączenie właściwie między czymkolwiek.
źródła:
https://www.snopes.com/fact-check/linkin-kennedy
https://www.csicop.org/si/show/coincidences_remarkable_or_random
https://www.huffingtonpost.com/entry/lincoln-kennedy-coincidences_n_2829442?m=false
https://www.youtube.com/watch?v=sHCHEykUxP4
Ilustracje na licencji Creative Commons lub Public Domain