You are viewing a single comment's thread from:
RE: Kuchnia dla rodziców
Ciasne kalesony? Kompocik słony? Mów głośniej, bo potem znowu będę głupoty wypisywać. :)
Ciasne kalesony? Kompocik słony? Mów głośniej, bo potem znowu będę głupoty wypisywać. :)
"Wyhampfinsony"... hmmm.. to mogą być kabanosy (nsony) z szynki (ham) dojrzewający przy dżwiękach sony playlist. :F
Zaraz wyjdą z tego "kryptorurki robaczne ramplowane poprzecznie" czy jakoś tak...
Swoją drogą.. takie mamy z wózkami to kopalnia wiedzy. :D