Sort:  

Czy w takim razie jesteś gotowa aby wziąć karną, finansową i i moralną odpowiedzialność za przyczynienie się do zarażenia innej osoby lub(i) jej śmierci?

Wolność to przede wszystkim odpowiedzialność.

jak na mój gust to troche dramatyzujesz :)

Nie. Wolnośc to odpowiedzialność, jeśli chcesz wolności bierz za jej możliwe konsekwencje odpowiedzialność.

"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka"

Ta "definicja" spełnia to co powiedziałaś.
Zarażenie kogoś z względu na twój wybór - wolność do podjęcia jego jest ścisłe skorelowana z odpowiedzialnością za ten wybór. Więc jeśli przekroczysz wolność innego człowieka (on nie ma wypływu na to że go zaraziłaś) musisz zmierzyć się z konsekwencją wyboru - odpowiedzialnością karną, finansową i moralną.

tak mogę być zdecydowanie odpowiedzialna za swoje dzieci :) jeżeli pozwolą nam dokonywać wyboru ( w co wątpie) to jestem gotowa wziać to na klate. Wyraziłam swoje zdanie i mam do tego prawo - nie jestem za zmuszaniem do szczepień i nie będę.Mam nadzieję , że ty rownieżtaka odpowiedzialność jesteś w stanie na siebie wziąć tylko z tą rożnicą ze ja za swoje dzieci a ty będąc za musisz i za czyjeś..

Nie tylko za twoje dzieci/ciebie ale również konsekwencje wyboru. W tym przypadku zarażenie lub/(i) śmierć innej osoby. Prawdopodobnie z względu na inną chorobę czy osłabienie z powodu młodego lub starego wieku. Ale to może dotyczyć też osób zdrowych i młodych.


Jeśli na prawdę jesteś gotowa ponieść konsekwencje spowodowania śmierci lub choroby innej osoby to w sumie podziwiam.

No i wice wersa - też podziwiam bo jak jestes za i będą nas do tego zmuszać to musisz się liczyć z ryzykiem masowego zatruwania niemowląt rtęcią w szczepionkach itp można tak długo teraz sobie dyskutować tylko ja nie lubie jak dyskusja ma charakter ping - ponga :) dziekuje za twoje zdanie pozdrawiam :)

Różnica jest taka że skuteczność i zasługi przeciw epidemiom, ochronie ludzi dla szczepionek są potwierdzone. A te rtęci, aluminia xD autyzmy, obce dna w szczepionkach absolutnie nie.

@aditor, mogę Cię zapewnić, że jest mnóstwo informacji potwierdzonych ( m.in. badań naukowych) na temat wymienionych przez Ciebie substancji, zarówno o ich indywidualnym szkodliwym wpływie na stan zdrowia, jak i w kontekście szczepionek.

Moja mama w zeszłym roku skończyła studia magisterskie na kierunku edukacji wczesnoszkolnej, pisała pracę na temat autyzmu i zgłębiała wszystkie wymienione przez ciebie tematy. Mogę Cię zapewnić, że jest masa materiałów i prac naukowych na te temat, wystarczy tylko poszukać.

Zachęcam do zgłębienia tych tematów, zwłaszcza że aluminium jest jednym z czynników powodujących chorobę Alzheimera i przyśpieszającym jej progres.

Moja prababcia niedawno w zaawansowanym stadium tej choroby, i jest to choroba która sprawia wiele bólu nie tylko osobie chorującej, ale i rodzinie. Myślę, że w kontekście chorób, warto zapoznać się z tematem jak najbardziej się da z każdej strony, aby zaoszczędzić cierpienia tym, których nam najbardziej zależy. I innym, o ile to od nas zależy.

wybór to jedno ale jednak wszyscy żyjemy w jakimś danym jednym społeczeństwie, co warunkuje troszkę nasze wolne wybory ...

Rozumiem to