RE: Jak wytłumaczyć bliskim, że nie jesteś wariatem...
Dowód "przez autorytet" niektórym wystarczy, ale osobiście go nie lubię. To, że ktoś powiedział coś o czymś dobrze, nie świadczy o tym, że to jest dobre. O komuniźmie też dużo dobrego ludzie mówili ;) (nie wiem, czy to jest dobry przykład ;))
Natomiast gdybyś potrzebował więcej takich autorytetów, to znajdziesz ich bez liku. Bill Gates wypowiadał się na temat Bitcoina, ostatnio Putin chwalił Ethereum, Fred Wilson - inwestor wielu gigantycznych obecnie marek - również dobrze wypowiadał się na temat steema i steemit.
Jak poszukasz, to znajdziesz odpowiedni autorytet, który dotrze do odpowiedniej osoby... ale podkreślam jeszcze raz, według mnie to nie najlepszy sposób tłumaczenia (zwłaszcza rodzinie).
To co powinieneś robić, to skupić się na nauce, na zrozumieniu tego wszystkiego. Czytaj, zaglądaj gdzie możesz. Ucz się i zadawaj pytania (o ile odpowiedzi nie moższ wygooglać w kilka minut).
Pamiętaj, że Ty sam nie powinieneś zadowalać się tym, "że ktoś to już sprawdził". Drąż. Jak będziesz znał odpowiedzi na większość pytań, to naglę pewne osoby zaczną dostrzegać, że ta wiedza skłąda się w jedną spójną całość.
Dziękuję za tego posta. Dużo słuszności. Co do autorytetów jeśli mialbym przekonać siebie zrobie to pogłebiając wiedzę. Post ten dedykuję do przekonywania ignorantów, niechętnych internetowi, ludziom którzy nie interesuja sie ekonomia. Oczywiście jest to łopatologiczne tłumaczenie wartości pieniądza, ale myślę, że wlasnie od tego trzeba niejednokrotnie zaczac.
Sam oczywiscie ucze sie pilnie i dziekuje za pomoc w tym. Ucze sie, bobja akurat wiem ze za kilkanascie lat to bedzie główna forma płatności.
Dzieki raz jeszcze.