Świetne. Już przy Twoim wprowadzeniu oświeciło mnie do czego zmierzasz i według mnie jest to pomysł REWELACYJNY. To taki trochę circle of trust (o ile dobrze zapamiętałem nazwę, a może to było web of trust?) jak w zarządzaniu kodami źródłowymi do kernela linuxowego (przeprasza wszystkich za tak technologiczną analogię ale od razu mi się to skojarzyło i chyba dość pasuje).
W skrócie opiszę jak to działa, bo chciałbym zadać jeszcze pytanie. Działanie społeczności wokół kernela Linuxa rozkminiałem już dość dawno i może nie wszystko dokładnie pamiętam ale ważny jest ogólny pomysł. O tym jakie zmiany trafiają do kodów źródłowych jądra linuksa decyduje jeden człowiek - Linus Torvalds. Przynajmniej teoretycznie. Bo w praktyce to jest to niemożliwe. Ten kod jest OLBRZYMI. Torvalds ma łeb jak sklep ale sam nie byłby w stanie tego ogarnąć. Więc ma kilka zaufanych osób ze społeczności programistów skupionej wokół jądra. Każda z tych osób zna dobrze jakiś obszar. Dla przykładu weźmy sobie (wymyślam tu na bieżąco) na przykład systemy plików. I pan X który się świetnie zna na systemach plików ma niewielki krąg kilku zaufanych osób, z których każda zna się świetnie na jakiejś części tego obszaru - np. pan Y zna się świetnie na niskopoziomowych sterownikach do dysków twardych. No i ktoś dodaje zmianę w jakimś sterowniku. Pan Y się jej przygląda, analizuje pod kątem bezpieczeństwa, jakości kodu itp. No i jeśli wszystko mu się podoba to rekomenduję tę poprawkę panu X. Pan X dostaje tylko info o tym czego ta zmiana mniej więcej dotyczy. Analizuję ją pod kątem np. strategii dla tego obszaru i planów wobec tej części kodu (bo może jest na przykład do usunięcia albo do całkowitego zastąpienia nową itp. itd). Jeśli jednak nie ma uwag przekazuje rekomendację do Torvaldsa i poprawka trafia do kodu. To tak w uproszczeniu - warstw jest pewnie więcej i pominąłem na przykład testy i to, że istnieje wiele wersji kodu kernela.
Powyższe podejście ma swoje oczywiste zalety i mniej oczywiste wady - ale sprawdza się całkiem nieźle. Dla mnie jest niezwykle fascynujące - jak dobrze to działa przy tak ogromnym kodzie i całkowitym rozproszeniu zaufania, wiedzy i kompetencji.
I teraz wreszcie pytanie. Czy w WISE przewidujecie (może kiedyś) wielowarstwowość takich delegacji? Na przykładzie Steemitowym: niech sobie będzie ten Jędrzej, który ogarnia cały obszar o nazwie Zdrowie ale właściwie do specjalizuje się tylko w jakimś kawałku medycyny, więc ze zdrowia wydziela podobszary, np. zdrowe żywienie, stomatologia czy farmacja (i wiele innych). W każdym z tych podobszarów ma eksperta na którego może delegować kawałki jemu oddelegowanych głosów. Albo planować ich redystrybucję. Na przykład w jednym tygodniu te delegowane głosy trafią do zdrowego żywienia a w innym do stomatologii.
Bardzo jestem ciekaw tego eksperymentu. Już się nie mogę doczekać pierwszych efektów.
Czy w WISE przewidujecie (może kiedyś) wielowarstwowość takich delegacji?
Tak, myśleliśmy też o tym :)
Chcielibyśmy to w przyszłości także zaimplementować, ale nie ukrywam, że nie będzie to priorytetem, dopóki nie będziemy mieli pewności, że wszystko inne dział dobrze i jest łatwe w użyciu.
Podkreślę jednak, że osobiście chciałbym kiedyś taki system zobaczyć w praktyce w większej skali :)
Swoją drogą, świetny przykład funkcjonowania takiego modelu. Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że gdzieś już o tym mniej wiecej słyszałem jak to wygląda w przypadku rozwoju kernela (może nie aż tak dokładnie zdałem sobie z tego sprawę, jak tak to funkcjonuje). A może zadziałała u mnie podświadomość i podpowiedziała mi coś, co wiedziałem/czułem, że zadziałało to gdzieś indziej! :)
[EDIT]
MAM!
Przed chwilą zadałem sobie pytanie, gdzie mogłem o tym słyszeć... i zdałem sobie sprawę, że to mogło być podczas tego jak uczyłem się gita... jakieś dobre 8-9 lat temu :D
I znalazłem! :) Moment od 27m37s! :)
Coś czuje, że użyję dokładnie tego materiału do promocji tego wszystkiego :)
A może zadziałała u mnie podświadomość i podpowiedziała mi coś, co wiedziałem/czułem, że zadziałało to gdzieś indziej!
Czy to ważne czy to Twój oryginalny pomysł czy kompilacja czegoś o czymś kiedyś usłyszałeś? Niespecjalnie. Zresztą podejrzewam, że ktoś kto "wynalazł" koło wcale go nie wynalazł. Znał już koło, tylko znalazł dla niego nowe zastosowanie. (Wrócił pewnie późno do jaskini nachlany po polowaniu z kolegami i kiedy żona rzucała w niego drewnianymi talerzami zauważył, że czasem się fajnie toczą. A co by się stało jakby im w środku wydłubać otwór i wetknąć do niego patyk?).
Według mnie ten pomysł jest naprawdę obiecujący. Kiedy jakieś szczegóły techniczne?
Bardzo mi się ten Wise podoba. Mam już nawet pomysł jak go wykorzystać i to w sposób, który nie został przez Ciebie omówiony :)
Wyjaśnij mi proszę jak wygląda mechanizm wynagradzania kuratorów treści poprzez Wise. Czy to Jędrzej dostanie nagrodę kuratorską, Ty jako zproxowany głosujący czy może obaj? Technicznie oddajecie jeden głos czy obaj jeden za drugim? Duży sens miałoby jeśli to Jędrzej oddaje głos jako pierwszy, a Twój dużo mocniejszy głos "podbija" post tuż za Jedrzejem.
Duży sens miałoby jeśli to Jędrzej oddaje głos jako pierwszy, a Twój dużo mocniejszy głos "podbija" post tuż za Jedrzejem.
Tak to na razie działa. W końcu, jeżeli on mówi, że coś jest warte głosu, to sam też powinien na to zagłosować.
Początkowo myślałem, że użytkownik będzie miał po prostu suwaczek i jeżeli on zagłosuje na X%, to chwile potem ja też na X%. Przy testach okazało się jednak, że tak nie może być, bo nowi użytkownicy mają za słaby głos w niektórych przypadkach, przykładowo ich 1% byłby warty mnie niż tzw. DUST_THRESHOLD, więc możliwe, że będą dwa suwaczki, albo osoba zlecająca głos, zawsze będzie oddawała głos na 100% (to akurat proste zmiany będą) - to będziemy testować właśnie przez pierwszy miesiąc :)
Początkowo myślałem, że użytkownik będzie miał po prostu suwaczek i jeżeli on zagłosuje na X%, to chwile potem ja też na X%.
Jestem niemal pewny, że takie rozwiązanie już istnieje. Łatwo to zaobserwować na przykład tam, gdzie głosuje @kingscrown - chwilę potem jak odda swój głos, pojawiają się głosy od innych użytkowników, ze zdefiniowaną przez nich (tak zakładam) mocą. To samo z głosem na przykład @buzzbeergeek. Nie wiem jakiego narzędzia używają, ale opisane przez Ciebie rozwiązanie już istnieje.
narzędzie, które jest spięte z kontem @kingscrown to tzw. trail. Boty głupio śledzą zachowanie wskazanych użytkowników i je naśladują - co ma rzekomo maksymalizować zysk z kuracji.
Problem z trailami jest taki, że osoba śledzona nie ma kontroli nad tymi botami, a właściciel głosu nie ma możliwości wyszczególnienia jak dany głos może być użyty. Jest to bardzo zero-jedynkowa sytuacja.
Albo ufasz komuś kompletnie, że dobrze będzie rządził twoim głosem, albo wcale.
Zaufanie "kompletne" bardzo rzadko istnieje w prawdziwym życiu. Ja mogę być pewien, że znasz się na ważeniu domowego piwa, ale z całym szacunkiem, nie mam pojęcia, czy można Ci zaufać w kwestii oceny, np. która polska piosenka, była by najlepsza na eurowizje :D :)
Projekt zapowiada się świetnie! Już nie mogę się doczekać jak to wszystko zadziała w praktyce.
Sam wiele razy czułem nieusatysfakcjonowanie, gdy znajdowałem bardzo dobry, wręcz profesjonalny artykuł, przy którym ewidentnie ktoś długo pracował, a zaledwie kilka osób na niego zagłosowało. A swoim upvotem mogłem dorzucić zaledwie kilka centów...
Jest tutaj naprawdę sporo osób, które obracają się w zaledwie paru tagach i mają szansę wychwycić takie perełki z danej dziedziny. A przy okazji znają się na tym temacie. Wise być może pozwoli im poczuć prawdziwą moc i odpowiednio nagradzać osoby, które na to zasługują.
Niezmiernie się także cieszę, że to my - polska społeczność, będziemy mieli okazję testować ten projekt :D
Na kanale polish znajdziesz wiele osób, które chętnie Ci pomogą. Możesz też napisać tam do mnie wiadomość prywatną. Jednak aby korzystać z chatu musisz się najpierw zarejestrować. Zalecane jest użycie takiej samej nazwy użytkownika jak na Steemit. Ale hasło już wymyśl swoje własne.
To co ciekawe, to osoba która dostanie duży głos do wykorzystania niż zazwyczaj ma, a dotychczas się jej nie chciało szukać dobrych treści ze swojej dziedziny to zacznie to robić.
Np. kiedy ktoś pisze coś na mało popularny temat to wie, że jest jedną z niewielu osób, która to robi. Ale są też osoby nowe, które nie potrafią tagować, odnaleźć się, a piszą w tym samym temacie.
Wtedy ta osoba z większym stażem zada sobie trudu odnalezienia tych zakopanych treści i wyjęcia ich na powierzchnię. Efekt - nowy zadowolony autor w społeczności - > rozwój.
dokładnie tak powstała społeczność tagu #polish :) Na początek to było wręcz przeszukiwanie całego blockchaina Steem (za pomocą https://steemsql.com/), w poszukiwaniu jakichkolwiek treści w jezyku polskim. Autor steemsql zrobił genialną rzecz. Do każdego posta dodawał wykrywanie (z jakimś tam stopniem prawdopodobieństwa) w jakim języku został napisany dany post.
Przeglądaliśmy je wszystkie i informowaliśmy te osoby, że Polska społeczność jest już większa niż może się wydawać, ma swój tag a nawet czat :) Było święto ilekroć przyszła nowa osoba na czat :)
O kurczę, nie zauważyłem tego, teraz patrzę w bazie, że rzeczywiście to jest jeszcze zapisywane :o, To teraz będę miał rozkminę jak to fajnie wykorzystać
Nie tylko z względu na treści eksperckie ale chociażby na to w jakim rejonie dany użytkownik eksploruje Steem. Może to poszerzyć pomoc dla autorów w rejonach nie znanych przez delegującego głos a nie tylko z względu na widzę i kompetencje.
Skoro ktoś nie potrafi skupić się przez 30 min. na czymś wartościowym... pominę dalszy komentarz... może niech wogóle nie rozpoczyna słuchania.
Czasami i dwie godziny to za mało jak się słucha ciekawych wykładow, kursów prowadzonych przez ludzi z pasją.
Uważam że to świetny pomysł!
Jeśli dzięki temu zyskają dobre treści to na pewno warto spróbować. Będę kibicować, powodzenia :)
(klikam resteem oczywiście)
Trzymam kciuki za projekt odkąd usłyszałem że nad nim pracujesz. Myślę, że nie tylko pomoże on zapracowanym whale'om nie marnować SP i wspierać treści na których do końca się nie znają, ale może on zupełnie odmienić kurację takich projektów jak SteemSTEM - gdzie np. zweryfikowane osoby o danym stopniu naukowym, ale słabym koncie mogłyby korzystać nagle np. raz w tygodniu czy miesiącu z 100% VP kilkuset osób z całej społeczności.
No no widze że już jeden z kilku projektów realizujesz😀
Fajna sprawa. A jeśli bym chciał swój głos oddać na zagraniczny post? Może np. Raz na miesiąc lub dwa? Ostatnio zaglądam w polish to nie ogarniam. Za dużo słabych treści. Z automatu mam swoje głosy zapisane dla ulubieńców. Podobają mi się debiuty nowych autorów i niechciałbym ich omijać. Sam obecnie zaniedbałem swoich followersów i społeczność polską. Jestem w końcowej fazie testów botów a dokładnie sell vote i lising SP. Mam na sumieniu twoje zaufanie do mnie i twojej delegacji.
Musze wszystko sobie uporządkować.
Oj, zdecydowanie dobre strony :) Chodzi o samą myśl twórczą, która spowodowała, że FB przestaje praktycznie istnieć dla mnie.
ps. po kongresie praw człowieka zrobiono prasówkę :) Znaleźli moje wpisy :)
Pozdrawiam
Świetne. Już przy Twoim wprowadzeniu oświeciło mnie do czego zmierzasz i według mnie jest to pomysł REWELACYJNY. To taki trochę circle of trust (o ile dobrze zapamiętałem nazwę, a może to było web of trust?) jak w zarządzaniu kodami źródłowymi do kernela linuxowego (przeprasza wszystkich za tak technologiczną analogię ale od razu mi się to skojarzyło i chyba dość pasuje).
W skrócie opiszę jak to działa, bo chciałbym zadać jeszcze pytanie. Działanie społeczności wokół kernela Linuxa rozkminiałem już dość dawno i może nie wszystko dokładnie pamiętam ale ważny jest ogólny pomysł. O tym jakie zmiany trafiają do kodów źródłowych jądra linuksa decyduje jeden człowiek - Linus Torvalds. Przynajmniej teoretycznie. Bo w praktyce to jest to niemożliwe. Ten kod jest OLBRZYMI. Torvalds ma łeb jak sklep ale sam nie byłby w stanie tego ogarnąć. Więc ma kilka zaufanych osób ze społeczności programistów skupionej wokół jądra. Każda z tych osób zna dobrze jakiś obszar. Dla przykładu weźmy sobie (wymyślam tu na bieżąco) na przykład systemy plików. I pan X który się świetnie zna na systemach plików ma niewielki krąg kilku zaufanych osób, z których każda zna się świetnie na jakiejś części tego obszaru - np. pan Y zna się świetnie na niskopoziomowych sterownikach do dysków twardych. No i ktoś dodaje zmianę w jakimś sterowniku. Pan Y się jej przygląda, analizuje pod kątem bezpieczeństwa, jakości kodu itp. No i jeśli wszystko mu się podoba to rekomenduję tę poprawkę panu X. Pan X dostaje tylko info o tym czego ta zmiana mniej więcej dotyczy. Analizuję ją pod kątem np. strategii dla tego obszaru i planów wobec tej części kodu (bo może jest na przykład do usunięcia albo do całkowitego zastąpienia nową itp. itd). Jeśli jednak nie ma uwag przekazuje rekomendację do Torvaldsa i poprawka trafia do kodu. To tak w uproszczeniu - warstw jest pewnie więcej i pominąłem na przykład testy i to, że istnieje wiele wersji kodu kernela.
Powyższe podejście ma swoje oczywiste zalety i mniej oczywiste wady - ale sprawdza się całkiem nieźle. Dla mnie jest niezwykle fascynujące - jak dobrze to działa przy tak ogromnym kodzie i całkowitym rozproszeniu zaufania, wiedzy i kompetencji.
I teraz wreszcie pytanie. Czy w WISE przewidujecie (może kiedyś) wielowarstwowość takich delegacji? Na przykładzie Steemitowym: niech sobie będzie ten Jędrzej, który ogarnia cały obszar o nazwie Zdrowie ale właściwie do specjalizuje się tylko w jakimś kawałku medycyny, więc ze zdrowia wydziela podobszary, np. zdrowe żywienie, stomatologia czy farmacja (i wiele innych). W każdym z tych podobszarów ma eksperta na którego może delegować kawałki jemu oddelegowanych głosów. Albo planować ich redystrybucję. Na przykład w jednym tygodniu te delegowane głosy trafią do zdrowego żywienia a w innym do stomatologii.
Bardzo jestem ciekaw tego eksperymentu. Już się nie mogę doczekać pierwszych efektów.
Tak, myśleliśmy też o tym :)
Chcielibyśmy to w przyszłości także zaimplementować, ale nie ukrywam, że nie będzie to priorytetem, dopóki nie będziemy mieli pewności, że wszystko inne dział dobrze i jest łatwe w użyciu.
Podkreślę jednak, że osobiście chciałbym kiedyś taki system zobaczyć w praktyce w większej skali :)
Swoją drogą, świetny przykład funkcjonowania takiego modelu. Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że gdzieś już o tym mniej wiecej słyszałem jak to wygląda w przypadku rozwoju kernela (może nie aż tak dokładnie zdałem sobie z tego sprawę, jak tak to funkcjonuje). A może zadziałała u mnie podświadomość i podpowiedziała mi coś, co wiedziałem/czułem, że zadziałało to gdzieś indziej! :)
[EDIT]
MAM!
Przed chwilą zadałem sobie pytanie, gdzie mogłem o tym słyszeć... i zdałem sobie sprawę, że to mogło być podczas tego jak uczyłem się gita... jakieś dobre 8-9 lat temu :D
I znalazłem! :) Moment od 27m37s! :)
Coś czuje, że użyję dokładnie tego materiału do promocji tego wszystkiego :)
Dzięki! :)
Network of trust !!! No właśnie :-).
Czy to ważne czy to Twój oryginalny pomysł czy kompilacja czegoś o czymś kiedyś usłyszałeś? Niespecjalnie. Zresztą podejrzewam, że ktoś kto "wynalazł" koło wcale go nie wynalazł. Znał już koło, tylko znalazł dla niego nowe zastosowanie. (Wrócił pewnie późno do jaskini nachlany po polowaniu z kolegami i kiedy żona rzucała w niego drewnianymi talerzami zauważył, że czasem się fajnie toczą. A co by się stało jakby im w środku wydłubać otwór i wetknąć do niego patyk?).
Według mnie ten pomysł jest naprawdę obiecujący. Kiedy jakieś szczegóły techniczne?
Bardzo mi się ten Wise podoba. Mam już nawet pomysł jak go wykorzystać i to w sposób, który nie został przez Ciebie omówiony :)
Wyjaśnij mi proszę jak wygląda mechanizm wynagradzania kuratorów treści poprzez Wise. Czy to Jędrzej dostanie nagrodę kuratorską, Ty jako zproxowany głosujący czy może obaj? Technicznie oddajecie jeden głos czy obaj jeden za drugim? Duży sens miałoby jeśli to Jędrzej oddaje głos jako pierwszy, a Twój dużo mocniejszy głos "podbija" post tuż za Jedrzejem.
Tak to na razie działa. W końcu, jeżeli on mówi, że coś jest warte głosu, to sam też powinien na to zagłosować.
Początkowo myślałem, że użytkownik będzie miał po prostu suwaczek i jeżeli on zagłosuje na X%, to chwile potem ja też na X%. Przy testach okazało się jednak, że tak nie może być, bo nowi użytkownicy mają za słaby głos w niektórych przypadkach, przykładowo ich 1% byłby warty mnie niż tzw.
DUST_THRESHOLD
, więc możliwe, że będą dwa suwaczki, albo osoba zlecająca głos, zawsze będzie oddawała głos na 100% (to akurat proste zmiany będą) - to będziemy testować właśnie przez pierwszy miesiąc :)Jestem niemal pewny, że takie rozwiązanie już istnieje. Łatwo to zaobserwować na przykład tam, gdzie głosuje @kingscrown - chwilę potem jak odda swój głos, pojawiają się głosy od innych użytkowników, ze zdefiniowaną przez nich (tak zakładam) mocą. To samo z głosem na przykład @buzzbeergeek. Nie wiem jakiego narzędzia używają, ale opisane przez Ciebie rozwiązanie już istnieje.
A, no i oczywiście podaję dalej.
narzędzie, które jest spięte z kontem @kingscrown to tzw. trail. Boty głupio śledzą zachowanie wskazanych użytkowników i je naśladują - co ma rzekomo maksymalizować zysk z kuracji.
Problem z trailami jest taki, że osoba śledzona nie ma kontroli nad tymi botami, a właściciel głosu nie ma możliwości wyszczególnienia jak dany głos może być użyty. Jest to bardzo zero-jedynkowa sytuacja.
Albo ufasz komuś kompletnie, że dobrze będzie rządził twoim głosem, albo wcale.
Zaufanie "kompletne" bardzo rzadko istnieje w prawdziwym życiu. Ja mogę być pewien, że znasz się na ważeniu domowego piwa, ale z całym szacunkiem, nie mam pojęcia, czy można Ci zaufać w kwestii oceny, np. która polska piosenka, była by najlepsza na eurowizje :D :)
W takim razie nie wyłapałem różnicy pomiędzy Twoim projektem a takim rozwiązaniem. Zrzucam to na karb nieprzespanych nocy ;)
Mógłbyś być tego pewien, gdybyś był pewien, że mam jakąś niezawodną wagę ;) Natomiast z całą pewnością znam się na jego warzeniu ;)
Projekt zapowiada się świetnie! Już nie mogę się doczekać jak to wszystko zadziała w praktyce.
Sam wiele razy czułem nieusatysfakcjonowanie, gdy znajdowałem bardzo dobry, wręcz profesjonalny artykuł, przy którym ewidentnie ktoś długo pracował, a zaledwie kilka osób na niego zagłosowało. A swoim upvotem mogłem dorzucić zaledwie kilka centów...
Jest tutaj naprawdę sporo osób, które obracają się w zaledwie paru tagach i mają szansę wychwycić takie perełki z danej dziedziny. A przy okazji znają się na tym temacie. Wise być może pozwoli im poczuć prawdziwą moc i odpowiednio nagradzać osoby, które na to zasługują.
Niezmiernie się także cieszę, że to my - polska społeczność, będziemy mieli okazję testować ten projekt :D
Hej, nie wiem gdzie tutaj napisać.
Ale jak zarobiłeś te 444dolary to mozesz je wyplacic? Jak to jest?
Hej! Można wypłacić. Na Steemit znajdziesz wiele postów tłumaczących jak to wszystko działa. Tutaj masz przykładowy: https://busy.org/@fatesick/kompendium-wiedzy-steemit.
Dodatkowo jeśli chcesz mieć większe pojęcie o Steem i Steemit to polecam obejrzeć to wideo:
A jeśli będziesz miał jakieś konkretne pytania czy wątpliwości, to zapraszam na chat: https://steemit.chat/channel/polish
Na kanale polish znajdziesz wiele osób, które chętnie Ci pomogą. Możesz też napisać tam do mnie wiadomość prywatną. Jednak aby korzystać z chatu musisz się najpierw zarejestrować. Zalecane jest użycie takiej samej nazwy użytkownika jak na Steemit. Ale hasło już wymyśl swoje własne.
A tutaj masz jeden z poradników jak wypłacić zarobione środki: https://steemit.com/polish/@kryptojanusz/jak-wyplacic-sbd-steem-dollars-na-konto-bankowe
To co ciekawe, to osoba która dostanie duży głos do wykorzystania niż zazwyczaj ma, a dotychczas się jej nie chciało szukać dobrych treści ze swojej dziedziny to zacznie to robić.
Np. kiedy ktoś pisze coś na mało popularny temat to wie, że jest jedną z niewielu osób, która to robi. Ale są też osoby nowe, które nie potrafią tagować, odnaleźć się, a piszą w tym samym temacie.
Wtedy ta osoba z większym stażem zada sobie trudu odnalezienia tych zakopanych treści i wyjęcia ich na powierzchnię. Efekt - nowy zadowolony autor w społeczności - > rozwój.
dokładnie tak powstała społeczność tagu #polish :) Na początek to było wręcz przeszukiwanie całego blockchaina Steem (za pomocą https://steemsql.com/), w poszukiwaniu jakichkolwiek treści w jezyku polskim. Autor steemsql zrobił genialną rzecz. Do każdego posta dodawał wykrywanie (z jakimś tam stopniem prawdopodobieństwa) w jakim języku został napisany dany post.
Przeglądaliśmy je wszystkie i informowaliśmy te osoby, że Polska społeczność jest już większa niż może się wydawać, ma swój tag a nawet czat :) Było święto ilekroć przyszła nowa osoba na czat :)
O kurczę, nie zauważyłem tego, teraz patrzę w bazie, że rzeczywiście to jest jeszcze zapisywane :o, To teraz będę miał rozkminę jak to fajnie wykorzystać
Uważam to za bardzo dobry i ciekawy pomysł.
Nie tylko z względu na treści eksperckie ale chociażby na to w jakim rejonie dany użytkownik eksploruje Steem. Może to poszerzyć pomoc dla autorów w rejonach nie znanych przez delegującego głos a nie tylko z względu na widzę i kompetencje.
To też, ale stwierdziłem, że czas już kończyć filmik ;) :)
Fakt, już 30 minut jest dość zniechęcające dla wielu użytkowników.
dodałem u góry wersję TD;DR; :)
Skoro ktoś nie potrafi skupić się przez 30 min. na czymś wartościowym... pominę dalszy komentarz... może niech wogóle nie rozpoczyna słuchania.
Czasami i dwie godziny to za mało jak się słucha ciekawych wykładow, kursów prowadzonych przez ludzi z pasją.
Uważam że to świetny pomysł!
Jeśli dzięki temu zyskają dobre treści to na pewno warto spróbować. Będę kibicować, powodzenia :)
(klikam resteem oczywiście)
Trzymam kciuki za projekt odkąd usłyszałem że nad nim pracujesz. Myślę, że nie tylko pomoże on zapracowanym whale'om nie marnować SP i wspierać treści na których do końca się nie znają, ale może on zupełnie odmienić kurację takich projektów jak SteemSTEM - gdzie np. zweryfikowane osoby o danym stopniu naukowym, ale słabym koncie mogłyby korzystać nagle np. raz w tygodniu czy miesiącu z 100% VP kilkuset osób z całej społeczności.
No no widze że już jeden z kilku projektów realizujesz😀
Fajna sprawa. A jeśli bym chciał swój głos oddać na zagraniczny post? Może np. Raz na miesiąc lub dwa? Ostatnio zaglądam w polish to nie ogarniam. Za dużo słabych treści. Z automatu mam swoje głosy zapisane dla ulubieńców. Podobają mi się debiuty nowych autorów i niechciałbym ich omijać. Sam obecnie zaniedbałem swoich followersów i społeczność polską. Jestem w końcowej fazie testów botów a dokładnie sell vote i lising SP. Mam na sumieniu twoje zaufanie do mnie i twojej delegacji.
Musze wszystko sobie uporządkować.
Przyznam szczerze, że tutaj nie napisałem ani jednej linijki kodu. Ja realizuje
Wszystko będzie możliwe, o ile reguły osoby do Ciebie delegującej na to będą pozwalały.
Strasznie mi imponuje wasza działalność!
Steemit ma swoje dobre strony ;)
Ale Ty akurat z nowszych autorów wydajesz się to dobrze rozumieć.
Oj, zdecydowanie dobre strony :) Chodzi o samą myśl twórczą, która spowodowała, że FB przestaje praktycznie istnieć dla mnie.
ps. po kongresie praw człowieka zrobiono prasówkę :) Znaleźli moje wpisy :)
Pozdrawiam
Resteem :) Powodzenia z nowym projektem :)